Szacuny
4
Napisanych postów
45
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
146
Ale najczęściej jest krótko. O to mi chodziło. Efekty są nieprzewidywalne jak sytuacje na drodze. Cóż. Nie da się wyćwiczyć tego rodzaju walki, ponieważ nie znamy scenariuszy takich sytuacji. Możemy jedynie próbować cos przewidzieć...
Szacuny
0
Napisanych postów
98
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
824
i tak w gruncie rzeczy bywa ... idziesz sobie po 2 w nocy z imprezki ... wstawiony ze szok ... i nigdy nie wiesz czy wyskoczy zza rogu jeden naspidowany koles czy cala ich druzyna ...
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Ale trenując w normalnym klubie(nie w miejscu, gdzie naucza nawiedzony mistyk) zwiększasz swoje szanse. Nie zdobywasz gwarancje, ale właśnie zwiększasz szanse.
a co do "bycia pod wpływem"-w tym przypadku nie wykorzystasz nabytych umiejetnosci, bo twój organizm nie reaguje normalnie. Więc przykład nie za bardoz na miejscu.
Zmieniony przez - PITTT w dniu 2005-07-30 08:58:53
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
0
Napisanych postów
98
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
824
PITTTT nie bede sie klocil ... bo wszystko zalezy od organizmu czlowieka ... np. odruchy cwiczone latami ... nawet gdyby ktos cie obudzil o 5 rano ... i kazal to powtorzyc ... zapewne by wyszlo ... tak samo jak jakas zdrowaska czy cos takiego ... co prawda 'wsatwiony" czlowiek ma o niebo opozniona reakcje ... zwolnione tetno [z tym tetnem to nawet dobrze;)] ... ale wycwiczony latami odruch ... nawet gdy juz nie trenujesz ... pozostaje - i trudno go wykorzenic ...