OK-JESTEM-DUŻYMI MOJE UWAGI:
Mawashi
musze sie nie zgodzic
nie polecalbym po:
"
wioslowanie sztanga w opadzie"
"wyciag poziomy do brzucha"
robienia:
"Wyciskanie z klatki"
przy wiekszych ciezarach obciazajacych nadmiernie w takim polaczeniu
tzw odcinek krzyzowy
nastepnego dnia po treningu beda kolege bolaly placy
i nie tylko nastepnego
JEDNO CO BYM ZMIENIŁ TO KOLEJNOŚC:
1.WYCIĄG POZIOMY DOLNY DO BRZUCHA-DLACZEGO JAKO 1-ŚWIETNIE POZWALA NA MAKSYMALNĄ KONTROLĘ CIĘŻARU I TECHNIKI-A TO JEST NIE DO PRZECENIENIA W TRAKCIE POMPOWANIA I ROZGRZEWANIA MIĘSNI GRZEBIETU-POPRZEZ TO ĆWICZENIE WZMACNIAMY, ROZGRZEWAMY I POMPUJEMY KREW DO MIĘŚNI PROSTOWNIKÓW GRZBIETU-POLECAM W 2 PIERWSZYSZ SERIACH SPORA ILOŚC POWTÓRZEŃ12-15Z MAŁYM I ŚREDNIM CIĘŻAREM
2.WIOSŁOWANIE SZTANGĄ
3.DOPIERO TERAZ DRĄŻKI-ŚCIĄGANIA LUB PODCIĄGANIA-POD KONIEC TRENINGU DLA ODCIĄŻENIA DOLNEGO ODC9INKA KRĘGOSŁUPA.
CO DO WYCISKANIA-TO ZGADZAM SIĘ ABSOLUTNIE Z MAWASHI-KOLEGA POTRZEBUJE 2 SERII TEGO ĆWICZENIA(PO SKOSIE MA JUŻ ODPOWIEDNIO ROZGRZANE I PODPOMPOWANE PRZEDNIE KATONY M.NARAMIENNYCH)
2.
Samo polaczenie na poczatku :
"Wyciskanie na skosie + Sciaganie wyciagu do karku"
juz jest morderstwem dla kregoslupa
ktore moze najbardziej zaawansowani stosuja
ale nie polecalbym tego amatorom
chyba ze barki beda trenowane po klatce i przed plecami
ale czy wtedy beda jeszcze sily i dostateczna koncentracja
na trening plecow A TUTAJ Z KOLEI TO JA SIĘ NIE ZGODZE-OTÓRZ MOGĘ ZAPROPONOWAC BARDZO ROZSĄDNE I DAJĄCE WYMIERNE EFEKTY POŁĄCZENIE-KOLEJNO:
1.TRENUJEMY S.SERIE KLATKI BUDUJĄCE(WYCISKANIA)+PRZEDNIE AKTONY M.NARAMIENNYCH(NA WYCISKANIE Z KLATKI LUB ZZA KARKU SIAD)
2.TRENUJEMY S.SERIE ROZCIĄGAJĄCO-KSZTAŁTUJĄCE KLATKI(ROZPIĘTKI PRZENOSZENIA, BUTERFLYY..)+ BOCZNE AKTONY NARAMIENNYCH(NP. UNOSZENIA BOKIEM W SIADZIE)
3.TRENUJEMY S.SERIE GRZBIETU GÓRNEGO+TYLNE AKTONY NARAMIENNYCH(UNOSZENIA W OPADZIE LUB LEŻENIU)
4.KOŃCZYMY DOŁEM GRZBIETU(M.C) I ROZCIĄGNIECIEM GRZBIETU(WYCIĄG GÓRNY)+KAPTURY(SZRUGSY)
i kolejna rzecz z ktora sie nie zgodze
to takie polaczenie trenowanych partii:
1. klata, plecy, barki
2. Nogi, bic, tric
w 1 dniu chlopak sie zajedzie
i nie bedzie w stanie dobrze przetrenowac
2 najwiekszych partii miesniowych
i jeszcze go tego barki
Za to 2 dzien to poza nogami bulka z maslem I O TO CHODZI-1 TRENING JEST ĆIĘŻSZY A DRUGI LŻEJSZY, CHOĆ JAK POWIEDZIĄŁ MAWASHI-NOGI TO NIE TAKA ZNÓW BUŁECZKA Z MASŁEM,A PO NICH JUŻ RACZEJ NICZEGO POWAZNIEJ NIE DA SIĘ PRZEPRACOWAĆ -Z DUŻYCH PARTII
no i te:
"Wykroki ze sztanga"
kolejna sprawa dla bardziej zaawansowanych
gdyz wykroki naleza do jednych z najtrudniejszych cwiczen
pod wzgledem technicznym
NO WŁASNIE-A KIEDY JEST CZAS NA ŁAPANIE NAWYKÓW TRENINGOWYCH??WG.MNIE NA POCZĄTKU-POLECAM OSTROŻNY DOBÓR OBCIĄŻEŃ I TYLE-POZA TYM MOŻNA JE ZASTĄPIC-TYM CO W AĆ JEST NAZWANE"WYSOKI STEP"
to tyle
czekam na polemike
(moze Michail jeszcze cos dorzuci)
"Zmartwienie rodzi się z czasu, który upływa, a nie wydaje
Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail