Dziwny biceps

czesc,mam problem z bicepsem mam taka kulke jak mial papaj;) a chcialbym miec normalnego zaczynajacego sie od lokcia a kaczacego sie na barku
a cwicze biceps o kolanko,modlitewnik,i nieraz stojac
jak mam to skorygowac ??
wiem ze pewnie bylo kilka takich tematow ale nie kasujcie,Pozdrawiam

niecwicz tyle na modlitewniku i o kolano prostuj rece cwicz wiecej ugnanie sposobem mlotowym

siemanoko!! ja sie dołącze do tematu. Mam takiego samego bicepsa i tez niewiem co ztym mam zrobić. Prosze o odpowiedź. <<>>pozdrowiam<<>>narazie

Taki biceps moze byc efektem zlego wykonywania cwiczen to znaczy krotkich ruchow zamiast pelnych. W efekcie tych krotkich ruchow biceps sie skraca i robi sie z niego taka kulka. Uginania mlotkowe tez nie zaszkodza.

ja tez mam własnie taka kulke i to lipnie wyglada :P Ale teraz robie cwiczenia na biceps w chwycie młotkowym
moze to cos pomoze

siemanko!! Dzieki za odpowiedz zaczne teraz uzywac uchwytu młotkowego do wykonywania cwiczenia na biceps. Jeszce raz dzieki narazie <<>>pozdro<<>>

A ja mam taką kulke i nie wiem w czym wam to przeszkadza %)
Większość osób mi zazdrości takiej kulki, a wy narzekacie, co z wami ludzie, jacyć nienormalni ?

ale z was lole, niedawno jak moze 2 miesiace temu był tu zapodany art kolesia który studiuje medycyne i atonomie (nie pamietam pod jakim tytułem wiec nie dam linka) , opisał w jaki sposób zbudowny jest biceps, otórz miesien do kosci jest przyczepiony sciegnami wiec jak do cholery biceps moze sie skracac lub wydłużać, czy wy logicznie myślicie, zeby wydłuzyc bica lub go skrucić to byscie musieli go zerwac od kosci, długosc bicepsa zalezy od jego budowy czyli od waszej genetyki której nie zmienicie, kolejny bezsensowny post o bicu jak kulka, popracujcie troche na przedramieniem a "efekt papaja" częsciowo zaniknie, a uginanie młotkowo nie wydłuza bicepsa jak tu wielu pisze tylko własnie rozbudowuje ta częsc przedramienia , która "styka" sie z bicepsem, co powoduje WIZUALNE powtarzam WIZUALNE wydłuzenie bica, pozdro

Ech, basswood - wybacz, ale lol to niestety z ciebie jest ;)

Podsumowując wypowiedzi expertów od medycyny i innych "szpeców":
1) Każdy mięsień, nie tylko biceps jest przyczepiony do kości (inaczej ruch nie byłby możliwy)

"miesien do kosci jest przyczepiony sciegnami wiec jak do cholery biceps moze sie skracac lub wydłużać"

Koleś, pomyśl nad tym coś napisał. Gdyby biceps nie mógł zmieniać swojej długości, to nie byłbyś w stanie wykonać ruchu. Właśnie na kurczeniu i rozciąganiu mięśnia polega idea jego pracy. Nieumiejętnym ćwiczeniem powodujemy stan, w którym mięsień jest permanentnie przykurczony, co powoduje, że jest mniejszy. Dlatego należy ćwiczyć mięśnie w pełnym zakresie ruchu.

Biceps nie jest kawałkiem twardej gumy przyczepionym do drutu.
Jest to żywa tkanka i nie ma powodu, dla którego nie można byłoby go trochę rozciągnąć. Skoro rozciąganie mięśni i ścięgien jest według ciebie niewykonalne - to jak wytłumaczysz sens ćwiczeń rozciągających ?

Pragnę też zauważyć, że biceps nie skłąda się z jednego mięśnia. Tak naprawdę jest to mięsień dwugłowy ramienia (Biceps brachii) ale nie można zapominać o drugim dużym mięśniu, jakim jest mięsień ramienny (Brachialis).
Ćwiczenia w uchwycie młotkowym mają za zadanie pobudzenie właśnie jego - a nie mięśni grupy przedramion, o której piszesz. Dlatego odpowiednimi ćwiczeniami możesz dokonać korekty kształtu bicepsu.

Uwarunkowania genetyczne to jedno, a możliwości wynikające z treningu to drugie. Odpowiednimi ćwiczeniami można w pewnym zakresie skorygować kształt każdego mięśnia. Jest to proces długotrwały, ale możliwy.

Pozdrawiam

to co napisales jest prawda , tak , a mi chodzi o to ze misien do kosci jest przyczepiony sciegnami w odpowiednim dla siebie miejscu i tego miejsca przyczepu nie da sie zmienic tak wiec wydłużenie czy skrócenie miesnia jest w ten sposób nie mozliwe , i przeczytaj dokładnie to co napisałem bo z twojej wypowiedzi tez to wynika ze wydłużenie bicepsa jest tylko wizualne a nie anatomiczne bo miejsca przyczepu bica nie zmienisz, dlatego istnieja ciczenia rozciagajace , tez prawda , z bica nie robi sie piłka , ale pomysl czy miejsce przyczepu sciegna do kosci da sie w jakis normalny sposób nie zagrazajacy zdrowiu zminic???????
p.s. ty w swojej wypowiedzi opisales zmiane długosci miesnia przez kurcznie i rozkurcz co oczywiscie jest prawda ale mi chodzi o wydłużenie bica w sensie odległosci przyczepów sciegien z obudwu stron bica , odległosc ta nigdy sie nie zmienia

Zmieniony przez - basswood w dniu 2006-02-08 08:32:41

Zgoda, ale mylisz pojęcia. Żeby zmienić kształt mięśnia nie potrzeba zmieniać miejsca przyczepienia ścięgien. Wtedy zmienisz bardziej siłę - bo zmienia się dzwignia. Chodzi mi o to, że mięsień z grubsza to linka (ścięgno) ----> mięso (sam mięsień) i znowu ----> linka czyli ścięgno. Jeżeli z jednej strony nadmiernie rozciągniesz ścięgno, to sam mięsień się skurczy. Analogicznie jeżeli rozciągniesz "mięso" to choć przyczep czyli początek ścięgna i całego mięśnia będzie dalej w tym samym miejscu - to "mięso" czyli mięsień, który nas interesuje będzie się zaczynać odrobinę "wcześniej". Tą metodę stosowali od dawna wojownicy, uciskając ścięgna coraz wyżej by maksymalnie skrócić mięśnie, bo skracał się czas reakcji mięśnia :)

Pozdrawiam