Uniknąć walki.

waga waga a wzrost wzrostem ale najwazniejsze sa skillsy a tak btw trenujesz w ogole cos??

najwazniejszejsza jest psychika i umiejetnosci!jezeli sie nie umiesz bic,jestes przestraszony i wymiekasz to wzrost ci duzo nie pomoze!cos czuje ze starasz sie zalozyc kolejny temat ,,lepiej byc niskim i grubym czy wysokim i chudym?''.poza tym nie przewiduj z gory wyniku walki(mysle ze i tak ten temat jest o warunkach fizycznych a nie o walce) bo mozesz sie bardzo rozczarowac.trenuj stary to bedzie lepiej.

Zmieniony przez - pawelek770 w dniu 2005-08-29 21:00:36

Najlepiej spróbuj uświadomić rywalowi jego położenie. Spokojnie powiedz "słuchaj koleżko, chociaż chodzisz w mojej wadze to mam nad tobą 20 cm przewagi wzrostu. Chcę żebyś wiedział, że w razie konfliktu - zniszczę cię bez mrugnięcia powieką. Nie zadzieraj ze mną lepiej."

Dżizus to było rozbrajające taki huimmanitaryzm ala Tsunami SOG


A ty koleś lepiej wyłącz komputer i idź na spacer a nie kozaczysz przed kompem bo ci głupot nagadaja a ptem bida bo na porcelanowe ząbki kasiorki nie będziesz miał z kąd natrzepać

Jeżeli będziesz czuł, że dojdzie do zwarcia, to staraj sie go troszeczke podburzyć psychicznie. Mów do niego jakieś teksty i staraj sie patrzeć na niego "niszczycielskim wzrokiem" (jak Silva). Takie coś możę zmniejszyć jego morale o sobie i nawet jeżeli jest silniejszy to ze słabą psychiką niewiele zdziała.

Pozdrawiam i powodzenia

xaero: lepiej unikaj tej walki, bo zapewne zostaniesz miażdżąco zmiażdżony i nic juz nie napiszesz tutaj.

tylko że jego 82kg to mięśnie skoro mówisz że ma 165cm i jest wypakowany a co za tym idzie sila.Ty przy 185cm i 82kg wagi jestes "normalnym" kolesiem

Ciekawe rzeczy tutaj wypisujecie. _Knife_ na swojej stronie pisał, że najważniejsza jest masa naturalna, a gość 165 cm i 82 kg te 17 kg ma nabite na siłowni, a to gorsza masa niż naturalna. Zresztą już widziałem troszke tematów tego typu i to raczej ludzie faworyzowali wyższego. Więc zdecydujcie sie w końcu kto ma lepiej, bo potem sie dziwicie, że powstaje 100 tematów typu "kto ma przewagę niski paker, czy wysokie chuchro". Ja w dalszym ciągu nie znam odpowiedzi na to pytanie mimo, że sporo tematów tego typu czytałem.

lukas222
Dobra, udzielę jednoznacznej odpowiedzi - większe szanse ma ten kto potrafi lepiej przy******lić.
Tak na serio - tak jak pisze Knife, lepiej jest mieć "naturalną" masę, ALE odnosi się to do ludzi, którzy TRENUJĄ sztukę walki, a nie do każdego. Dlatego, że przy danej masie trenują oni dynamikę oraz inne cechy, nie tracąc czasu żeby budować masę. Natomiast w przypadku 2 kolesi którzy nie trenują SW to jesli 1 z nich zrobił iles tam kg masy na siłowni to będzie po prostu silniejszy.
Wzrost jest przydatny - owszem, ale są 2 warunki: a) jestes w stanie to wykorzystać i trzymać na dystans, b) przeciwnik nie umie skracać dystansu.

lukas222 tak naprawde nie da sie odpowiedzieć na te pytanie znam tylu kolesi normalnych,trenujących sztuki walki,ćwiczących na siłowni i nigdy nie było tak żeby zawsze wygrywali ci co ćwiczą sztuki walki bądz ci co chodzą na siłowne.Tego nie da sie określić,ważna jest tez psychika