ŚRODA:
1) Barki:
- wyciskanie hantli siedząc / 12x25kg, 12x27kg, 10x29kg
- unoszenie hantli bokiem / 16x11kg, 12x13kg, 8x13kg
- unoszenie hantli w opadzie tułowia / 16x4kg, 16x4kg
2) Uda
- przysiady ze sztangą trzymaną z przodu / 14x55kg, 14x55kg, 14x60kg, 14x62kg
- prostowanie na maszynie nóg siedząc / 14x41kg, 13x41kg, 13x41kg
- syzyfki (z obciążeniem w łapie) / 14x (10kg w łapie, trzymane na klacie)
3) Przedramiona
- trzymanie hantli na czas stojąc (statyczne na siłę uchwytu) / 80 sekund x 35kg
- uginanie nadgarstków ze sztangą w nachwycie i podchwycie / 12&15x25kg, 10&15x25kg
Komentarze:
Xpand daje mi niesamowitego kopa. Nie zwracam w ogóle uwagi na upał, nie odczuwam przemęczenia, mógłbym ćwiczyć nawet 2 godziny. Tym razem program zajął mi 68 minut, czyli niestety dokładnie tyle samo co tydzień temu. Muszę go jakoś zredukować czasowo, bo wiem że przy mojej budowie długie treningi mijają się z celem.
Na „+”:
- brak zmęczenia
- progresja we wszystkich ćwiczeniach
Na „-”:
- udało mi się zmontować stanowisko do przysiadów ze sztangą trzymaną z przodu, ale moja technika odbiega raczej od ideału (nie robiłem wcześniej tego wariantu ćwiczenia). Musiałem pilnować, by sztanga mi się nie zsunęła i czułem mięśnie dolnej partii pleców. Cóż, z czasem będzie coraz lepiej.
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97