To ja może się wypowiem dziś skończyłem 5 miesiąc ćw i przez cały ten czas ćwiczyłem bez planu ale z planem
. Plan był taki żeby ćwiczyć dla przyjemności i jako tako poprawić wygląd choć tragedii nie było
. A JAK ćwiczę INTUICYJNIE - przeczytałem o fbw , splicie ,hst , przejrzałem
atlas ćwiczeń , dowidziałem się mnie więcej ile serii ile powtórzeń i bla bla bla. i za każdym razem gdy układałem sobie plan korzystałem z niego max 2tyg :) po czym ulegał przemianom i modyfikacją bo bym się kurna zanudził robiąc ciągle to samo :D Więc jak ćwwicze - tak jak czuję, jeśli mogę jeszcze dowalić i mam siłę na jakieś partii to dorzucam jakieś ćw. lub robię więcej serii, jak czuje że nie ma sensu dalej katować to odpuszczam.
Ogólnie staram się ćwiczyć całe ciało na każdym treningu ale nie zawsze daję radę z czasem i siłą więc zwykle wychodzi mi mniej więcej 2 razy na każdą grupę w tyg. Ostatnio wywaliłem przysiady z planu bo codziennie jeżdżę 1-1,5h na rowerze więc nie ma siły by robić jeszcze na siłce , tylko łydki i dwugłowe robię.
Jakie efekty w 4 miesiące odkąd zacząłem: wycisk na klatę 100 przysiad 120 na luzie(więcej nie bo kalana po kontuzjach) ale 10x100 na ostatniej serii, 4x80 skos w górę ostatnia seria. podciąganie 5razy +10kg w 4 serii , waga z 80 z dużym faatem
na 90kg w łapie ponad 40 w udzie było 65 przed rowerem :D Revelacji nie ma - mnie wystarcza
.
Ostatnio mniejsze ciężary ale krótsze przerwy też idzie ładnie na wygląd i najważniejsze daję stawom odpocząć.
Zmieniony przez - Mad_Mike w dniu 2008-04-05 01:35:21