Na biceps uginanie ramion na giętej sztandze w szerokim uchwycie,młotki siedząc i naprzemiennie uginanie ramion ze sztangielkami(supinacja).
Następny parzysty tydzień biceps po klatce dokładnie to samo co w poprzednim tygodniu.
Plecy we wtorek ściąganie wyciągu górnego siędząc w pionie do górnej części
klatki piersiowej, ściąganie rączek wyciągu górnego do klatki piersiowej w odchyleniu 45 stopni, podciąganie sztangi w opadzie podchwytem.
Biceps po barkach przy pomocy 2 współcwiczących.Zakładam na olimpijkę piątki a następnie dziesiątki(50 kg)po czym uginam do upadku mięśniowego.
Gdy to nastąpi, współcwiczący szybko zdejmują mi dziesiątki ze sztangi a ja kontynuuję uginanie następnie zdejmują mi piątki i kończę ćwiczenie na samym gryfie.(RZEŹNIA!!!!) Jako drugie i ostatnie cwiczenie robię uginanie oburącz.
Młotki do maksymalnego ugięcia ramion po czym skręcam sztangielki na maxa na zewnątrz kciukami i przytrzymuję około 2 sekundy, po czym wracam do uchwytu młotkowego i powoli opuszczam (nie do pełnego wyprostu)nie zatrzymując ruchu na dole.
To by było na tyle. Pozdrawiam