Dziękuje wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi :)
Źle się wyraziłem- nie chodziło mi o to, czy chodząc na BJJ można
nabrać masy, tylko czy można zbudować umięśnienie jako takie i czy to nie będzie jakoś gryzło się z siłownią (sądze że nie, ale czasami najproszte rzeczy zaskakują...pozatym nie wiem czy będzie czas).
Chciałem się też dowiedzieć czy będe miał jakiekolwiek szanse z cięższymi ludźmi. Nie mówie o jakiś bykolach, ale ktoś kto waży 60-65 kg może spokojnie mnie zgnieśc masą. Moi koledzy często się biją, casem dla jaj, czasem na poważnie. Jeden, chociaż waży tylko 55 zawsze potrafi do mnie dobiec i powalić mnie na ziemie, choćbym nie wiem jak zacięcie sie bronił. Po prostu te 10kg robi wielką różnicę. I tu moje pytanie, czy właśnie BJJ mi w ogole cos pomoże skooro nic nie waże? :)
Co do diety, to nie mam jej ułożonej jako takiej, ale jem produkty które wszyscy polecają (drób, sery białe, oliwki, niektóre ryby, jaja, mleko, troche soi, itd. zazwyczaj jem tego duże ilości), ale nie ma jakiejś dużej różnicy. Chciałem kupić ten dibenzicode magnum, zamówiłem w sklepie internetowym, potwierdzilem przesylke, i do tej pory nie ma ani paczki, ani odpowiedzi z ich strony, syf ;/ Pozatym czy to by mi pomogło?