Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
Włos się jezy.
Kosa: "coz to tak jak z rodzicami kazdy na swoj sposob wychowuje dziecko wazne zeby efekt koncow byl podobny czyli normalnie funkcjionujacy czlowiek w przypadku SW dobry zawodnik"
---------
Kosa, już lepiej nic nie mów. rozmawiałem z gościem, który w swojej sekcji jako dziecko widział bicie po twarzy przez trenera jako normalna sytuację. trener sobie dzieciaków wychowywał pod zawody a gdy któremuś nie szło, to plaskaczem potrafił przywalić. aby tylko dobry zawodnik. tak samo jak ty rozumował.
Krzyno60: "sam doświadczyłem lania pasem od ojca w domu i może stąd nie robi to na mnie jakiegoś wrażenia"
----------------
a lałbys swoje dzieci? niech też dzięki temu wyrosna na ludzi. bo ja też dostawałem, a gdy w autobusie przy mnie jakis dupek, szczaw młodszy ode mnie, "uspokajał" swojego malucha biciem, to sam ode mnie mało nie dostał. cud, że sie opanowałem, skończyło się na nabluzganiu, facet migiem się zrobił grzeczny.
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Rodzica nie mozna w zaden sposób porównywac z trenerem sportowym! Tozupełnie inna "sfera". Klaps jako metoda wychowawcza moze zdac egzamin na płaszczyznie stosunków rodzinnych(klaps-nie bicie!), ale kary tego typu podczas treningu to patologia.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
Przede wszystkim to rodzina jest od wychowywania - nie trener. Ten ma za zadanie kształtować charakter, uczyć, wyrabiać wolę walki, ale nie wychowywać. Nie jest za to odpowiedzialny.
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
o, tu bym się nie zgodził Olo. a wychowanie przez sport? ludziom trzeba pokazać, że mozna inaczej, niż chlać, palic, wystawac pod klatką i narzekać, że zycie nielajtowe. i to jest właśnie rola trenera, musi byc wychowawcą, musi głeboko wnikac w zycie uczniów, bo SW to sposób na zycie a nie tylko jeden z jego aspektów. i trener musi to zycie kształtować, musi dotarczać adeptom pozytywnych wzorców. słowem, wychowywać a nie tylko uczyć.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-05-14 00:19:13
Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
Masz rację, masz. Ale jego rola jest taka jak nauczyciela czy szkolnego pedagoga - to nie on a rodzice wpajają dzieciakowi podstawowe wzorce i to nie do niego należy ten obowiązek. Ma owszem dużo do powiedzenia, ale nie może mieć dużo do powiedzenia w kwestii tego, jak konkretnie prowadzić dzieciaka. Od tego są starzy, by za niego decydować.
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
0
Napisanych postów
75
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
293
Nie mam nic do bicia uczniów uczniów pasem lub czymś innym. Od niepamiętnych czasów jesteśmy bici i chyba nikomu to nie przeszkadza. Nasz instruktor tez był bity, my jesteśmy bici, i to my będziemy bić.
U nas na treningach pas już wyszedł z użycia. Teraz używa się kija, drewnianych pałek lub poprostu rąk i nóg. Nikomu to nie przeszkadza.
Szacuny
0
Napisanych postów
75
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
293
Trenuje kung fu.
Tu się nie ma z czego śmiać.
Tak było w czasach komunistycznych i teraz tez tak jest ale mniej. Instruktorzy zmiękli i stali się bardziej litościwi. Płace 60zł za miesiąc. Mam 3 treningi w tygodniu po 3h. Mi to nie przeszkadza że nas katują przynajmniej się utwardzamy. Co nie zabije to wzmocni.