"bicie" pasem

Knife, ja Cie naprawde lubie

Nie znam strony z wynikami zawodów. To było z 5 lat temu w Bielsku Białej. Tam zwykle są zawody. Ja od tamtego czasu nie startuje w zawodach.
Co chcesz powiedzieć przez że trener który by cie uderzył zakończył by karierę?
Ja nie pisze że lubie to że nas biją ale chodzi o to że mnie to nie przeszkadza (nie tylko mnie) przywykłem do tego. Jednak obecnie nasz trener nas nie bije (od jakiś 2 lat) bo pomagamy mu uczyć nowych ludzi przychodzących na trening. Czasem mamy przyzwolenie na uderzenie klienta jeśli nas nie słucha.
Co z tego że na Kung fu nie uczą walki pałką. Znam istruktorów mających przeszkolenie w systemie walki pałką i czasem wpadają na treningi dając kilka lekcji wybranym osobom.

Akurat co do moich osiągnieć sportowych to się mylisz. BYŁEM na tajskim boksie i mi tu nie gadaj. Zresztą byłem też na kickboxie. Przez parę miesięcy trenowałem karate Kyokushin i sporo wiem i widziałem.

"Czasem mamy przyzwolenie na uderzenie klienta jeśli nas nie słucha."

No to pięknie, naprawde gratuluje. Przypomina mi to zjawisoko "fali"-kiedyś bito nas, dziś my sobie pobijemy.

Zapewne twoim zdaniem trening "twardy" to trening, na którym komuś kto się nie stara(lub mu po prostu nie wychodzi) można przylać. Słów brakuje na takie rozumowanie.Gwarantuje ci, ze dobry, wyczerpujący i efektywny trening mozna prowadzic bez takich ZDZICZAŁYCH metod.
A juz podawanie jako argumentu przemawaiającego za tego typu praktykami zdobycia mistrzostwa W FORMACH-jest po prostu smieszne.


Dorianus, czy moglbys podać swój wiek?

Zmieniony przez - PITTT w dniu 2005-05-18 16:14:38

Nie znam strony z wynikami zawodów. To było z 5 lat temu w Bielsku Białej. Tam zwykle są zawody

CO TO ZA MISTRZOSTWO POLSKI? W WYKONYWANIU ŚCIEŻEK / FORM? Opisz dokładnie

Jak to formy to się nie chwal. To nie ma absolutnie żadnego przełożenia na walkę To tak jakbyś się chwalił mistrzostwem fitness i aerobiku w Wielgowie Górnym. Pierwszy lepszy bokser zniszczy cię w ciągu 1 rundy walki. A tajbokser to już w ogóle...

Akurat co do moich osiągnieć sportowych to się mylisz.

Pochwal się, pochwal...

Co chcesz powiedzieć przez że trener który by cie uderzył zakończył by karierę?

Po treningu bym sobie z nim "porozmawiał"... Albo powstałby fajny artykuł w prasie. Metod jest wiele...

Co z tego że na Kung fu nie uczą walki pałką. Znam istruktorów mających przeszkolenie w systemie walki pałką i czasem wpadają na treningi dając kilka lekcji wybranym osobom

Ale to nie należy do stylu. O to chodziło. Więc takie luźne machanie to na nic.

BYŁEM na tajskim boksie i mi tu nie gadaj

U kogo? I BITO WSZYSTKICH TAM?

ILE MASZ LAT? Tylko szczerze. Nie daję więcej niż 15-16...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-18 16:33:47

Mam 18 lat. Wygrałem te mistrzowstwa w formach. Nic mi nie wiadomo o tym aby mistrzowstwa w kung fu odbywały sie w walce. Nie możesz nic powiedzieć na temat tego co by zrobił bokser w walce ze mną bo nie wiesz jak walcze. Więc nie bądź tak pewny siebie.

No nie wiem, ale wnioskując z tego że tracisz czas na wykonywanie form - można przypuszczać, że nic w walce nie reprezentujesz. Jakbyś był mistrzem np. w full contacie w Polsce to szacunek, ale tak to nie ma się czym chwalić.

Nic mi nie wiadomo o tym aby mistrzowstwa w kung fu odbywały sie w walce

http://sanda.sanshou.prv.pl/

Formy są bezużyteczne.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-05-18 17:13:08

no i jest odpowiedzi na pytanie czemu Nóż ma bolda

tylko w formach??? i nie próbowałeś w walce? to potwierdza moją teorię. brak porządnej wyczerpującej psychicznie walki zastępujecie biciem.
przyłazcam sie do pytania kolegów - jaka organizacja organizowała te zawody? kto tam, oprócz twojego klubu startował?

BTW: Olo, po opisywanej przeze mnie sytuacji, jak już pisałem pare stron wcześniej, trener zaczynał sam pompkowac na środku sali, a my chodzilismy wokół niego i lalismy go jego pasem. albo inny wariant - zwalniał najsłabszego, dawał mu pas i sam zajmował jego miejsce wśród pompkujących.

"Czasem mamy przyzwolenie na uderzenie klienta jeśli nas nie słucha. "
- no z postu na post coraz lepiej. Z początkowo mglistych wzmianek o sekcji łopatoliogicznej teraz wyłania się obraz trenera oszołoma i jego wiernych śleponaśladowców, którzy myślą że zdobycie w wieku 13 lat mistrzostwa w formach daje im upoważnienie do bicia nowych.
Coś mi się wydaje że ******lisz kolego.