Szacuny
2
Napisanych postów
99
Wiek
51 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2494
Dziękuję wszystkim za radę!
Wasze odpowiedzi pomogły mi w podjęciu decyzji.
Z treningów syna nie wypiszę - trener jest dobry, ma dwójkę młodych asystentów, którzy z zapałem prowadzą zajęcia. Nudzić się nie mogą - nawet w przerwie mogą sobie pograć w nogę lub kosza...
Pomysł z włączeniem elementów boksu w domu jest dobry - zakupię worek i rękawice dla syna i posparujemy
Ostatnio trenujemy razem rozciąganie.
Aha - podkreślę jeszcze raz, że powodem zapisania syna na karate nie było to, by "nap*****lał" innych po ryjach, ale to by zrozumiał, że włożona praca = efekty. A to najlepiej widać w sporcie.
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86831
srokers - podejście że kogoś wysyłasz na treningi jest kompletnie chybione. Jak nie ma zapału to szkoda się męczyć. Poczekaj, pasja rozwija się sama - może będą to ciężary, może bieganie, może sporty walki, a może rower...
Szacuny
0
Napisanych postów
199
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3540
Czemu moj ojciec czy matka takiego podejscia nie mieli ?Jak czlowiek jest mlody to jeszcze nie za bardzo rozumie jaki blad robi, ze nie zaczyna wczesnie trenowac.Teraz zaluje, iz nie zacząłem gdy milem np. 10 lat.Pogadaj z synem co go kreci, ale najwazniejsze jest podejscie!Tak trzymaj
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Też mam o to swego rodzaju żal do moich starych - sam chciałem trenować SW od najmłodszych lat (judo), niestety - nie zgodzili się. Treningi zacząłem dopiero mając 18 lat i mam świadomość, że pewne rzeczy nie są już dla mnie do nadrobienia.
Inna sprawa, że SW czy sport w ogóle to nie wszystko - dziś dzieciaki wysyła się na dodatkowe zajęcia z języków obcych, informatyki, gry na jakimś instrumencie, do tego jeszcze przecież jest szkoła, a dziecko to tylko dziecko, chce przede wszystkim się bawić i właśnie przez zabawę poznawać świat. Trudno wymagać od 10-latka podejścia właściwego człowiekowi dorosłemu i już ukształtowanemu (chociaż nierzadko spotyka się "dorosłych" z nieukształtowanym pojmowaniem świata, ale to już inna bajka).
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
9
Napisanych postów
2712
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
30062
Dobra decyzja. A za tydzień ktoś założy temat: "Stary zmusza mnie do treningów karate. Jak mu wyjaśnić, że wolę malować farbkami ?" hehehehe
Fedor to łączy i daje radę - odpowie mu Tomasz
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
niwix, miałem dość sporo zajęć z tego zarówno w szkole oficerskiej, jak i na kursie instruktorskim na AWF. Ale rzyznam szczerze, że nie wiem o co Ci teraz chodzi...
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba