Triceps kolejnosc cwiczen

Chce w treningu zawrzec nastepujace cwiczenia:
wyciskanie waskie sztangi od polowy do wyprostowanych rak
wyciag gorny linkami
i jako trzecie zastanawiam sie pomiedzy dobiciem pompkami na poreczach albo francuzem lezac
czyli pomysl wyglada tak:
wyciag gorny linkami 3 s
wyciskanie wasko 4s
francuz lezac 3s
poprzedni trening:
wyciskanie waskie lezac
francuz lezac
czasem pompki na poreczach po tym byly
priorytetm w treningu ogolnie sa ramiona i robie je jednego dnia

nie no krzych666 panowie bez przesady, francuz lezac kosmos ale nie kojarzylem tego z nazwa czacholamacze haha :D wjechaliscie mi na ambicje i zaraz przeczytam ten art :P

Ja bym dał
Prostowanie na wyciągu 4 serie z progresją
wyciskanie wąsko 3 serie (ja nie czuje tego ćwiczenia jeśli chodzi o tricpes)
i pompki w podporze tyłem 3 serie
Dla mnie zestaw klasa pozdro

ja preferuję raczej
pompki na poręczach z dodatkowym obciążeniem 4 serie
czachołamacze 3 serie
superseria na wyciągu drążek podchwytem + unoszenie sztangielki w opadzie tułowia 3 serie

bedziesz płakać po tym

no ładne zestawienie tricepsy bedą płakać (i o to chodzi) pozdro

I co chomson, zawsze robisz ten sam trening?

Ja na dzielonym kombinuję nonstop, praktycznie nigdy nie robię tego samego zestawu - różne bodźce to podstawa moim zdaniem (oczywiście dla zaawansowanych)!

Wystarczy trzymać się kolejności - ja robię tak: rozgrzewka, 2 ćwiczenia ciężkie, poruszające wszystkie "głowy" (wyciskanie w wąskim, francuzy, pompki na poręczach i tp)i na koniec jedno izolowane, najczęściej na wyciągach, przeważnie coś na zewnętrzną część (narciarz, wyciąg podchwytem i tp).

Sztywne trzymanie się planu zostawiam sobie na HST!

oczywiście że nie , proponuję ten zestaw na zastoje, natomiast nie zgadzam się żeby co trening robić inne ćwiczenia, wszystko z wyczuciem, ćwiczę danym zestawem ćwiczeń obojętnie na jaką partię tak długo aż czuje że mi to służy, gdy napotykam na sprzeciw progresu mięśni zaskakuje je czymś innym
i tak w kółko

ja chcialbym dociazyc mocniej glowe boczna, bo ta ciagle jest w "tyle"
dlatego wyciskanie waskie dalem do planu, ucze sie je robic i mysle ze beda efekty czyli proponujecie dac waskie i francuza lezac jako pierwsze dwa a potem jedno na wyciagu?

Dla mnie zarówno w prostowaniu na wyciągu jak i francuzie najmocniej pracuje głowa długa tez miałem cięzko zmęzcyć głowę boczną spróbuj serii łaczonej wyciskanie wąskie z prostowaniem ramienia z hantelką w opadzie tułowia na mnie zadziałało pozdro

ok, sprobuje
ale jak ta reszte cwiczen ulozyc, ostatnio baaardzo wkrecilo mi sie sciaganie wyciagu gornego linkami, nauczylem sie techniki i ostro rozrywa mi rece, stosuje maly ciezar wiec boje sie ze jak dam to na ostatnie cwiczenie to bede bez obciazenia robil chyba
francuz lezac to w sumie mocno izolowane cwiczenie takze moge je chyba dac na koniec? ale te linki tez do mocno zlozonych nie naleza...

Kończyć proponuję zdecydowanie liną, na boczną głowę - tak jak pisałem polecam narciarza i prostowanie na wyciągu podchwytem. Pracuje tam zewnętrzna (boczna) głowa trica, która jest stosunkowo mało zaangażowana przy pozostałych ćwiczeniach

czyli zaczac od francuza, potem waskie i linki albo podchwyt na wyciagu?