SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

anittat-mój dziennik postępów;)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20400

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
Witam..mała nieobecność się wkradła, ale dziś się muszę wyspowiadać, bom nagrzeszyła za wsze czasy ..otóż, moją dietę dziś szlag nagły trafił, co prawda niedziela- dzień regeneracji, ale że wkradła się rodzinna uroczystość, to po 1 kawałku tortu puściły moje wodze fantazji... i poszedł 2...i inne ciasta, nie ciasta, mięska itp..jednym słowem zero zahamowań, pocieszam się tym że chociaż odpowiednią ilość białka spożyłam i potrojoną ilość płynów chyba...ale wolę nie myśleć ile razy przekroczyłam dziś moje zapotrzebowanie. Jedne z czego się cieszę, jeśli tak mogę to uczucie nazwać, to to, że nie mam praktycznie żadnych wyrzutów z powodu tego obżarstwa, co dla mnie akurat jest dość istotne ze względu na syndrom moich byłych zaburzeń odżywiania.......także jutro będzie lekka obcinka kcal i hardcorowy hiit rano koniecznie a teraz lecę oblookać wasze dzienniki

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 5025 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 44470
nie obcinaj kalorii, tylko zostaw tak jak jest.

a HITTA możesz dać ostro

i trzymaj dietę, po tyłek bedzie bity

--=Zanim zadasz kolejne pytanie na forum=--
http://www.sfd.pl/Pierwsza_Wizyta_Jasia_na_FORUM-t355004.html

"Jak nie wiesz to się dowiedz, wpierw pomyśl potem powiedz..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
no ok, to nie obetnę ale z hiita to wycisnę na maxa ile mogę, bo już ostatnio zaczęłam obserwować pozytywne zmiany w swoim ciele i żebym tylko nie zawaliła no ale ile też może się na raz człowiekowi odłożyć po takim dniu...

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Oj tam, po jednym dniu nie utyjesz, ale JUTRO WRACASZ DO DIETY

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
Wróciłam do diety...chociaż dzisiaj się czuję paskudnie po tym żarciu, ale było, minęło..
Dodatkowo dzień mi się zaczął kiepsko...wstałam bladym świtem, bo spać już nie mogłam i wyszłam z domu na HIIT. I niestety, ale przypałętał się do mnie bezpański wilczur, co prawda łagodny, ale jak rzep się mnie czepił i stwierdziłam że nie będę go prowokować moim bieganiem wróciłam więc zrezygnowana i zrobiłam tylko brzuch...ale na hitt się wybieram w dalszym ciągu oczywiście,za 2 godzinki.
Jutro natomiast dodaję 4 obwód moich zmagań z piłką, btw.bardzo przyjemny ten trening jest jak dla mnie_no i jedziemy dalej..

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3023 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 21590
Jedźta, jedźta....tylko wróćta..Towarzyszko

Bez wyrzutów, już za późno na nie, a i tak nic nie pomogą
Powodzenia za HIIT-cie i uważaaaj na zakrętach!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
Wyrzuty poszły w las;)

a z wyrzutami...HIIT los chyba sobie ze mnie drwi dziś!...zgodnie z planem ruszyłam pohiitować, ale podczas 4 interwału, a ściślej sprintu naciągnął ( czy jak to nazwać ) tak mi się mięsień w lewym udzie że kaplica... to był koniec treningu na dziś i z zesztywniałą lewą połową pokuśtykałam do domu nie wiem za bardzo o co chodzi....zaznaczę że nie biegam od paru treningów już po łuku, tylko na normalnej prostej jak drut polnej drodze i z prawą nogą jest wszystko ok. I pytanie, co teraz począć?...rozciągnąć, czy zostawić, bo nie za bardzo się na tym znam..przypuszczam że trzeba będzie trochę się lightowo potraktować teraz....no ale co z treningiem w dni bez hiit?...czekam na opinię kogoś z Was

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14164 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53932
uuu to nie dobrze...ja proponuje maść rozgrzewającą.
Na mnie dobrze działało polewanie raz ciepłą a raz zimną wodą i tak na zmiane...ale niech sie fachowcy wypowiedzą
Ale mi naciągniecie po tyg. przeszło uzywajac tylko zabawy z woda
HIIT'a bym odpuscił az do wyleczenia
powodzenia

Zmieniony przez - Helssing w dniu 2008-05-12 19:55:44

"Miota nim jak szatan..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3023 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 21590
I to jest właśnie jeden z powodów, dla którego nie robię póki co HIIT-a, nogi i tak dostają na siłce 3xtydzień + aero3xtydzień. No i fakt, że jestem po artroskopii...podziękowałam.
Tak jak kolega wyżej maść rozgrzewające, sauna, ogólnie działanie ciepłem(nie zimnem!). Dobry jest termofor. Ale czekam na opinie osób bardziej zaawansowanych.
Wracaj do zdrówka!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
No właśnie...nogom na pewno się dostaje sporo ..ehh....co zrobić, spróbuję z termoforem dziś, no i trochę się poszanuję, hiit idzie w odstawke, bo fizycznie go nie wykonam dzięki za wskazówki i miłe słowa

*************************************************************
Dobry wieczór
Dzisiaj był dość lightowy dzień...ze względu żeby się nie przeciążać, a głównie tej nogi zrobiłam sobie brzuch i lekkie aeroby tylko, rozciąganie, ciepła kąpiel, termofor na kończynę i mam nadzieję że przejdzie
Wcześniej postanowiłam sobie, że nie będę tego robić, ale ciekawość wzięła górę i zmierzyłam obwody zważyć się jakoś już nie miałam odwagi hehe Na razie wyników nie ujawnię, pod koniec miesiąca wstawię pomiary i może jakie fotki, zobaczymy...
Dietki nie rozpisuję, bo ona ciągle taka sama, tylko wzrosło spożycie wody, ale to na plus...straszny gorąc..

Zmieniony przez - anittat w dniu 2008-05-13 22:50:57

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW i zakwasy

Następny temat

Siła Siła Siła

WHEY premium