Drążek 70cm?

czesc
planuje zakup drazka do podciagania, ale jest jeden problem. jedyne drzwi w ktorych moglbym go zamontowac maja szerokosc (wew) 70cm. czy podciaganie na drazku z tak malym rozstawem dloni ma w ogole sens i czy da sie na tym zrobic barki? czy moze lepiej kombinowac jakos inaczej?

a czy dobrze tak?? :

-drążek podchwytem 4x8
-drążek nachwytem szerokim 4x8
-wiosłowanie jedną ręką (półsztanga lub sztangielek) 4x8
czy lepiej zmienić kolejność/zamienić jedno z podciągań na inne ?

jak na drażku chcesz robić barki bo nie bardzo rozumiem?
Ja mam drążek 100cm własnej roboty w pokoju nad łóżkiem - polecam to rozwiązanie, efekty podciagania widze bardzo szybko:D

to moze inaczej ;)

planuje zakup drazka do podciagania, ale jest jeden problem. jedyne drzwi w ktorych moglbym go zamontowac maja szerokosc (wew) 70cm. czy to aby nie za wasko?

nie no stary ja zrozumiałem twoje pytanie, tylko mnie ciekawi o co Ci z tymi bakami chodziło :)
70 cm to jak dla mnie za wąsko, nie wyrobisz grzbietu tak jak należy, pozatym wogole w futrynie to ZŁE rozwiązanie, bo nie ma to duzej wytrzymałosci na ciężar.
Moj drążek na ścianie wytrzymał 250 kg, bo sie we 3 na nim uwiesiliśmy :D
Nie musze sie obawiac o ciezar dodatkowy włożony do plecaka, daje do niego 20-30 kg i wiem że sie drag nei zarwie, a na futrynie.... no cóż powodzenia :D

Zależy co chcesz na tym drązku robić. Jeśli masz fantazje i chcesz barki to moze wystarczy
A tak poważnie to o jakim treningu barków myślisz, bo na drązku to one raczej tylko jako współpracujące sie angażują?

1) Montowanie drążka w drzwi to zły pomysł. Po pierwsze za wąsko, po drugie za nisko, po trzecie nie wytrzyma większego ciężaru. Znacznie lepiej kupić taki montowany na ścianie.

2) Na drążku barki praktycznie nie pracują, chyba, że stanąłbyś na nim na rękach i robił "pompki odwrotne".

Jak walniesz drazek rozporowy z dodatkowymi kolkami to za nic nie spadnie.
Prawie kazdego kogo trenowalem przemaglowalem przez drazek , ale podchwytem.. i kazdy rozwinal plecy szersze niz koledzy na "szerokich podciaganiach".
wezszy ruch jest naturalniejszy i kropka!

https://www.sfd.pl/temat296016/


Jak przeczytasz w artykule tylne barki da sie angazowac na drazku.

Powiedz ile razy podciagniesz sie podchwytem, a Ci rozpisze jak cwiczyc drazek..


Jak juz musisz cwiczys w futrynie to znajda sie cw na bary, i to lepsze niz sie wydaje!
-przod: stajesz na krzesle, chwytasz drazek podchwytem i probujesz go wycisnac w gore. utrzymujesz tylko napiecie i to wszystko. Swietnie czuc napieie przednich barow.

-bok: stajesz w dzwiach i lokciami dotykasz framugi. kosci ramienne w jednej plaszczyznie z framuga. Rozpierasz framuge na boki lokciami. Powinienes poczuc boczne bary jak nigdy...

-tyl: tak samo jak bok, ale tym razem lokcie na wysokosci stawow barkowych, napierasz lokciami/tricepsami . Czucie tylnych barow powinno byc masakryczne.

Pozdr.

WODYN, izometryki możesz zrobić zawsze, ale drążek zasadniczo nie daje możliwości rozbudowania barków. Natomiast wiele osób myli podciąganie na drążku z wyciskaniem na barki z powodu podobnego ruchu. Zauważ, że wielu początkujących robi dwa razy ściąganie wyciągu - raz na plecy i raz na barki.

Co do podciągania wąskiego, to na pewno podziałą na plecy - ale niekoniecznie musi dać efekt znacznie lepszy niż podciągania szerokie. W całym życiu podciągałem się w 99% szeroko i na szerokość nie narzekam

WODYN, izometryki możesz zrobić zawsze, ale drążek zasadniczo nie daje możliwości rozbudowania barków. Natomiast wiele osób myli podciąganie na drążku z wyciskaniem na barki z powodu podobnego ruchu. Zauważ, że wielu początkujących robi dwa razy ściąganie wyciągu - raz na plecy i raz na barki.
A CZY JA MOWILEM CO INNEGO? TYLKO TYLNE BARKI PRACUJA NA DRAZKU, I TO DOSC SLABO.. DLATEGO IZOMETRYKI DALEM JAK 3 ODREBNE CWICZENIA, W TYM JEDNO NA TYLNE BARY.


Co do podciągania wąskiego, to na pewno podziałą na plecy - ale niekoniecznie musi dać efekt znacznie lepszy niż podciągania szerokie.
ZALEZY CO SIE UWAZA ZA ZNACZNIE LEPSZY..

W całym życiu podciągałem się w 99% szeroko i na szerokość nie narzekam
I WICE-VERSA. ALE PO TYLU LATACH CWICZEN SADZE ZE MOZNABY SIE W OGOLE NIE PODCIAGAC A TYLKO BARDZO CIEZKO WIOSLOWAC (JRDNORACZ) I OSIAGNAC TAKA SAMA SZEROKOSC.



CO DO TYCH IZOMETRYKOW, KAZDE CW WYKONUJ TAK:
-TYDZ 1: 3 "SERIE" PO 5 NAPIEC PO 5 SEKUND, BARDZO MOCNO
-TYDZ 2: 3 "SERIE" PO 30 SEKUND, MOCNO

NA MASE SA TAK SAMO DOBRE JAK DOBRY TRENING NA SILOWNI...


Pozdr.

"A CZY JA MOWILEM CO INNEGO? TYLKO TYLNE BARKI PRACUJA NA DRAZKU, I TO DOSC SLABO.. DLATEGO IZOMETRYKI DALEM JAK 3 ODREBNE CWICZENIA, W TYM JEDNO NA TYLNE BARY."

Ok

"I WICE-VERSA. ALE PO TYLU LATACH CWICZEN SADZE ZE MOZNABY SIE W OGOLE NIE PODCIAGAC A TYLKO BARDZO CIEZKO WIOSLOWAC (JRDNORACZ) I OSIAGNAC TAKA SAMA SZEROKOSC."

Racja, jednakowoż do czegoś takiego doszliśmy po wielu latach, w ciągu których nauczyliśmy się jak czuć mięsień i nabraliśmy siły do owych wiosłowań. Przeciętnemu zjadaczowi kreatyny ( ), szeroki drążek da szybsze efekty głównie dlatego, że wymusi większe obciążenia. Ludzie się dziwnie boją wiosłować na większych ciężąrach i podciągają się na drążku ważąc 80 kilo, a wiosłują zabawkami ważącymi 15-20 kilo - jak już zresztą pisałeś. Profanacja



"CO DO TYCH IZOMETRYKOW, KAZDE CW WYKONUJ TAK:
-TYDZ 1: 3 "SERIE" PO 5 NAPIEC PO 5 SEKUND, BARDZO MOCNO
-TYDZ 2: 3 "SERIE" PO 30 SEKUND, MOCNO

NA MASE SA TAK SAMO DOBRE JAK DOBRY TRENING NA SILOWNI... "

Tylko przy izometrykach nie wolno pomijać rozgrzewki. Wyglądają niewinnie - a można się tak załatwić, że szok.



Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2006-12-01 13:10:08

ja mam drążek w futrynie.. nie wiem ile on ma, ale z 80cm może..
podchwyt - no może na maxa z 11 by było (robiłem dawno.. bardzo dawno), a w seriach to po 8-10 bym mógł robić.. odstęp między dłońmi - jakieś 20-25cm..

nachwytem na nim podciągnąłem się max 11 razy.
normalnie na początku treningu ppleców robię3-4 serie po 8 podciągnięć z 2-3min przerwami..
potem wiosłujęjednorącz :) wg zaleceń WODYNA..bez przerw - zmieniam tylko ręce i tak 3x8powt.. ale morze przerzucę się na 5x5 :) a potem dopompowująco - wiosłowanie podchwytem albo nachwytem..

dla jasności:
- drążek nachwytem - 3-4x8powt
- wiosłowanie jednorącz - 3x8 (dać5x5?)
- wiosłowanie sztangą (podchwyt albo nachwyt - zależy od nastroju) 3x12 - w miarę dynamicznie i z zapasem 2 powt - robićdo wyczerpania?)

trochę off topic, ale głównie chodzi o drążek..

Zmieniony przez - mieszko00 w dniu 2006-12-01 13:25:40