czytam to forum od pół rok, konto zalozyłem teraz, jestem ektomorfikiem i to po byku 58 kg 179 cm:/ cwiczylem chaotycznie przez 7 miesiecy, takie machanie hantelkami jakeis pompki przodem i tylem takie rzeczy:):)(oczywiscie nic to nie dalo oprocz minimalnego wzrostu sily) wkoncu znalazlem trening domatora niejakiego GOSTECZKA, kupiłem ciezsze regulowane sztangielki i postanowiłem sobie ze zaczne duzo zdrowo jesc i cwiczyc. potrafie dobrze technicznie wykonywac wszystkie cwiczenia z planu ktorego sie trzymalem, dobrze dobralem ciezary bo po cwiczeniach czulem fajna pompe, wszystkobyloby dobrze gdyby nie to ze przez 1,5 miesiaca trenngu nic mi nie przyroslo. znam powód, za malo jadlem bedac w szkole, wsuwalem same kanapki czesto niczym nie popijajac, o cieplych posiłkach wogóle nie moze byc mowy gdyz nie ma jak, nawet pojemnik z zarciem nie wchodzi w gre bo nie miałbym gdzie zjesc chyba ze na stojaco:) i tak sobie mysle ze skoro nie jestem w stanie dostarczyc takiej ilosci energii zeby pobudzic do wzrostu wszystkie miesnie, to moze powinienem sprobowac ccwiczyc np. tylko 3 partie przez 1,5 miesiaca pozniej nastepne i tak dalej. nie chce sie rozbudowac w 0,5 roku,
chce przybrac na masie a czas sie nie liczy. sprawa wydaje sie prosta, mniej trenowanych miesni mniej potrzebnmej energii, jesli mam wybierac to wole juz ta droge i niz katowac sie normalnym planem i nie miec zadnego przyrostu bo naprawde enie jestem w stanie utrzymac diety ktora dalaby mi tyle kalori ile potrzebna pzry treningu calego ciala. pytanie brzmi- czy to moze zadzialac i czy doradzacie to??????
PS: jedyne co udalo mi sie udalo rozbudowac co miesnie brzucha, zrobilem a6w od poczatku do konca, robilem tez abs 2, to jedyna rzecz z jakiej jestem zadowolony
PS2: mam 16 lat