1. Dieta i trening siłowy (bez cardio) ustawiony na 150%.
2. Na początku lekka redukcja, aby spalić „pierwszy tłuszcz” - tkanka zeszła o 4%.
3. Obecnie jem ponad 4000 kcal (!!!), jak na mnie to bardzo bardzo dużo - zaznaczam ze to tylko dobre i zdrowe jedzenie, dobre kalorie.
Mimo takiej ilości i tylko 3 treningów siłowych waga albo spada w dół delikatnie albo stoi w miejscu - jestem zdziwiony tym ze nie mogę nabrać mięśni, gdzie mój bilans kaloryczny to Ok. 2300-2500 - nigdy w życiu nie jadłem tak dużo. Czy ten proces się w końcu zatrzyma? Trwa około 3-4 tygodnii.
Jeszcze jedno pytanie - jeśli waga a z nią masa mięśniowa pójdzie w górę to czy jest tak czy inaczej możliwe zrzucenie brzucha? Czytałem o tym ze czym więcej mięśni, tym szybciej redukuje się tkanka tłuszczowa. Nie mam na myśli równoczesnego spalania tkanki i budowy mięśni - nie mam ambicji ani warunków żeby być bardzo mocno zbudowanym, ale np zakładając ze waga podskoczy z czasem o 5-6 kg - czy możliwe ze brzuch tzn tkanka na nim będzie na tym samym albo niższym poziomie?