Ćwiczę już ponad 1,5 roku, dotychczas trzymałem się głównie treningów masowych. Teraz chciałbym przejść na treningi typowo siłowe.
Moje dotychczasowe rekordy:
WL - 100 kg
MC - 135 kg
Przysiad - 120 kg
Mój trening przewidziałem następująco:
Poniedziałek:
Wyciskanie leżąc 5x5
Wyciskanie sztangi zza głowy 5x8
Przysiady 5x5
Uginanie nóg na maszynie 4x8
Środa:
Martwy ciąg 5x5
Wiosłowanie 8,6,6,5,5
Szrugsy 3x(12-8)
Bic uginanie ze sztangą 4x8
Bic sztangielkami, chwytem młotkowym 3x10
Piątek:
Wyciskanie leżąc 5x5
Wyciskanie ławka skośna głową do góry 3x6
Francuz w leżeniu 8,6,6,6
Ściąganie linek wyciągu górnego 6,6,6
Przysiad 5x5
Czy powyższy trening dobrze spełni swoją rolę, czyli pozwoli osiągnąć maksymalne przyrosty siły?