Efektywniejsze aeroby ???

Które aeroby będą efektywniejsze ??? Napieprzanie 40 minut dziennie na rowerku stacjonarnym czy gra w gałe np: przez 60 min ??? Strasznie mnie męczy ten rower i jakoś już efektów nie widze. Biore TIGHTA i narazie waga wacha się pomiędzy 1kg, a wcześniej brałem TSE i w tydzień wachała się 2-3 kg i nie miałem pasa neopronowego.

To zalezy od tego jak sie przykladasz do gry. Jak stoisz na "ogrychach" to na pewno niewiele ci to da. Chodzi mi o gre na wysokich obrotach np. podczas treningow czy meczy w klubie.

Gra w pilke to nie aeroby. To cwiczenie rypu start stop w ktorym tetno jest na wielu poziomach a i wysilek nie jest rownomierny tlenowo. Najefektywniejsze moim zdaniem jest HIIT.

pozdrawiam

iverson - samo sie sklania do zadania pytania :

czy hiit nie jest "start stop"i czy tętno "sie nie jest na wielu poziomach" ?


Zmieniony przez - f***master w dniu 2008-05-14 18:46:23

Chciałem właśnie zapytać o to samo co f***master.

Wiadomo, że tam mamy "regularne" wahania tętne, gdy kontrolujemy szybsze i wolniejsze biegi.

Jednak wg mnie, bieg za piłką jakoś bardziej motywuje do sprintu, niż bieg "bez celu" 30 sekund jak najszybciej... ;)

To jak już jestem - co Wy na to, żeby 2h tenisa wliczyć jako aeroby?

chcezs to wlicz, chyba ze bedziesz je robil zamiast innych to gorzej.


wlasnie w Hiit nie mamy rgularnych skoków tetna - na poczatkuu lekka rozgrzewka i potem 1 sprint - mamy najwiecej sił tętno az tak nie skoczy, za to za kolejnymi juz coraz cięzej i np. sprint 15 sekundowy ktory za 1 podejsciem byl kaszką z mleczkiem staje sie niczym trwajacy godzine.

mozna to zaobserwowac jezdząc na rowerze z licznikiem - 1 sprint szybkosc kolo 60 na lajcie , a po paru seriach z 55 to max a serce wyraznie bije szybciej.
to jest wlasnie zmęczenie

No wstepnie myślałem, żeby wliczyć zamiast innych, bo niedługo szykuje się cykl redukcyjny.

Ale chyba lepiej tenisa dam jako "rekreację" (bo raz na 2 tyg to nie tragedia) a przyłożę się do aerobów :)

Co do tego HIITa - owszem, masz rację tylko mi chodziło o to, że kontrolujesz kiedy skok tętna, kiedy zwalniamy itp. A grając w piłkę nie ma opcji "teraz odpocznę" bo strzelą nam gola i zonk :P

Pozdrawiam f***.

no to racja, pilka moze być z pewnoscia wyrobi dynamikę taki przkładany hiit = chyba ze autor mial na mysli treningi pilkarskie - wtedy to inna bajka bo tam sie ma i wytrzyalosciowki i dynamiki etc.

Sam trenowałem kiedyś "nogę" i wiem jak wyglądają treningi - aerobów już nie potrzebujemy dodatkowo hehe ;]

Pozdrawiam.

Aha racja. Zle porownanie pilki noznej i tego rodzaju sportow do HIIT'a jednak przykladajac je do klasycznych aerobow byloby okej. Tam tetno trzyma mniej wiecej rowny poziom.

pozdrawiam

Tez trenowalem pilke nozna i wg mnie to sa najlepsze aeroby - przez 2 godziny biegasz w zmiennym tempie i co najwazniejsze to ze jestes padniety wcale ci nie przeszkadza

Ps. czytalem jakis czas temu ze robili badania polegajace na porownania wplywu biegania i grania w pilke nozna na odchudzanie. Bylo to w Danii o ile sie nie myle (albo innym kraju skandynawskim ). Podzielili ludzi w roznych grupach wiekowych na 2 grupy. Jedna tylko biegala a druga tylko grala w pilke. Efekty byly takie ze ci z 1 grupy mieli male spadki w bf a ci z 2 nie dosc ze mieli wieksze spadki w bf to jeszcze mieli jakis tam przyrost tkanki miesniowej

a ja kiedys ciagle gralem w pilke i to kilka godzin dziennie i nic nie moglem schudnac a przezucilem sie na rowerek i polecialo juz po pierwszym tyg wiec to zalezy od nas samych