Jest to plan FBW 3 razy w tygodniu z podziałem na trening A i B. Progresja będzie wyglądała tak, że gdy dobije do końca zakresu powtórzeń to dokładam ciężar i zaczynam od początku i tak w kółko.
Trening A:
1. Przysiad tylni 4x6-8
2. Wyciskanie leżąc 4x6-8
3. Wiosłowanie 4x6-8
4. Wznosy bokiem 3x8-12
5. Uginanie ramion hantlami z supinacją oburącz + Wyciskanie francuskie hantlami leżąc 3x8-12
6. Allahy 3x8-12
7. Wspięcia stojąc na Smithie 3x8-12
8. Facepull 3x12-20
Trening B:
1. Martwy ciąg klasyczny/sumo 4x6-8
2. Wyciskanie stojąc 4x6-8
3. Podciąganie nachwytem szeroko 4x6-8
4. Wyciskanie leżąc wąsko 3x8-12
5. Uginanie ramion hantlami z supinacją oburącz 3x8-12
6. Plank 3xMAX
7. Wspięcia stojąc na Smithie 3x8-12
8. Tył barku/Facepull
Pytania:
1. Czy na tym planie zbuduje „formę życia”?
2. Czy ćwiczenia na plecy są odpowiednie by zbudować szerokie i grube plecy?
3. Co zrobić gdy mam zastój od 1-2 miesięcy w uginaniu na biceps. Zatrzymało mnie na 10kg x 12 powtórzeń i nie daje rady 12.5kg x 8 powt. próbować do skutku czy zmienić ćwiczenie. Dodam że planuje zmienić to ćwiczenie gdy dobije do 15kg x 12 na podciąganie wąsko i uginanie sztangi lub uginanie hantli na ławce skośnej, a ćwiczenie na triceps (francuzy) na dipy. Czy to dobry wybór?
4. W treningu B nie wiem które ćwiczenie na tył barku będzie lepsze odwrotne rozpiętki hantlami na ławce czy Y-raise hantlami na ławce czy może wystarczy sam Face pull, bo chyba angażuje czworoboczny i tył barku?
5. Czy wyciskanie wąsko to dobre ćwiczenie na klatkę, nie chciałem powtarzać z treningu A i nie chciałem mieć 10 ćwiczeń w jednej sesji?
Oceńcie plan i napiszcie co zmienić. Planuje nim trenować 3 miesiące i jak będzie wszystko dobrze, będę zregenerowany i wypoczęty to dalej będę leciał a jak nie to podniosę zakres powtórzeń na 8-10 w głównych ćwiczeniach tylko. Czy to dobry ruch?