Szacuny
12
Napisanych postów
2125
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
6171
Moim zdaniem najlepiej wziąć się w garść i nie łamać jak nie idzie. Dla chcącego nic trudnego, więc zawsze jest jakiś naturalny sposób, żeby znowu ruszyć...
Jeśli opuszczasz trening, to ktoś inny kto pragnie zwycięstwa bardziej ma wtedy trening życia i
już nigdy go nie dogonisz...
Szacuny
0
Napisanych postów
337
Wiek
58 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
12926
Pozwolę sobie wkleić tekst miętkiego o kreatynie,który pomimo że pochodzi sprzed paru lat,imo najlepiej argumentuje dlaczego kreatyny nie powinno się brać zbyt wcześnie:
"Pierwszy cykl kreatynowy jest z reguły cyklem najskuteczniejszym.jeśli weźmiesz kreatyne powiedzmy po kilku miesiacach treningu,to wtedy najlepszy cykl spowoduje ze urosniesz np. z 34 do 35 w łapie..co to za zysk?Najpierw trenujesz wykorzystując możliwości adaptacyjne organizmu,a te sa z reguły bardzo wysokie więc rośniesz bez specjalnych problemów.Dieta,trening i regeneracja oto klucz do przyrostów.Kreatyna jest znakomitym specyfikiem,ale powinna byćm stosowana po odpowiednim oprzygotowaniu teningowym oraz opanowaniu tajników odrzywiania się.Inaczej niewiele da jej stosowanie.A opanowanie potrzebnych elementów ukłądanki to nie jest kwestia kilku tygodni,miesięcy.
Kreatynę stosujesz gdy masz solidne podstawy treningowe i dietetyczne.To nie ejst już wtedy kwestia czy spuchniesz z 34 do 45 w apie,tylko czy pokonasz zastój i urośniesz np. z 38 na 39..
Sporo młodzieży rzuca się na kreatyne po 2,3 miesiacach bezładnych i chaotycznych treningów,bez żadnego pojęcia o podstawach,a potem ze ździwieniem obserwują że spuchli na cyklu o te przysłowiowe 1 cm,siła poszła a po cyklu z powrotem powrót do poprzedniego stanu..i wielkie zdziwienie i szereg nowych teorii na temat suplementacji kreatyną..
Aby organizm wykorzystał to wspomaganie musi mieć wykształcone odpowiednie mechanizmy adaptacyjne do hipertrofi wskutek treningu.Musisz sobie dac czas na wypracowanie odpowiednich bodźców do wzrostu.Mięśnie są dość oporne,należy je odpowiednio zmotywować..Wniosek ejst taki ż ekreratyne najlepiej stosować po dobrym przygotowaniu treningowym i dietetycznym.Osobiście uważam okres co najmniej roku systematycznych treningów za minimum na kreatynę.Pamiętaj to najlepszy suplement na rynku z działających..ale jak weźmiesz go za wczesnie zyskasz niewiele..a potem cykle moga być mniej efektowne.Po co zamykac sobię furtkę."
Zgadzam się z opiniami wyrażonymi wyżej ,że jeśli już ktos koniecznie chce coś brać to kreatyna nie zaszkodzi.Może mieć nawet efekt stymulatora lepszego,wydajniejszego w sensie psychologicznym treningu.Jednak myśląc w ten sposób to jest to niejako skrócenie drogi do brania sterydów,bo cóż nam potem zostanie...
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja sie złapałem za kreatyn po 2 latach treningu. Miałem kureski zastój...
Ale po kreatynie ładnie wszystko poszło do góry, przede wszystkim siła +17kg na płaskiej do 111kg <wow>. Wymiary też w miare ładnie.
Ogólnie byłem zadowolony, nie miałem później na niczym takich dużych przyrostów, ani na Xpand, CP, Crevolution, Creafuison itp. .
Mono jest the best! :D
Szacuny
0
Napisanych postów
222
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2706
stosowanie kreatyny w pierwszym roku ćwiczeń to pomyłka moim zdaniem...zauważyłem że po pierwszym cyklu juz tak ładnie wszystko nie idzie jak kiedyś...potem kolejny cykl żeby coś osiągnąć i tak w kółko...a może wykorzystałem juz wszystkie swoje możliwośći ćwiczenia bez suplementacji?..sam nie wiem...kreatynę powinno sie brać po 2-3 latach ćwiczeń momi zdaniem..wtedy to jest efekt