SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Rezultaty po 3 tyg diety na mase (60kg) - dolozyc czy odjac kcal? Prosze o pomoc.

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2814

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3365 Napisanych postów 4365 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108316
Do autora:
Jestes b. mlody i dopiero zaczynasz, sylwetki jaka pewnie ci sie marzy, umiesnionej, nie zbudujesz szybko, od razu pisze zebys wiedzial ze jesli za miesiac, dwa, wciaz bedziesz wygladal w swoich oczach ‚slabo’, to normalne, wszystko jest z toba w porzadku, tak ten proces wyglada

Szczerze doradze ci to co wg mnie bedzie u ciebie teraz najwazniejsze - skup sie na pozadnym treningu silowym, na rozwoju sily, nie stricte na sylwetce, ty masz duzo dzwigac i stac sie ogolnie silny i silniejszy, szczegolnie w glownych wzorcach, przysiad, ciagi, podciaganie, wyciskania. Ogarnij sobie albo trenera albo pozadny plan pod to, zebys sam nie kombinowal i nie skupial sie sam na detalach. Tych miesni to ty bez sily to nie zrobisz.
Co do diety to uwazam ze na poczatku powinienes troche liczyc te kcal, bo jestes chudy i pewnie generalnie jesz malo. Zebys zobaczyl ile to np jest zjesc 2500-3000 kcal. Wg mnie u ciebie wazne byloby zbys trzymal sie takiego mniej wiecej poziomu kcal i pamietal, by w tym jesc odpowoednia ilosc bialka ok 2g/kg, a inne makroskladniki maja na twoim poziomie nieduze znaczenie, jak sobie rozlozysz tluszcze i weglowodany w danej puli kcal to juz zalezy od twoich preferencji, jedz zdrowo, pelnowartosciowe produkty, nie baw sie w dietetyczne detale.
Ty masz jesc zdrowo i sporo, cwiczyc ciezko, systematycznie, a sylwetka ci sie stopniowo zrobi
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 234 Napisanych postów 423 Wiek 252 dni Na forum 251 dni Przeczytanych tematów 3864
madzia_666
Do autora:
Jestes b. mlody i dopiero zaczynasz, sylwetki jaka pewnie ci sie marzy, umiesnionej, nie zbudujesz szybko, od razu pisze zebys wiedzial ze jesli za miesiac, dwa, wciaz bedziesz wygladal w swoich oczach ‚slabo’, to normalne, wszystko jest z toba w porzadku, tak ten proces wyglada

Szczerze doradze ci to co wg mnie bedzie u ciebie teraz najwazniejsze - skup sie na pozadnym treningu silowym, na rozwoju sily, nie stricte na sylwetce, ty masz duzo dzwigac i stac sie ogolnie silny i silniejszy, szczegolnie w glownych wzorcach, przysiad, ciagi, podciaganie, wyciskania. Ogarnij sobie albo trenera albo pozadny plan pod to, zebys sam nie kombinowal i nie skupial sie sam na detalach. Tych miesni to ty bez sily to nie zrobisz.
Co do diety to uwazam ze na poczatku powinienes troche liczyc te kcal, bo jestes chudy i pewnie generalnie jesz malo. Zebys zobaczyl ile to np jest zjesc 2500-3000 kcal. Wg mnie u ciebie wazne byloby zbys trzymal sie takiego mniej wiecej poziomu kcal i pamietal, by w tym jesc odpowoednia ilosc bialka ok 2g/kg, a inne makroskladniki maja na twoim poziomie nieduze znaczenie, jak sobie rozlozysz tluszcze i weglowodany w danej puli kcal to juz zalezy od twoich preferencji, jedz zdrowo, pelnowartosciowe produkty, nie baw sie w dietetyczne detale.
Ty masz jesc zdrowo i sporo, cwiczyc ciezko, systematycznie, a sylwetka ci sie stopniowo zrobi




Głos rozsądku. Zauważam dziwną tendencje, ze ludzie liczą tutaj te kalorie, izolują wszystko co się da, robią na małych ciężarach żeby czuć trening i czuć mięśnie…i dalej ani nie maja siły ani nie wyglądają. Nie wiem, oszukują samych siebie, ze tak jest właściwie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3365 Napisanych postów 4365 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108316
Na pewnym etapie takie izolacje i czucie moze byc optymalnie, u kogos bardzoej zaawansowanego, ale u takich poczatkujacych osob to nic to nie da, tylko stres i flustracje ze slabe efekty. Efektow sylwetkowych pozadnych nie bedzie bez podstaw, a sila to podstawa, bez tego nie zrekrutujesz tego miesnia do pracy jak trzeba. Taki 17 latek to moze miec b.szybki progres jak ogarnie to wszystko madrze.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-08-28 14:51:10
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68518
Jab

Głos rozsądku. Zauważam dziwną tendencje, ze ludzie liczą tutaj te kalorie, izolują wszystko co się da, robią na małych ciężarach żeby czuć trening i czuć mięśnie…i dalej ani nie maja siły ani nie wyglądają. Nie wiem, oszukują samych siebie, ze tak jest właściwie.

Jeśli ktoś nie ma wrodzonej intuicji do budowania mięśni, to bez liczenia kalorii tym bardziej do nikąd nie zajdzie, bo odpowiednia podaż kalorii jest b.ważna, więc nie krytykuj narzędzia, tylko dlatego że ktoś się dopiero uczy go używać.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 234 Napisanych postów 423 Wiek 252 dni Na forum 251 dni Przeczytanych tematów 3864
M-ka
Jab

Głos rozsądku. Zauważam dziwną tendencje, ze ludzie liczą tutaj te kalorie, izolują wszystko co się da, robią na małych ciężarach żeby czuć trening i czuć mięśnie…i dalej ani nie maja siły ani nie wyglądają. Nie wiem, oszukują samych siebie, ze tak jest właściwie.

Jeśli ktoś nie ma wrodzonej intuicji do budowania mięśni, to bez liczenia kalorii tym bardziej do nikąd nie zajdzie, bo odpowiednia podaż kalorii jest b.ważna, więc nie krytykuj narzędzia, tylko dlatego że ktoś się dopiero uczy go używać.




Odpowiednia to znaczy jaka ?
Dla przykładu mam 30 lat, ważę 70kg, nigdy nie ćwiczyłem na siłowni ani nie mam pracy fizycznej - jak zadbam o najbardziej podstawowy trening to będzie mi rosnąć muskulatura nawet od bułki z masłem, taka jest prawda. Jak ta siła trochę się zatrzyma to zacznę intuicyjnie trochę więcej jeść, bo i trening będzie bardziej wymagający, to się dzieje samoistnie. Jak zjem 2 paczki chipsów to czuje się źle, jak zjem ziemniaki z jajkiem sadzonym i zapije kefirem to czuje się dobrze. Tu nie ma wielkich filozofii jak ktoś jest zdrowy.

Co to jest intuicja do budowania mięśni ? Istnieje takie pojęcie w ogóle ? Każdy kto przejdzie przez odpowiedni progres ciężarów, najbardziej podstawowych ćwiczeń będzie rosnąć, jeśli środowisko temu sprzyja czyt. jedzenie dobrych produktów i wysypianie się. I nie ma w ogóle takiej możliwości by ktoś się nie rozwinął wykonując : przysiady, wiosłowania,wyciskania,martwe ciągi. To są najbardziej globalne ćwiczenia. To jest złoto samo w sobie. Przysiady się nawet zaleca u osób starszych z zanikiem mięśni albo u ludzi z porażeniem tak potężne są to ćwiczenia :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3365 Napisanych postów 4365 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108316
Nie no, liczyc kcal warto, to dobre narzedzie, szczegolnie na poczatku, nawet zeby wlasnie zobaczyc ile to jest jesc np 3000 kcal, by poznac mniej wiecej ile pewne produkty maja kcal w okrwslonej ilosci. Szczegolnie wazne liczenie bedzie na redukcji, jak ktos jest otyly i podjada sporo, ale sa pewne osoby, z natury chudziny, ktore malo jedza, u nich z kolei ryzyko moze byc takie ze beda niedojadac bez liczenia, ale u takich osob czesto bezpiecznie jest doradzic, i sprawdza sie rada, by po prostu duzo jadly, ryzyko ze sie uleja, szczegolnie jak trenuja, jest nieduze.
Nikt tu racEj zle nie doradzil, kazdy ma jakies swoje metody, na jednego dziala to, na innego co innego, a autor posta musi znalezc metode na siebie, jaka mu pasuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68518
Jab
M-ka
Jab

Głos rozsądku. Zauważam dziwną tendencje, ze ludzie liczą tutaj te kalorie, izolują wszystko co się da, robią na małych ciężarach żeby czuć trening i czuć mięśnie…i dalej ani nie maja siły ani nie wyglądają. Nie wiem, oszukują samych siebie, ze tak jest właściwie.

Jeśli ktoś nie ma wrodzonej intuicji do budowania mięśni, to bez liczenia kalorii tym bardziej do nikąd nie zajdzie, bo odpowiednia podaż kalorii jest b.ważna, więc nie krytykuj narzędzia, tylko dlatego że ktoś się dopiero uczy go używać.




Odpowiednia to znaczy jaka ?
Dla przykładu mam 30 lat, ważę 70kg, nigdy nie ćwiczyłem na siłowni ani nie mam pracy fizycznej - jak zadbam o najbardziej podstawowy trening to będzie mi rosnąć muskulatura nawet od bułki z masłem, taka jest prawda. Jak ta siła trochę się zatrzyma to zacznę intuicyjnie trochę więcej jeść, bo i trening będzie bardziej wymagający, to się dzieje samoistnie. Jak zjem 2 paczki chipsów to czuje się źle, jak zjem ziemniaki z jajkiem sadzonym i zapije kefirem to czuje się dobrze. Tu nie ma wielkich filozofii jak ktoś jest zdrowy.

Co to jest intuicja do budowania mięśni ? Istnieje takie pojęcie w ogóle ? Każdy kto przejdzie przez odpowiedni progres ciężarów, najbardziej podstawowych ćwiczeń będzie rosnąć, jeśli środowisko temu sprzyja czyt. jedzenie dobrych produktów i wysypianie się. I nie ma w ogóle takiej możliwości by ktoś się nie rozwinął wykonując : przysiady, wiosłowania,wyciskania,martwe ciągi. To są najbardziej globalne ćwiczenia. To jest złoto samo w sobie. Przysiady się nawet zaleca u osób starszych z zanikiem mięśni albo u ludzi z porażeniem tak potężne są to ćwiczenia :)


Zupełnie się z Tobą nie zgadzam; popełniasz podstawowy błąd w myśleniu tzn. zakładasz, że jeśli coś się u Ciebie dzieje i jakoś tam reagujesz (np.jesz więcej), to tak samo będzie z innymi ludźmi.

Sorry, ale tu co chwila się pojawiają osoby, które mają spory wysiłek, głodowe diety - i twierdzą, że to im wystarcza...
Albo ludzie, którzy długo trenują i nie widzą progresu, a okazuje się, że jedzą zbyt mało.
I owszem, jest możliwość, żeby ktoś się w ogóle nie rozwinął, jeśli je zbyt mało i nieodpowiednio.

Intuicja do budowania mięśni sprawia, że kiedy organizm dostanie impuls, to je się odpowiednio więcej i wybiera (ma apetyt na) odpowiednie produkty np.jajka a nie chipsy, ale to nie działa u każdego człowieka, nawet po latach treningów.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3365 Napisanych postów 4365 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108316
Nie komplikujvie wszyscy prostych spraw, bo poczatkujacym sie wydaje ze to jakas magia albo wiedza z wysokiej polki, cos nie do ogarniecia, a mowiac o poziomie podstawowym, pierwsze 1-2 lata treningow to same podstawy, jedzenie, sen/regeneracja, ciezki trening. Nie bedzie wszystko dopiete na tip top (bo nie bedzie na poczatku i tak) to i tak bedzie progres jak ktos bedzie systematyczny i trenowal w miare dobrze, z jakims planem i staral sie progresowac. Nawet jak plan nie bedzie idealny i dieta niedopieta. Na poczatku idzie latwo, nawet na byle jakim jedzeniu, nawet mniejsza ilosc snu nie przeszkadza w jakims progresie, szczegolnie u nastalatka. Dopiero po jakims czasie ten progres sie zatrzyma i delikwent sam sie przekona jak wazne sa i dobra dopieta dieta i regeneracja i bardzoej przemyslany trening. Najwazniejsze zeby sie nie zniechecil na poczatku zbyt duzymi wymaganiami, ktore wydaja sie nie do ogarniecia, zeby polubil trenowanie, zabawe z ciezarami.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 234 Napisanych postów 423 Wiek 252 dni Na forum 251 dni Przeczytanych tematów 3864
M-ka
Jab
M-ka
Jab

Głos rozsądku. Zauważam dziwną tendencje, ze ludzie liczą tutaj te kalorie, izolują wszystko co się da, robią na małych ciężarach żeby czuć trening i czuć mięśnie…i dalej ani nie maja siły ani nie wyglądają. Nie wiem, oszukują samych siebie, ze tak jest właściwie.

Jeśli ktoś nie ma wrodzonej intuicji do budowania mięśni, to bez liczenia kalorii tym bardziej do nikąd nie zajdzie, bo odpowiednia podaż kalorii jest b.ważna, więc nie krytykuj narzędzia, tylko dlatego że ktoś się dopiero uczy go używać.




Odpowiednia to znaczy jaka ?
Dla przykładu mam 30 lat, ważę 70kg, nigdy nie ćwiczyłem na siłowni ani nie mam pracy fizycznej - jak zadbam o najbardziej podstawowy trening to będzie mi rosnąć muskulatura nawet od bułki z masłem, taka jest prawda. Jak ta siła trochę się zatrzyma to zacznę intuicyjnie trochę więcej jeść, bo i trening będzie bardziej wymagający, to się dzieje samoistnie. Jak zjem 2 paczki chipsów to czuje się źle, jak zjem ziemniaki z jajkiem sadzonym i zapije kefirem to czuje się dobrze. Tu nie ma wielkich filozofii jak ktoś jest zdrowy.

Co to jest intuicja do budowania mięśni ? Istnieje takie pojęcie w ogóle ? Każdy kto przejdzie przez odpowiedni progres ciężarów, najbardziej podstawowych ćwiczeń będzie rosnąć, jeśli środowisko temu sprzyja czyt. jedzenie dobrych produktów i wysypianie się. I nie ma w ogóle takiej możliwości by ktoś się nie rozwinął wykonując : przysiady, wiosłowania,wyciskania,martwe ciągi. To są najbardziej globalne ćwiczenia. To jest złoto samo w sobie. Przysiady się nawet zaleca u osób starszych z zanikiem mięśni albo u ludzi z porażeniem tak potężne są to ćwiczenia :)


Zupełnie się z Tobą nie zgadzam; popełniasz podstawowy błąd w myśleniu tzn. zakładasz, że jeśli coś się u Ciebie dzieje i jakoś tam reagujesz (np.jesz więcej), to tak samo będzie z innymi ludźmi.

Sorry, ale tu co chwila się pojawiają osoby, które mają spory wysiłek, głodowe diety - i twierdzą, że to im wystarcza...
Albo ludzie, którzy długo trenują i nie widzą progresu, a okazuje się, że jedzą zbyt mało.
I owszem, jest możliwość, żeby ktoś się w ogóle nie rozwinął, jeśli je zbyt mało i nieodpowiednio.

Intuicja do budowania mięśni sprawia, że kiedy organizm dostanie impuls, to je się odpowiednio więcej i wybiera (ma apetyt na) odpowiednie produkty np.jajka a nie chipsy, ale to nie działa u każdego człowieka, nawet po latach treningów.




Jasne zrób z tego jeszcze fizykę kwantową albo wyprawę na Księżyc

Komplikujecie sobie w odżywianiu i treningu to i potem efektów brak i pojawia się milion pytań w głowie i kombinowanie z liczeniem każdej kcal, z atakowaniem mięśnia z 8 różnych stron ważąc 60kg i nie posiadając za wiele mięśni ogółem albo mityczne "wczuwanie" się w mięsień rzędu 49cm w udzie czy 30 w ramieniu

Szanuję kulturystów starej daty (trenuję z jednym) za jedno : nie kombinują
Chłop ma jedzenie z rana jaja, potem ryż/kasza, kawałek mięsa , warzywa x4
uzupełni to jakimiś olejami tłoczonymi na zimno i dieta zrealizowana

On wie później, że jak wsadzi masło orzechowe do diety to organizm zachowa się tak czy inaczej, że jego sylwetka będzie bardziej pękata albo odwrotnie : naciągnie więcej wody pod skórę.

To ma sens, a nie codziennie inny produkt w diecie, codziennie inne kalorie, w takim układzie to już lepiej wcale tego nie liczyć, nie zawracać sobie dupy pierdołami, jeść zdrowo, dużo i dźwigać, bo żadnego planu i tak nie realizujecie pod kątem sylwetki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 73 Wiek 271 dni Na forum 270 dni Przeczytanych tematów 1295
Jab


Jasne zrób z tego jeszcze fizykę kwantową albo wyprawę na Księżyc

Komplikujecie sobie w odżywianiu i treningu to i potem efektów brak i pojawia się milion pytań w głowie i kombinowanie z liczeniem każdej kcal, z atakowaniem mięśnia z 8 różnych stron ważąc 60kg i nie posiadając za wiele mięśni ogółem albo mityczne "wczuwanie" się w mięsień rzędu 49cm w udzie czy 30 w ramieniu

Szanuję kulturystów starej daty (trenuję z jednym) za jedno : nie kombinują
Chłop ma jedzenie z rana jaja, potem ryż/kasza, kawałek mięsa , warzywa x4
uzupełni to jakimiś olejami tłoczonymi na zimno i dieta zrealizowana

On wie później, że jak wsadzi masło orzechowe do diety to organizm zachowa się tak czy inaczej, że jego sylwetka będzie bardziej pękata albo odwrotnie : naciągnie więcej wody pod skórę.

To ma sens, a nie codziennie inny produkt w diecie, codziennie inne kalorie, w takim układzie to już lepiej wcale tego nie liczyć, nie zawracać sobie dupy pierdołami, jeść zdrowo, dużo i dźwigać, bo żadnego planu i tak nie realizujecie pod kątem sylwetki


nie za bardzo rozumiem wiecznej klotni nt. liczenia kcal, jeśli chce sobie liczyć kalorie to co stoi na przeszkodzie?
- większa motywacja w dopinaniu celów (notowanie w aplikacji ktora jest dosc prosta w obsludze, waga rowniez, chyba ze ktos jest leniwy\0, jest to swego rodzaju dla mnie zajawka na ten moment i nie lekcewaze i nie zaslaniam sie czyms typu 'jem duzo')
- dopilnowanie makro (mozna to nawet robic prozdrowotnie)
- rozeznanie nt. zywienia (kierujac sie toba: skoro nie na tearz: na kiedys "gdy bedize mialo to znaczenie"/prozdrowotnie skoro do sylwetki to zbyt duza "fatyga" na tym etapie)
- jedzenie stalej ilosci kcal, "duzo" pojecie wzgledne, ja mam nad tym rowniez kontrole, masa miesniowa to nie bedzie 100 proc przybranj wagi ze wzgledu na wiek wage :) nie rozumiem dyskusji, oczywista sprawa, mam 17 lat i 60kg ale czy mam jesc 5000 kcal dziennie?zdrowo?urosne? tak? czy to bedzie zadowalajcy efekt???? czy mam jesc 7k kcal a na drugi same owocki?


"z atakowaniem miesnia z 8 roznych stron wazac 60kg"
z obecna wiedza mysle ze juz nikt tego nie robi, na takim etapie prawie ze nie ma miejsca na cwiczenia czysto izolowane, mysle ze ta postawa do treningu to podejscie osob typu jedz duzo, trenuj duzo itp :D
moze ci wspomniani kulturysci starej daty mogli tak robic gdy wiedza nie byla tak powszechna, mysle ze warto kierowac sie nauka a nie starymi madrosciami


ps "codziennie inne kalorie"

na poczatku zmienialem ile jesc z np. 2500 na 2700 bo sie czegos naczytalem itd, raz sie balem zalania tluszczem a raz chcialem zaczac od gornej granicy by sprawdzic i w razie czego dopiero wtedy zmieniac bo mialem parcie, jadlem czasem wiecej tez z lekcewazeniem ze moge zjesc wiecej, teraz ustalilem sobie stala ilosc kcal, poznam swoj organizm, zmasuje na spokojnie




Zmieniony przez - sopel1526 w dniu 2023-08-29 00:51:12

Zmieniony przez - sopel1526 w dniu 2023-08-29 00:51:34
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wygląd sylwetki

Następny temat

Macro na masie i dziwna wysypka

WHEY premium