wyciskanie - jedna ręka silniejsza

Witam, mam problem ten już od około roku, mianowicie lewą ręką łatwiej mi się wyciska niż prawą - a jestem praworęczny. Nie ma problemu kiedy ćwiczę mniejszym ciężarem, ale jak chce np. zrobić trening 5x5 to wygląda to co najmniej śmiesznie, szczególnie przy ostatnich powtórzeniach. Sprawdzałem ułożenie łokci, barków - po skorygowaniu błędów nadal to samo. Cholera, jestem gotowy nawet na zastój tej silniejszej ręki aby w końcu wyciskać równo!!! Co radzicie?

Ludzie którzy twierdza ze sa prawo reczni a maja podczas WYCISKANIA lewa silniejsza i odwrotnie to w rzeczywistości prawo reczni dalej maja lewa reke słabsza a to ze wyprostuja ją szybciej niz ta drugą jest wynikiem tego ze nie opuszczaja jej tak nisko jak ta silniejszą i podczas ruchu wiekszy ciezar spoczywa włanie na tej silniejszej. Załoze sie ze w fazie wyciskania od samego poczatku osoby takie wykazują chęc skretu ciała części silniejszej go góry.
Napewno ćwiczenie sztangielkami moze wyrównać róznice, pytanmie ile czasu to ma potrwac?

Ja mam ten sam problem tylko ze u mnie prawa silniejsza.
Przy wyciskaniu większych ciężarów często prawa spokojnie kończy ruch a lewa czasami nie daje rady

na klatę t onic :) mnie sie tak dzieje przy cwiczeniach barków i praktycznie kazdym cwiczeniu w które zaangazowana sa rece :) do teg ostopnia mam dysproporcję, że prawy hantel wazyc musialby 2x wiecej zeby móc rózno trenować :) c ozrobić w takiej sytuacji? przeciez nie ede cwiczyl obciazeniem jak dla lewwej reki bo w prawa nic nie wchodzi a znów obciazenie dla prawej zabiloby lewa strone ciala :)

Ghor, przesuń "cały" uchwyt kilka cm w jedną, bądź drugą stronę. Powinno pomóc.

Creatino-> chyba nie masz wyjścia. Ewentualnie porób jakieś negatywy tą słabszą ręką np aktywne opuszczania tą ręką na drążku, coś co pomoże jej szybko nabrać większej siły. Jednak najlepsza metoda to dostosowanie ciężarów pod słabszą rękę...

dostosowanie ciezaru pod slabsza reke powoduje, ze wcale nie czuje treningu i móglbym tak machac po 30 ruchów w serii :)

Dziwne, nie spotkałem się jeszcze z taką dysproporcją. W każdym razie jak dostosujesz trening, po słabszą rękę do kiedyś dysproporcja się wyrówna, a tak to będziesz ją jeszcze bardziej pogłębiał do tego stopnia, że będzie widać bardzo dużą różnicę między lewą, a prawą ręką i ogólnie między lewą i prawą stroną ciała(jeżeli dzieje się to w prawie wszystkich ćwiczeniach). Ogólnie powinieneś większość ćwiczeń ze sztangą zamienić na hantle.

Z ciekawości spytam jak Ci wychodzi podciąganie na drążku?

Ja tez miałem prawą ręke silniejsza ale zawse dostosowywałem sie sie do słabszej (lewej) i teraz w sumie jest ok

Pozdrawiam

podciagac na drazku jeszcze sie nie próbowalem : )wrócilem do cwiczen po 7 latach przerwy :)

w kazdym cwiczeniu angazujacym rece prawa jest silniejsza- w podciaganiu tez, o ile pamietam podciaganie na drazku sprzed lat to w koncowych ruchach zawsze bylo tak, ze prawa jeszcze moglaby kilka razy dociagnac a lewa juz nie :)

tyle, ze ja mam ogólnie jedna strone ciala silniejsza niz druga, od pasa w góre mam silnijsza prawa strone i masywniej zbudowaną a od pasa w dół mocniejsza jest lewa strona :)

cwiczenie hantlami tez nie wiele zmieni bo to tak samo jak ze sztanga, muzialbym cwiczyc hantlami o róznej wadze :)

Najlepszy sposób to przesunięcie całego uchwytu w stronę słabszej ręki
Jeśli słaba lewa to łapiesz sztangę o 1cm dalej w lewo,obydwie ręce.Jeśli to dalej będzie za mało to o kolejny centymetr.Kiedy już poćwiczysz przy takim uchwycie przez jakiś czas,to próbujesz wracać powoli do praidłowego chwytu.Ale wszsytko z czasem i bez zbyt dużych przeskoków w chwycie.

To samo dotyczy ćwiczeń na barki,lecz tutaj żeby wyrównać siłę musisz na jakiś czas wszystkie wyciskania robić na sztandze z przesunięciem w stronę słabszej ręki.Jeśli będziesz ćwiczył hantlami dostosowując się pod słabszą rękę,to tylko będzie to ze szkodą na sile tej mocniejszej.

Trzeba uważać z taką przypadłóścią. Ja miałęm lewą rękę słabszą i to sporo. Robiąc ćwiczenia zmniejszyłem obciążenia na prawą i zwiększyłem na lewą i lewa zrobiła mi się sporo silniejsza. Więc stwierdziłem że nie będe tego ruszał :P Wyrównałem obciążenia i jakoś się wyrównało. Hmm tylko to apropo bicepsu i tricepsu a przy wyciskaniu na barki lub na klatke to zawsze w miare równo mi działało.

U mnie był ten sam problem. Prawa ręka na wyciskaniu była dużo słabsza, konsekwentnie ćwiczyłem nie zmieniając ciężaru na poszczególne ręce. Dużo ćwiczyłem na sztangielkach. Pomogło i to bardzo, teraz rożnica w sile jest bardzo niewielka