Wasze początki

Ciekawi mnie jak wyglądały początki wielu z doświadczonych kulturystów z sfd ;) Pierwsze miesiące treningu.. Pamiętacie jeszcze? Ile wtedy wyciskaliście? Jakie były postępy? (tzn. jak wyglądało to po pół roku na przykład ;))

Ja w sumie początki mam teraz (ćwiczyłem ok. roku, ale fatalnym planem, fatalną dietą i całkowicie niesystematycznie, więc można uznać, że w ogóle tego nie było) i 40 kg na klatę jak na razie jest dla mnie ciężarem nie do przejścia

ja dopiero zaczynam na ciężarach ,ale nigdy nie zapomne jak zaczynałem ćwiczyć pompki6 razy w tyg ,serii i powtórzeń dokąd sił wystarczyło

Zmieniony przez - dextr w dniu 2011-03-27 10:48:25

hehe nie jestem zbytnio doswiadczone (rok zabawy na silowni)
ale moge dodac od siebie no ze bylo smiesznie
bralismy sztange dawalismy po 10kg z kazdej strony i tym kazdy z nas z trudnoscia wykonywal 10 powtorzen a byl jeden kolega co nawet przy tym sie lamal i bylo duzo funnaa xD (no to bylo jakies dwa-trzy lata temu gdy po raz pierwszy zetknelismy sie z silownia)
hehe pozniej pierwsze rekordy 30,35,37,40 :D
pierwsze hantle chyba 4-5 kg
pierwsze spojerzenie na bicepsa :D czy rosnie :P i takie tam xD

" bralismy sztange dawalismy po 10kg z kazdej strony i tym kazdy z nas z trudnoscia wykonywal 10 powtorzen a byl jeden kolega co nawet przy tym sie lamal i bylo duzo funnaa xD"

tyle to ja może raz podniosę 10 powtórzeń, heh, marzenie ściętej głowy
czyli nie było tak źle ;)
szybko dobiłeś do tych 80? (30 kg z każdej strony, tak?)

No ja cwicze juz troszkie ale to w domku sam.. nie ma takiej motywacji jak na silce;p kupilem 1 gryf 180cm i 20 kg obciazenia:D czyli 30 kg bralem 20kg obciazenia + 10kg sztanga ;p tak sie cieszylem nie moglem tego podniesc 3x;p a teraz troche powaznego treningu mam sporo sprzetu i biore 60 2x juz chyba moze wejdzie;p
:) fajny temacik sog;p

Ja to pamietam moje poczatki pierwszy raz na silke poszedlem i z ledwoscia dawalem sobie rade z sownica shmita samym gryfem robilem 4-5 powturzen glupio bylo tak malo podnosic ale juz jest dobrze...

Ja pamietam jak zaczynalem z kolega w piwnicy i nie mielismy laweczki. No ale co ? Lawka to podstawa wiec poszlismy po rozum do glowy i poskladalismy cos na miare "lawki" z kartonow desek starej lawy i poczatkowo mozna bylo cos tam wyciskac. Stare dobre czasy

pozdrawiam

Moje początki ? Hm... Kiedy miałem 13-14 lat zacząłem robić pompki podciągałem się na drążku itp. Teraz mam (dopiero) 15 lat a na siłownie chodzę jakieś pół roku. Z planem i dietą czuje sie dobrze ;) (I znam swoje możliwości i nie przesadzam z ciężarem itp, żeby niektórzy nie zaczęli stękać że za młody jestem...)

mi lecialo dobze;) ledwo machnelem 40kg 2 razy a po miesiacu 3 razy 50kg;) pozniej selektwywnie po 3 miechach 60kg

hahah jak bylem mlody w 5 klasie chyba poszlismy z kumplem do silowni a że jego ojciec cwiczył mowił nam ze mamy jesc zdrowo. No to my do siłowni wzielismy banany kefirek i cwiczylismy i jedlismy naraz hahaha beka :D potem sraczka i nie chciało mi sie tam juz chodzic ;d

hehe ja
jak poszedłem 1 raz na silke to wycisnąłem 60 kg .
a bicka robiłem 12 kg(30cm na początku miałem w bicku ) .

ale dużo wcześniej robiłem pompki (jak oglądałem dragon ball - taka baja )


Zmieniony przez - zabisko w dniu 2008-02-13 16:09:40

heh, niektórzy po prostu mają predyspozycje

bolununek - mocne