Kreatyna a staż - czyli dlaczego nalezy poczekać.

Ja nie pałam miłością do odżywków ale jednak chęć przyrostów szybszych to jednak jest to Jednak moim zdaniem żeby się za to wziąć to wpierw dieta i dobry zaplanowany trening, i jakiś tam staż by się przydał, żeby organizm umiał nakierować to co mu dasz. Rozwala mnie jak ludzie kupują po 20 kilo gainerów i wpieprzają w ilościach hurtowych bez diety(albo białka i biorą po 100 g dziennie tego bo od białka się rośnie a wątroba zdycha) I potem taki delikwent stwierdza, że jak się nie bierze gainerów to się nie zrobi masy(a brzuszek rośnie ) i kupuje coraz to mocniejsze syfy, których bierze coraz więcej, które coraz to bardziej będą się odkładać(i straci na tym ogromną ilość kasy, podkreślam - straci) itd. A poza tym, przyrosty po kreatynach i innych suplach nie dostarczających substancji odżywczych to moim zdaniem placebo

Granathar - no trochę przegiąłes powyżej.


Pitt - nie przesadzaj...

fat wreście napisałeś o tym co trza było wreście napisać niektórym ludziom na tym forum
pozdro

a ja chodze juz rok bez przerw systematycznie na siłke i nie zamierzam brac, bo sila leci jak szalona :D bedzie stagnacja dopiero bede brał krete

sog i tyle, czemu nie musze mowic :)

Bardzo fajny art i napewno wielu młodych napaleńców dostanie ten link

faftaq

dobry post szkoda ze wczesniej nikt mie nie odeslal do niego :/ nie bylo by calego zamieszania ze mna za co przepraszam. Przeczytalem go 5 razy i zrozumialem duzo rzeczy. Wiec zaczynam przygode :) dzieki.

hah, porządny artykuł, zgadzam się i to niestety na własnym przykładzie, sam po krótkim okresie ćwiczeń wziąłem się za kreatyne, fakt, tylko mono, ale jednak większych efektów nie było. i nie zostało :/ ale może nie tylko głupcy uczą się na swoich błędach

Bardzo misie spodobal tekst ze "tylko glupcy ucza sie na wlasnych błedach, ludzie mądrzy uczą sie na cudzych"

i za niego masz sog

Ogolnie sa ludzie i parapety zawsze sie znajda osoby ktore beda slepo wierzyc w cud odzywki gainery itp. Osby ktore choc troche mysla beda chialy miec jak najbardziej szeroka wiedze na temat silowni zeby efekty jego ciezkiej pracy byly jak najbardziej optymalne.

A tam.
Cioty i tak nie pojma tej idei i beda sie od razu faszerowac suplami. Bo nie chce im sie czekac, nie chce im sie poswiecac, chca od razu byc 'wielcy' ( a i tak przewaznie nie sa). Jak ktos jest glupi, to juz mu wiedzy do glowy sie nie wtoczy :)

Pozdro