SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

anittat-mój dziennik postępów;)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20267

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
Dzięki dziewczyny mam jeszcze lniany w domu, więc będę łykać i z tymi węglami też zrobię porządek jutro z rana.

Poza tym....jakiś kiepski dzień, zaczął się ładnie dosyć a skończył kiepskawo...jestem jakaś ociężała, z resztą obserwuję to od kilku dni, jakbym nie chudła tylko puchła ehh..ale trudno..może przejdzie za kilka dni, muszę się spiąć porządnie i to cholerne sadło spalić przez te 4 tygodnie, bo mnie coś trafi

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 105 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 472
Czy ja dobrze widze, biodra 80 cm.
Jakos trudno mi to sobie wyobrazic, bo tyle to maja dzieci 10-12 lat.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
Hmm....no bez przesady, przecież żaden ze mnie szkieletor.....ale skusiłam się przed chwilą o mierzenie owych bioder, żeby sprawdzić.....no ale więcej wyjść nie chce niż 81 w tym momenciecie, jak bum cyk cyk

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1218 Wiek 49 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6535
Jejku 80cm to ja nawet nie mialam jak wazylam 47kg najmniej mialam 88,tylko ze kazdy ma inna budowe,ja tam jestem grucha wiec nigdy nie bede miala tyle w biodrach.Marzy mi sie tak 100cm(mam 110).Po twoich zdieciach widac ze tam niczego nie brakuje jest w sam raz i nawet nie widac ze tak malutko.Och zazdroszcze.ja tez tak jakos czuje sie napompowana,ale ja to niedlugo powinnam miec"te dni"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
No właśnie "te dni", to ich sprawka!
Hmm...no widocznie tak już mam, co do budowy....zawsze myślałam że też jestem gruchą, bo jakoś pierwsza połowa ciała zawsze jest w miarę ok, a wszystko idzie mi w uda i na biodrach od razu czuję

Dziś ładny dzień, nie jest w końcu tak upalnie bardzo, więc dało radę zrobić brzuch i godzinę aerobów. Wpompowałam wczoraj wieczorem butelkę wody i ze dwa dzbanki herbaty owocowej i chyba dobrze mi zrobiło, bo rano poczułam się lepiej

Dzisiaj mam wysokie węgle, także niezłe porcje tych posiłków, no ale w końcu lubię jeść..choć nie wiem czy nie przegięłam z ww. Poza tym czuje triceps po ostatnim treningu i pośladki chyba też dostały w ...szynkę

Dzisiejsze menu:

1jajko
2białka
10g dyni
40g owsianki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
30g pełnoziarnistego makaronu
100g mięsa
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
50g ryżu
100g mięsa
surówka z kapusty surowej
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
20g owsianych
ryba
5g oliwy
suróweczka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
4 białka
5g oliwy
kalafior
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
100g twarogu
10g lnianego
ogórki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
RAZEM: 129,6B/ 39,2T/ 142W 1714KCAL



Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-06-28 18:08:36

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1218 Wiek 49 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6535
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
To jest sposob na zmuszenie organizmu do spalania tluszczu przy nizszym BF kiedy juz coraz ciezej o chudniecie, dostarczamy mu mniej wegli dzieki czemu zmuszony jest siegnac do tluszczowych rezerw.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451




Dzisiaj jestem masakrycznie niewyspana, za mało snu zdecydowanie, ale sytuacja mnie do tego zmusiła, więc trudno. Jem dzisiaj mało węgli, ale nawet jakoś specjalnie nie chce mi się jeść dla odmiany,czuję się dobrze więc jest ok. Może to po tych wczorajszych wysokich ww, co by oznaczało że chyba jednak to była dobra ilość Zamiast jednak siłowego dziś jeszcze zrobiłam 60 minut aerobów i brzuch, żeby zacząć ładnie od poniedziałku. A w ogóle to w niedziele miała być regeneracja, ale przesuwam ją w tym tygodniu na wtorek, bo czeka mnie zabiegany dzień i nie za bardzo będzie kiedy trenować. Tymczasem
********************************************************************
30.VI


Nowy dzień Dietowo dzisiaj jadę na średnich węglach z rozkładem:
129,6 B
33,2 T
79,6 WW
1520,9 KCAL


Jestem zakwaszona od wczorajmyślałam że rano z łóżka się nie zwlokę, ale już się rozruszałam i mogę funkcjonować. Za to na śniadanko wrzuciłam sobie jajeczka w wersji słodko-kwaśniej z porzeczkami z krzaka(powyżej), wrzucam też fotkę wczorajszego jak już mam, bo zapomniałam o niej zeszłego dnia. OMLETY RLZ


Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-06-30 10:44:12

Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-06-30 11:01:02

Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-06-30 11:01:26
**********************************************************************
2.VII


Witam zaczęły się ostatnie 5 tygodni redukcji, ale czuję się dobrze. Zeszły już ze mnie wszelkie opuchnięcia itp, więc nie straszę się w lustrze Dietka i trening trzymane dobrze i myślę że jeśli będę się tak prowadzać do końca, to będę względnie zadowolona hehh.
Wczoraj była regeneracja, nie miałam jak zjeść 2-go posiłku, więc zjadłam 2+3 w 1 po dłuższej przerwie. Nie wiem czy to było mądre,bo tam było dużo węgli ale nie odbiło się w żaden sposób. Dogodziłam też sobie czerwonymi porzeczkami i zrobiłam brzuch. Fajne jest, że nie mam żadnej chcicy na żadne niedozwolone żarcie, słodycze czy nawet truskawki. Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie że mam tymczasowy wstręt do tego typu rzeczy, ale zobaczymy jak długo Jednak nie zamierzam się złamać do końca i jedynie w regenerujące dni zjem coś dobrego, choć niekoniecznie kalorycznego. Przymierzam się też zamówić na dniach białeczko, bo ze względu na moją rodzinę choćby jednak nie mogę szamać 7 jajek dziennie Ostatnio miałam ciasteczkowego Matrixa, ale raczej go już nie kupię, w sumie taki średni w smaku, chyba że z dodatkiem kakaoPrzy okazji wezmę może chrom, co by słodkie nie zaczęło bardzo kusić, choć nie wiem czy do końca wierze w takie działanie tego preparatu, ale drogi nie jest, spróbować można a i zawsze się jakieś minerały przydadzą
Słonecznego dnia

Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-07-02 07:20:04

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
Ale lipny dzień....znowu się nie wyspałam, strasznie gorąco, spać nie mogłam i w stałam zanim wzeszło słońceDziś były niskie węgle, jakoś przeżyłam, choć nie zdołałam się obronić przed wmuszonym we mnie posiłkiem u babci. Szczęśliwie to tylko mięsko i surówka, więc wliczyłam mniej więcej w bilans i przeżyłam. Ale kurczę, denerwuje mnie.....wszyscy jak mnie widzą to mówią żem chuda, żebym coś jadła, bo przecież za bardzo się wychodziłamitp...a mi nerw skacze, bo widzą tylko ramiona, barki, których nie ukrywam, a tak naprawdę mam też tą drugą część ciała - nogi, które się dość tęgo prezentują. Tyle że z tego powodu ich nie obnażam i nikt ich nie widzi. Ehh....nie lubię spotykać rodziny, tysiąc uwag co do jedzenia....no ale nie marudzę już Nie dałam rady zrobić dzisiaj godzinnych aerobówehh..to przez to moje nie spanie pewnie, dałam sobie spokój po 45 min. A jutro jadę trice, bice itp....mam lekką "sieć rzeczną" na tych łapach z tego co zauważyłam

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
Kurczę....dzisiaj z treningu zadowolona nie jestem. Miały być aeroby...no i były ale tylko półgodzinne.....jestem po prostu zmęczona, bo ostatnio słabo wyspana. Muszę przespać te 8 godzin jednak, bo inaczej kiepsko z regeneracją, ale jutro wolne, więc będzie dobrze Wczoraj za to to była jakaś masakra...upał chyba ze 30 stopni, myślałam że zejdę z tego świata. Ale poza tym, nie narzekam, jakiś postęp chyba jest z tego co mi lustro "mówi" i czuję się wyśmienicie Kurczę..zapomniałam edytować..no ale ile można pisać w jednym poście
*********************************************************************
5.VII


Kolejny dzień....dzisiaj ćwiczyłam nogi na niskich węglach. Tak średnio dziś oceniam mój wysiłek, zakwasów chyba nie będzie, przynajmniej na razie mam takie wrażenie, ale okaże się jutro
Przyszło dziś do mnie białeczko waniliowe, więc je wrzuciłam w bilans i przy okazji skonsumowałam właśnie porcję z warzywami, bo to czas na posiłek najwyższy. Chciałam jutro zrobić regenerację, ale dopiero co była we wtorek ( taka wymuszona ), więc jutro zrobię aeroby jednak, a następna reg. będzie dopiero za tydzień. Spróbuję się za to wysypiać lepiej i ucinać jakąś drzemkę w ciągu dnia. No i byłam dziś na zakupach...chyba coś ze mną nie tak bo zakupiłam sobie kieckę na lato, sukienkę znaczy się....niby nic dziwnego, ale ja w sukienkach nie chodzę w ogóle No i nowe spodnie w rozmiarze mniejszym, aż się zdziwiłam, no ale tzn. że chyba plan redukcyjny działa

Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-07-05 19:36:07

Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-07-05 19:36:59

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW i zakwasy

Następny temat

Siła Siła Siła

WHEY premium