SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dlaczego ćwiczę?

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 27109

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 627
nie widze treningu na rzezbe

"Zawsze mozesz być lepszy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 4596 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 35012
Bo rzezbe zawsze robila mi pilka nozna.


W gore serca!

Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2007-01-07 20:57:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 462
Fajny temat i fajnie napisane.
A co powiecie na to?
Nigdy nic nie ćwiczyłem, trochę chodziłem po górach, w coś tam się pograło ale nieregularnie, nic szczególnego.
Kiedy miałem 32 lata i moja żona urodziła drugie dziecko to po porodzie zapisała się na fitness żeby dojść do formy. Zanim poszła pierwszy raz to się rozchorowała i nie była w stanie pójść. Wygnała wiec mnie ze niby to „ mnie by się też przydało no i zebym zobaczył jak jest”. [No i poszedłem. I jak wszedłem na siłownie tak zaraz wyszedłem. Co ja tam mam robić z tymi ludźmi?!!
A później powiedziałem sobie: no bez jaj, chociaż spróbuj pajacu.
Chodzę 1,5 roku – regularnie.
Regularnie w moim pojęciu.
Chodzę 2x w tygodniu. Tyle mogę bo pracuję dużo, do późna, moja żona też chodzi 2x w tygodniu na fitness (też !!!) no a mamy dzieci. Trzeci dzień „dopakowuję” w domu (najcześciej nogi, czasem dokładam biceps, triceps, barki) w dni jak żona idzie na fitness. Jak mam wolne to latam nawet 4x w tygodniu na siłkę.
Rezultami nie będę się chwalił bo co można mieć za rezultaty rozpoczynjac z najniższego poziomu i w tym wieku. Nie będę sobie robił obciachu. Wazne ze ja jestem zadowolony – jak sobie przypomne początek to teraz to jestem kozak.
A czemu chodzę? A bo ja wiem? Pewnie po trochu po to co wszycy napisali. Jednego tylko nie znalazłem. Ja przez to walczę ze stresem. Dwa razy w tygodniu dwie godziny NIE MYŚLĘ O PRACY!!! To mi ładuje baterie. A na drugi dzień jak siedzę w pracy przy kompie to jeszcze czuję resztki „pompy” z wczorajszego treningu na klatę. I to jest fajne.
I właśnie z hyba z tego względu nie wyobrazam sobie teraz przestać ćwiczyć. Teraz mogę tylko żałować: CZEMU TAK PÓŹNO, CZEMU WCZESNIEJ NA TO NIE WPADŁEM?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 462
"Hyba" się chyba inaczej pisze nie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 100 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8553
Fajny temat...ciekawe przemyślenia...SOG dla autora
Ja zacząłem cwiczyć,bo chciałem być wiekszy,silniejszy...i to pokochałem...lubie czuć ten gryf w ręce,czuć zmeczenie po treningu...i ta radosć jak dokłada sie pare kilo na sztange,jak po pewnym czasie uda pobić sie jakiś rekord...siłownia jest częscia mojego życia,źle sie czuje,jak opuszcze jakis trening...pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2038 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31063
ja ćwiczę bo dziewczyna powiedziała mi że chudy jestem, dziewczyna mam następną, ciężary zostały te same
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 4596 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 35012
Niedlugo kolejna czesc artykulu...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 2643 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 24308
qwert to chyba jakis zastoj masz moze czas odpocząć
ja zacząłem cwiczyc jak bylem w 2 klasie gimnazjum . Poszedlem na siłke z kumplami...po miechu kumple wymiekli a ja nie ....wymieklem po 3
1.5 roku przerwy i znow pociągnęło na siłke..i cwicze do tej pory . Siłownia to jedyne miejsce ( no moze poza stadionem ) gdzie zamiast sie stresowac moge sie odstesowac

Wojownicza dusza, więc po swoje ruszaj
na ławę nie zejdę nawet gdy dostanę karę, rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem !! Czuję w sobie straszną parę, widzisz mnie na piedestale? I słusznie się chwalę, cudze znam lecz swoje walę.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 4596 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 35012
I do gory...
Za trzy tygodnie, jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem pojawi sie kolejna czesc!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 4
68kg to malo.Ja mam 16 lat i podnosze 50 kg i uwazam ze to malo.w przyszlosci chce podnosic(jak zaczne cwiczyc)jakies 120.Co to musi byc za facet zeby podnosic tylko 68 kg???

fhfhfg

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PoMoC :)

Następny temat

Podciąganie na drążku w wąskim uchwycie

WHEY premium