jeden dzień w tygodniu bez diety

profil to poprostu cyferki i nijak sie maja do wygladu... chodzi o poroporcje itd. Moj wujek ma 45 w lapie, ale to raczej nei sa miesnie
Wiekszosc ludzi trafiajacych na forum repeprezentuje budowe ektomorficzna..."witam mam xxx lat, 180 cm i waze 55 kg, chce cos zmienic..."
Sama silownia w takim przypadku sie nic nie zdziala jesli chlopak ma niedowage i powazne bledy zywieniowe.
Moze akurat ty masz dobre geny i nie musisz trzymac diety. Jesz to co lubisz i rosniesz...sa i tacy. Ale dla neiktorych zdobyc 1 kg w miesiac jest sukcesem.

tak na zakończenie Wam powiem, że nie chcę się z Wami kłócić, bo kto wie może i ja jeszcze będę kiedyś prosił o sprawdzenie diety i będzie to troche głupia sytuacja, bo przeciez nawet jak poproszę pod innym nickiem to, zeby dieta lepiej działała to będę musiał pisać prawdę i wtedy wszyscy mnie skojarzą
Doker777 w profilu napisałem dużo o sobie to powinieneś mnie sobie wyobrazić mniej więcej

Sidzej masz 17 lat 33 cm w bicepsie i straszysz aveninga banem dla mnie chore to co ty osiagnol, a co on osiagnol tak wiec nie udzielaj jak ktos napisal nie jestesmy zawodowacami i moze 1% albo 0.1% bedzie i nie kazdy sprzedal by wlasna matke by miec 1cm wiecej w bicepsie tak wiec przemysl to co piszesz bo jak narazie po wymiarach bicepsa cos slabo widze twoja diete (''); (''); moze kiedys bieda cie zmusi do potraktowania jedzenia jak nie odpadu i nie jestem tu po to aby sie klocic ale niektorzy zaczynaja chorowac na co co niektorzy dawno zachorowali lecz choroba zbiera coraz młodszy siew

Zmieniony przez - dzakas001 w dniu 2008-02-24 13:03:38

no ja nic nie osiągnąłem i waściwie na diecie jestem od 2 tygodni i przybylo mi 2kg do przodu co prawda moze nie samych miesni ale chociaz tyle ze waga ruszyla i nikogo nie strasze tylko chodzi mi o to, ze on próbuje wmówic wsystkim cos co jest nieprawdą. Może on ma tak za***ista genetyke, ze rosnie ebz zadnej diety ale to nie znaczy , ze reszta ma taką samą. Dla niektórych, równiez i dla mnie kulturystyka to ejst rzecz, która mnie interesuje więc nierozumiem twojego tekstu w stylu, ze nie kazdy sie tak temu posiweca bo niektórzy lubią to robic , a niektórzy nie. Równie dobrze mógłbys powiedziec, ze interesujesz sie boxem, a ja ci odpowiem ze jestes z***any bo mnie to nie interesuje. Zalezy od punktu widzenia

tylko chodzi mi o to, ze on próbuje wmówic wsystkim cos co jest nieprawdą - i tu się mylisz, znowu muszę to napisać:
Widziałem już trochę osób, którzy nigdy nie byli na siłowni tylko ciężko pracowali, np. na roli czy w przemyśle, wojsku (pracowali długo i przeważnie codziennie co jest "sprzeczne" z zasadą "regeneracji"), a byli lepiej zbudowani i silniejsi niż przeważająca większość ćwiczących na siłowni i nie pilnowali tak posiłków i białka oraz snu (o suplementach, sterydach, insulinie, hormonie wzrostu, syntholu oraz innych bajerach nie wspomnę)
tak więc dla niektórych jest to prawdą, może dla Ciebie nie, ale na niektórych osób trening bez diety, itd. działa
Jeśli chodzi o Twoje 33cm w bicepsie to czemu odrazu łapiesz się za dietę? Możesz przeciez inaczej w jakiś niekonwencjonalny sposób trenować, bo zapewne trenujesz splitem każdą partię raz w tygodniu (ja tak NIGDY NIE trenowałem, tylko zawsze sam układałem sobie trening i niewiele sugerowałem się treningiem innych, tylko moimi upodobaniami i możliwościami gospodarowania czasem oraz własnym doświadczeniem treningowym)

Dzakas001 - super podsumowanie napisałeś niektórym. Też trenujesz w jakiś niekonwencjonalny sposób?

wogóle proponuję założyć osobny temat dla tych "odmieńców"
ja chyba również się do nich zaliczam

Evgeni1987 Twoje wypowiedzi sa na poziomie Gimnazjum. Co z Tego ze masz w profilu takie wymiary ? Kazdy moze wpisac w profilu co mu sie podoba a my tego nie sprawdzimy. Jedynie 50% prawdy dają nam Fotki. Po Co wogole weszłes w ten Topic skoro nigdy nie miałes diety a chcesz udzielic informacji jak wyglada jeden dzien bezniej. Mowisz ze nigdy Cie nie interesowały Sterydy to skad wiesz wogole ze takie nazwy ich istnieją ? Wmawiasz młodym forumowiczą ze bez diety da sie cos osiągnąc-prawda ale nie to samo co z Dietą nie kazdy ma genetyke godną sukcesu taka genetyka zdaza sie ok 1 na 100 milionów osob wiec popatrz jakie jest prawdopodobienstwo ze akurat ktorys to znas ma taką a co lepsze ze ta osoba bedzie trenującą.

Pozdrawiam

Mowisz ze nigdy Cie nie interesowały Sterydy to skad wiesz wogole ze takie nazwy ich istnieją ? - ta wypowiedż mnie najbardziej "dobiła" - pomyśl, a poza tym źle formujesz wypowiedź i naucz się czytać ze zrozumieniem, bo to, że nie widziałem sterydów na oczy nie znaczy wcale, że nie mogę znać ich nazw, także Twoja wypowiedź jest poniżej poziomu gimnazjum, a fotek nie będę wklejał, bo nie chcę niczego udowadniać (zresztą nie mam takiej możliwości za bardzo - nie mam skanera, aparatu, a dla Twoich potrzeb nie będę robił z tym zachodu i chodził po ludziach czy po kafejkach, że chcę zrobić zdjęcie, bo pewien Wielki Paker koniecznie chce je obejrzeć i szantażuje mnie o byle co). Możesz nawet myślec, że psem jestem, a nie człowiekiem - wszystko mi jedno.
Po Co wogole weszłes w ten Topic skoro nigdy nie miałes diety a chcesz udzielic informacji jak wyglada jeden dzien bezniej - aby ludzie zluzowali i nie przepłacali
Sorry, jeśli Cię uraziłem
Pozdro

Po Co wogole weszłes w ten Topic skoro nigdy nie miałes diety a chcesz udzielic informacji jak wyglada jeden dzien bezniej - aby ludzie zluzowali i nie przepłacali Co Ci do tego Co inni robią forumowicz spytał sie czy bedzie cos po tym ze odbiegnie od diety w jeden dzien a nie o to bys mu pisał wykład jak to ty zdobywałes mase i wymiary Mysle ze mało kogo interesoje twoja teoria Ty to Ty on to on a twoje wypowiedzi sa zbednym spamem Ja juz wiecej nic nie pisze szkoda spamowac

Pozdrawiam

P.s nie uraziłes ale jedynie osmieszyłes sie

wszedłem, bo śmieszy mnie Wasza zapobiegliwość - dietomania (oczywiscie mogłem nie wchodzić, bo mnie to nie dotyczy, ale "dobijały" mnie pytania w stylu: "Tata zrobił dzisiaj na obiad wieprzowine nadziewaną boczkiem. Czy mogę zjesc ten boczek? Czy powinienem go oddzielić;)?" lub "Robienie masy bez diety... Czy to wogóle możliwe?", itp., itd. - zaraz powiesz i tak co mi do tego, ale forum służy wymianie poglądów i spostrzeżeń, więc nie określaj moich wypowiedzi jako spam, itp.; a tak wogóle to też trochę z nudów to piszę i nie zależy mi zbytnio na pozytywnych opiniach takich Ekspertów jak Ty).
Chciałem powiedzieć Autorowi postu i innym, że niektórzy bez diety sobie radzą, a już jeden dzień w tygodniu to niewiele zmieni i jak najbardziej da się z tym żyć, żeby nie popadano w skrajność i nie zadręczano się, że zjadło się 10g mniej białka niż "powinno" w ciągu dnia lub nie 6-7 posiłków tylko 3.
Pozdro