...
Napisał(a)
ktos był blisko
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
...
Napisał(a)
teraz (w 3 ost. odp.) ktos był baaaardzo blisko - wieczorem zwyciezca bedzie ogłoszony - baton/napój z Musletecha + próbka dla zwyciezcy (czekam na pake od FA)
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
...
Napisał(a)
33,5 ojro
z małego chłopca w nieco większego->
http://www.sfd.pl/Test_-_xp,cm3,inne_czyli_atak_na_masę_by_pati_pods.str.63/64-t351093.html
...
Napisał(a)
niet
...wracając do treningu piatkowego:
Kilka małych zmian - w pierwszym cwiczeniu zmieniłem ilość powtórzeń z 6/8/10/12 na 12/12/10/8/6 i cos od poczatku mi nie grało - cięzko jakos było - a to wszystko przez modlitewnik (***owy) na którym siedziałęm - teraz siedzy na ławeczce bez oparcia - cięzar automatczynie 20% w dół.
Druga zmiana dotyczy równiez barków - a mianowicie kolejności cwiczenia 2i3 - zamieniłem je - i szrange zastapiłem hantlami.
Na nogi wszystko bez zmian!
barki:
- Wyciskanie sztangi zza karku - serie 12/12/10/8/6 - "w kg" 30/35/40/40/40
- unoszenie sztangielki w bok - 12/10/8 - "w lb-funtach" 35/35/40
- unoszenie hantli w przod - 10/10/10 - "w lb" 30/30/30
- Unoszenie hantli w opadzie - 10/10/10 - "w lb" 30/30/30
nogi:
- przysiady - 12/10/8/6/6 - "w kg" 100/132/152/157/132 x 12p. 111/131/146/151/121
- Wyprosty siedząc - 12/10/8 - "poziom" 10/10/10 9/10/10
- suwnica - 12/10/10 - "w kg" 120/135/140
Brak rowerka i brzucha!!
Wrażenia:
Zmiana na barki przynioała chyba efekt - czułem takie palenia ze nawet nie mogłem reka ruszać - bardzo dobrze.
Teraz robie (przynajmniej staram sie robic) bardzo powoli ,dokładnie i pełny ruch jezeli chodzi o wyciskanie - ciezar mały ale pompa wielka - duzo,duzo lepiej niz przedtem - dziekuwa chłopaki!
Co do nóg - ciezar delikatnie do góry - ale jak na ten etap (po spadku masy do 80kg i 3 miechach off) - dochodze chyba do maxów jak na teraz - ciezar w granicy 160 kg - bez asekuracji jest dobrym wynikiem.
Ostatnia seria w pzrysiadach na 12 powtórzen - na dobicie - po niej mysłałem ze mi nogi exploduja - takie napompowane!
Tłuszczyk tez zleciał z nóg - bo zyły sie przebijaja na wierzch - nie tak jak na bicku lub przedramionach ale je widze pod skóra - a czym wczesniej nie było mowy.
Dziaj zwiekszam dawke GARG i ES do naormalnych porcji - czyli po 25g + 4kaps NO (normalna jest 6 - ale narazie nie chce przesadzać).
...wracając do treningu piatkowego:
Kilka małych zmian - w pierwszym cwiczeniu zmieniłem ilość powtórzeń z 6/8/10/12 na 12/12/10/8/6 i cos od poczatku mi nie grało - cięzko jakos było - a to wszystko przez modlitewnik (***owy) na którym siedziałęm - teraz siedzy na ławeczce bez oparcia - cięzar automatczynie 20% w dół.
Druga zmiana dotyczy równiez barków - a mianowicie kolejności cwiczenia 2i3 - zamieniłem je - i szrange zastapiłem hantlami.
Na nogi wszystko bez zmian!
barki:
- Wyciskanie sztangi zza karku - serie 12/12/10/8/6 - "w kg" 30/35/40/40/40
- unoszenie sztangielki w bok - 12/10/8 - "w lb-funtach" 35/35/40
- unoszenie hantli w przod - 10/10/10 - "w lb" 30/30/30
- Unoszenie hantli w opadzie - 10/10/10 - "w lb" 30/30/30
nogi:
- przysiady - 12/10/8/6/6 - "w kg" 100/132/152/157/132 x 12p. 111/131/146/151/121
- Wyprosty siedząc - 12/10/8 - "poziom" 10/10/10 9/10/10
- suwnica - 12/10/10 - "w kg" 120/135/140
Brak rowerka i brzucha!!
Wrażenia:
Zmiana na barki przynioała chyba efekt - czułem takie palenia ze nawet nie mogłem reka ruszać - bardzo dobrze.
Teraz robie (przynajmniej staram sie robic) bardzo powoli ,dokładnie i pełny ruch jezeli chodzi o wyciskanie - ciezar mały ale pompa wielka - duzo,duzo lepiej niz przedtem - dziekuwa chłopaki!
Co do nóg - ciezar delikatnie do góry - ale jak na ten etap (po spadku masy do 80kg i 3 miechach off) - dochodze chyba do maxów jak na teraz - ciezar w granicy 160 kg - bez asekuracji jest dobrym wynikiem.
Ostatnia seria w pzrysiadach na 12 powtórzen - na dobicie - po niej mysłałem ze mi nogi exploduja - takie napompowane!
Tłuszczyk tez zleciał z nóg - bo zyły sie przebijaja na wierzch - nie tak jak na bicku lub przedramionach ale je widze pod skóra - a czym wczesniej nie było mowy.
Dziaj zwiekszam dawke GARG i ES do naormalnych porcji - czyli po 25g + 4kaps NO (normalna jest 6 - ale narazie nie chce przesadzać).
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Poprzedni temat
Zanczynam ćwiczyć!! Pomocy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- ...
- 41
Następny temat
Jakie białko?
Polecane artykuły