Cwicze regularnie od kilku miesiecy zwyklym splitem (z cyklicznosci Michaila), ale trening nie przynosi oczekiwanych rezultatow - tzn. jest zauwazalny wzrost sily ale z masa kiepsko. I dlatego zdecydowalem sie przejsc na HST. Poczytalem troche zamieszczonej na forum teorii i ulozylem sobie wstepny plan. Pewnie jest w nim sporo bledow, wiec prosze o rady, sugestie i wszelka pomoc.Oto plan (w nawiasach liczba serii):
NOGI
1.Przysiady (2)
2.Uginanie nog w lezeniu na brzuchu (1)
KLATKA
1.Wyciskanie na lawcej poziomej (2)
2.Wyciskanie na lawce skosnej (2)
PLECY
1.Wioslowanie (2)
2.Podciaganie sztangi wzdluz tulowia w waskim uchwycie (nachwyt) (1)
CZWOROBOCZNE
1.Szrugsy (1)
BARKI
1.Wyciskanie siedzac sprzed glowy (1)
2.Unoszenie ramion ze sztangielkami stojac (1)
3.Unoszenie ramion ze sztangielkami w opadzie (1)
BICEPS
1.Uginanie ramion ze sztaga stojac (2)
TRICEPS
1.Wyciskanie francuskie jednoracz siedzac (2)
LYDKI
1.Spiecia (2)
Mam pare pytan odnosnie treningu:
- czy na barki nie byloby lepsze wyciskanie zza glowy?
- na brzuch zamierzam robic ABS2.MAm go trenowac w dni zajete HST czy w pozostale?
- to samo odnosnie biegania.Mam zamiar biegac 3 razy po 30 min w tygodniu.Kiedy najlepiej?
- odnosnie przeplatania. Myslalem o przeplataniu klaty z plecami oraz bica z tricem.A co z pozostalymi, starczy tyle?I jak najlepiej przeplatac? zakladajac ze mam 2 serie wyciskania i 2 wioslowania mam przplatac to tak: 1 seria klaty, 1 seria wioslowania, znow klata, znow wioslowanie czy lepiej tak: 2 serie klaty, 2 serie wioslowania
- nie moge niestety robic martwego na prostych nogach (ze wzgl.na kregoslup). Myslalem o umieszczeniu martwego na ugietych,ale nie wiem czy to dobry pomysl.
To wszystko. Ale sie rozpisalem. Teraz czekam na wasza pomoc.
Z gory dziekuje!