SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

bree/ blog/ redukcja forever :]

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22080

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
Fukinhot a jak smakuje...

Dzisiaj trening odrobiony wzorowo, nawet te ramiona nieszczęsne jakoś poszły, ale potem już tylko gorzej - upał mnie wykańcza i mam zero energii Do tego lunch mi się obsunął czasowo i jestem potwornie głodna - ale właśnie się robi (w piekarniku stoją śliczne faszerowane papryki a'la Buby, z jajkiem, kurczakiem, ogórkiem kiszonym i żółtym serem, tylko o koncentracie zapomniałam jak ostatnia oferma, ale może posmaruję po upieczeniu.) W ogóle ostatnio się zaczęłam robić strasznie głodna między posiłkami i wcale mi się to nie podoba.

Taki sobie ten dzień, jak na piękne letnie święto, ani grillika, ani plaży, ani drynia :/

Wrzuciłam swój plan treningowy do oceny do działu trening i powiedzieli, że nie ma sensu żebym robiła dzielony, i że powinnam go zmienić na ACT. Zastanawiam się, co zrobić. W sobotę będzie mój trener, to z nim pogadam na ten temat. Chyba że jeszcze ktoś ma jakieś sugestie.

Niech już się te papryki upieką no

EDIT POKONSUMPCYJNY: Faszerowanym paprykom mówimy nasze stanowcze i zdecydowane TAK Mniam.


Zmieniony przez - bree w dniu 2007-06-07 15:40:27

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 100566
ciesze się ze ci smakowały
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
No, to pierwszy tydzień za mną i pierwsze ważenie też.
Mam nadzieję, że ktoś tu od czasu do czasu zagląda, bo właśnie w związku z ważeniem pojawił się problem.

Otóż zgodnie ze wskazaniem wagi (jednej i tej samej) od czwartku 31. maja do dziś schudłam 5kg (z 76.8 do 71.9kg)

Oczywiście jest to fizycznie niemożliwe, nawet biorąc pod uwagę utratę wody itepe. Wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby wynikało to ze zbyt dużego ograniczenia kcal, bo po pierwsze 1750 to całkiem sporo, a po drugie choćbym nie wiem jak sobie zaniżyła zapotrzebowanie, to nie schudłabym 5kg w tydzień.

Myślę, że jedynym właściwym tropem jest fakt, że tydzień wcześniej zakończyłam dietę kopenhaską, po której ważyłam 72.3. Następnie, kompletnie nie kontrolując tego, co jem, doprowadziłam do pięciokilowego efektu jojo - ale wydaje mi się, że 5kg zdobyte w 6 dni może być jeszcze dość nietrwałe i przy natychmiastowym powrocie na niskie węgle łatwo je odwrócić. No a w ogóle, to połowa z tego mogła być samą treścią żołądka

Dlatego na razie planuję zostawić dietę tak jak jest i zaczekać jeszcze tydzień - przewiduję, że na pewno nie pójdzie już więcej niż kilogram. Jeśli będzie inaczej, to podwyższę kcal. Chyba że, tradycyjnie, ktoś ma jeszcze jakieś sugestie

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 100566
dobrze myślisz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja tez w pierwszym tyg. schudlam ok 4kg, a potem juz tylko 1kg. Wiec na pewno wszytko jest OK.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 128 Wiek 46 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1648
Bree, mimo, ze nie wrzucam komentarzy, chciałabym, abyś wiedziała, ze monitoruję Twoje postępy czytając bloga (i nie tylko ja), także mam nadzieje, że będzie to dla Ciebie dodatkową motywacją, że gdzieś na pomorzu ktoś trzyma za Ciebie kciuki :)
Ps. A jak ze spalaczem? Zażywasz? Ja mam dyma burna. Na poczatku byly zawroty głowy i paskudne nie do wytrzymania mdłości.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
Buby, Dagmarek, dzięki za poparcie mojego toku rozumowania Potrzebowałam, żeby ktoś potwierdził, że się nie mylę, bo swoim sądom w tym temacie jeszcze nie ufam.

Lonti bardzo mi miło, że się odezwałaś Motywacji nigdy nie za dużo, zwłaszcza z mojego ukochanego pomorza Jeśli chodzi o Tighta, to pozachwycałam się i odstawiłam na półkę Na razie chcę zobaczyć, jak sobie radzę sama, ale pewnie za jakiś czas go włączę i wtedy dam znać, jak działa.

Nie pisałam, bo weekend był zakręcony. W sobotę rano na trening, a potem do fryzjera i na ślub. Pierwsze trzy posiłki zjadłam planowe, natomiast na wesele zrobiłam sobie dyspensę (chociaż serwowali grilla, także de facto odstępstwem był jedynie alkohol i kawałek tortu; ale za to dużo tańczyłam ). Natomiast wczoraj mój starszy syn miał drugie urodziny. Oto zdjęcie przepięknego tortu, którego nie tknęłam (a był śmietankowo-malinowy)





Dzisiaj też marnie, młodszy ząbkuje i ma gorączkę. Także sami rozumiecie, że żeby nie robić tu forum niemowlaczego, nie będę się udzielać bardziej szczegółowo. W każdym razie wszystko zgodnie z planem, a jutro z rana trenuję górę

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
Dzień dobry

Dzisiaj trening tylko na pół gwizdka, bo wczoraj przesadziłam z dźwiganiem zakupów (proszę się nie śmiać!) i bolał mnie bark :/ Także górę zrobiłam, ale na minimalnych obciążeniach i widać dobrze, bo teraz już nie boli
Do tego ostatnio podczas każdych aerobów (i na czczo i potreningowych) łapie mnie potworna kolka Strasznie mi to utrudnia ćwiczenie, a nie mam pojęcia skąd się bierze. Może ktoś wie?

Z bardziej interesujących wydarzeń, otrzymałam dzisiaj wykład od mocno młodocianego kolegi z siłowni (który charakteryzuje się tym, że wygląda, jakby całe życie ćwiczył wyłącznie klatę) nt. wyższości treningu na czczo Otóż według niego ludzie, którzy jedzą obfite posiłki przedtreningowe, nie wyrabiają sobie w ogóle siły naturalnej, a on właśnie na sile naturalnej ćwiczy - najważniejszy jest jego zdaniem dobry sen i psychika Pomyślałam, że to interesujący punkt widzenia

Powoli otwieram swój zastały umysł dietetyczny na różnorakie tłuszcze i jest mi z tym bardzo dobrze, ponieważ nic tak nie podnosi walorów smakowych twarogu jak ziarna słonecznika, migdały oraz wiórki kokosowe. Mniaaam.

To mniej więcej tyle na razie. Ciekawa jestem bardzo pojutrzejszego ważenia, bo to będzie w sumie pierwszy prawdziwy test mojej diety.

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 100566
hmm kolka wodę pijesz podczas aerobów (o treningi nawet nie pytam)
na początek dorzuć jakiś kompleks witamin, magnez i wapń. Jak nie pomoże dorzuć potas.


z tym wyrabianiem siły naturalnej to do***ał
na czczo nigdy (co najwyżej aeroby) najlepiej tak około 2 godziny po posiłku, przed treningiem dobre rozwiązanie jest porcja szybko wchłanialnego białka w postaci prochu + jakiś owoc (od bidy carbo) ale trening nigdy na czczo


a dobry sen i psychika owszem, zaliczają się do tych bardzo ważnych czynników ale same nie wystarczą

z ważeniem nie jaraj się za bardzo bo jak nawet poskoczy waga to znaczyć będzie tylko jedno, zyskałaś mięśnie, i jeśli tak będzie to powinnaś być bardzo zadowolona bo mięśnie to "kaflaki" dzięki którym sylwetka nabierze kształtów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
Buby pewnie że piję, chociaż nie jakieś strasznie ilości - mam rozumieć, że to źle czy dobrze?
Czy witaminki mogą być jakiekolwiek? I czy wystarczy magnez i wapń w kompleksie (jakiś Centrum czy coś), czy dołączyć jeszcze dodatkowy?

Co do wagi, to wiem, że mięśnie swoje ważą, ale z drugiej strony chybabym spać nie mogła, tylko się zastanawiała, czy to na pewno mięśnie, czy też może jakiś podstępny i obrzydliwy tłuszcz Ale staram się zmieniać swoje podejście

Kolega z siłowni jest w ogóle debeściak. Jeszcze lepsze miał teorie na temat kobiet, ale tych Wam oszczędzę

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do oceny i poprawy.

Następny temat

Jaka najlepsza odżywka dla początkującego?

WHEY premium