Wyzwanie: fikanie

nefretam

Próbowałam dzisiaj stanąć przy ścianie, ale nie umiałam się wybić :(
Dotykałam stopa ściany i mnie odbijało z powrotem na ziemię :/

Znam to, długo miałam taki problem jak jeszcze próbowałam stanie przed ciążą. Jak Paatik napisała kwestia wyczucia.

Jak już dotykasz stopą ściany to znaczy, że niewiele brakuje. Możesz zaczynać tak, żeby ręce i tułów już na starcie tworzyły lepszy pion.

Wczoraj było fikanie. Głównie mostek.

Zrobiłam kompilację o od pierwszej próby do ostatniej.

Ostatnie czułam że w końcu idę do przodu. No i jak pracowałam nad ustawieniem to lędźwie nie bolą



?feature=share

Zastanawiam się czy w szpagacie powinnam się zatrzymać w pozycji w której jestem w stanie trzymać tułowiem pionowo? Bo jak schodzę niżej to mnie już przewraca



?feature=share

Ja nawet mam taki szpagat z pochyleniem jako "rozgrzewkowy" przed normalnym. Według mnie jak najbardziej.

Fajny ten mostek. Ja ostatnio nie mogłam rąk wyprostować.
Mam nadzieję że najpóźniej za 2 tygodnie wrócę już do regularnych ćwiczeń

Paatik

Ja nawet mam taki szpagat z pochyleniem jako "rozgrzewkowy" przed normalnym. Według mnie jak najbardziej.

No to super. Będę w obu pozycjach oczywiście ćwiczyć co jest progresem bo w zeszłym roku nie było opcji, żeby bez podpórek się wyprostować :D

Paula, w mostku troszke bardziej musisz w piersiowym sie wygiac, nie w ledzwiowym, bo bedzie cie ledzwiowy bolal, uszkodzic sie mozna przy wielu probach, zobacz ze najwyzszy punkt w mostku to jest brzuch - nie, nie dlatego ze masz wiekszy brzuch, tylko to odgiecie tam wlasnie w ledzwiowym robisz, a powinno byc tak, by praktycznie najwyzszym punktem (albo na rowni z brzuchem) byl koniec luku zebrowego.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-05-27 10:38:59

madzia_666

Paula, w mostku troszke bardziej musisz w piersiowym sie wygiac, nie w ledzwiowym, bo bedzie cie ledzwiowy bolal, uszkodzic sie mozna przy wielu probach, zobacz ze najwyzszy punkt w mostku to jest brzuch - nie, nie dlatego ze masz wiekszy brzuch, tylko to odgiecie tam wlasnie w ledzwiowym robisz, a powinno byc tak, by praktycznie najwyzszym punktem (albo na rowni z brzuchem) byl koniec luku zebrowego

Ja tez mam ten problem, tendencja do zamknietej klatki wlasnie, tu mi Hesia albo Nefratam doradzily by porolowac piersiowe najpierw pozadnie, ja jeszvze m.proste brzucha staram sie mocno rozviagac przed probami, czesto jest b.spiety i to ogranicza sporo.








Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-05-27 10:56:01

W mostku warto sobie wyobrazić, że ciężar ciała ma iść bardziej na ręce. Wtedy automatycznie się góra ciała otwiera. No i dupę trzeba zaciskać, wypychać biodra, żeby zginacze się wyciągnęły. Jak miałam zginacze bardziej spięte to mi się biodra podwijały i lędźwiowy też dostawał bęcki.

Ooo wlasnie, biodra wypychac, miednice podwijac, tak, to wazne by wlasnie unikac tego odgiecia w ledzwiowym, to jest mega trudne jak zginacze spiete.