Szacuny
0
Napisanych postów
17
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1303
Na siłownie chodzę trzy, cztery razy w tygodniu. Mam ułożony plan cwiczen i z tym nie ma problemu. Jednak mam dosc tluszczu na klatce i brzuchu, chciałbym go jak najszybciej zniwelowac. Robiłem a6w ale to nic mi nie dało, tzn czuję, że pod oponką mam mięśnie, ale musze zgubic ten cholerny tłuszcz.
Moje jedzenie wygląda tak: Rano gorzka herbata bądź zielona + 2 kawałki razowego chleba z białym serem.
3 godziny później Serek wiejski i kromka chleba razowego
potem zwykły obiad szkolny ( nie jest za duży :D )
po szkole jakiś owoc i dwie kromki chleba z wędliną
w między czasie trening
na kolacje najczęsciej jajka na miękko bądź jajecznica
Wiem, że do tej diety będzie sporo zastrzeżeń, próbowałem układac jakąś pożądną, ale nie wychodzi mi ;/
Szacuny
0
Napisanych postów
31
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1704
A na siłowni nie ma bieżni/orbitreka/rowerka stacjonarnego?
Swoją drogą IMO możesz poczekać do wiosny z tym odchudzaniem. Teraz noś jakąś bluzę czy coś i nie ma problemu :).
Zmieniony przez - Pan_Fucy w dniu 2007-12-25 18:49:56
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1303
to jest moja siłownia, ławeczka, sztanga, hantle itd. Na bieżnie mnie nie stac, chyba że dziś wygram 15 milionów w totka;) startowałem na tym forum już z dietami. każdy pisze, że każda zła, ale nikt mnie nie pouczył nigdy...