W zeszłym tygodniu odpuściłam całkowicie, robiłam absolutne minimum i chyba tego potrzebowałam, bo nawet na wadze zobaczyłam 1 kg mniej, a jadłam sporo
Ale wyzdrowiałam i wróciłam w pełni sił. wczorajszy trening:
Przysiady w oparciu o piłkę 4x12
Rdl 12x20kg 12x24kg 12x28kg 12x30kg - dzisiaj czuję dwugłowe, czuję się gotowa żeby atakować coraz wyższe ciężary (oczywiście z sensem, nie na siłę)
Wiosło 12x12kg 12x14kg 12x18kg 12x20kg - tutaj będę szła spokojniej niż rdl ale czuję się już nieco pewniej w tym ćwiczeniu
Wyciskanie w górę 12x10 kg 12x12kg 10x14kg - niestety tym razem tylko 10 powtórzeń z 14 kg (do tej pory robiłam 12) ale po tygodniu przerwy i przeziębieniu powiedziałabym, że legitnie
Wyciskanie na ławce 12 14 kg 12 18kg 12x 20kg 7x24kg - ostatnia seria, jak widać. Nawet się nagrałam! Jak się załaduje to Wam podrzucę link.
Załadowane:
Oto on:
https://drive.google.com/file/d/1aaLAtmatHk0grRftu0Lk8gax52YCbKhe/view?usp=drivesdk
Low row 12x25kg 2x12 30kg 12x35kg - tutaj wszystko regularnie
Trochę się wczoraj czułam średnio zmotywowana, bo nie czułam za bardzo mięśni, ale wytłumaczyłam sobie, że pro nie jestem więc to normalne, że ciężko mi ocenić + to chyba nic dziwnego, że przy ćwiczeniach wielostawowych odczucia są inne, niż przy izolowanych, w których można dobrze poczuć napięcie konkretnego mięśnia?
Zresztą dzisiaj czuję, to co powinnam czuć, więc chyba wszystko gra
Zmieniony przez - laide w dniu 06/12/2022 20:59:07
Zmieniony przez - laide w dniu 06/12/2022 23:10:57