Trening 1:
Sztanga na ławce poziomej 4x8-10
Wyciskanie hantli na ławce skośnej w góre 4x8-10
Rozpiętki ściągając łokciami na maszynie butterfly(nie wiem jak to nazwać inaczej) 4x8-10
Pompki do oporu od razu po rozpiętkach i dopiero przerwa
Wyciskanie hantli nad głowe siedząc 4x8-10
Później unoszenie hantli bokiem stojąc i dopiero przerwa między seriami. 4x8-10
Wyciskanie trancuskie sztangi leżąc 4x8-10
Trening 2:
Przysiady na suwnicy smitha 5x5
Wypychanie nóg na suwnicy 4x8-10
Wspięcia na palce ze sztangą 3x15-20
Podciąganie się na drążku podchwytem z pomocą gumy 4x6-8
Wiosłowanie na maszynie siedząc 4x8-10
Biceps - Wyciskanie hantli stojąc klasycznie lub młotki albo wyciskanie sztangi stojac(różnie robie) 3x8-10
Zwykle staram się robić tak że dwa dni pod rząd ćwicze(trening 1 i 2), później dzień przerwy, następnie kolejne dwa dni i dwa dni przerwy.
Co zmienić? Efekty moim zdaniem są spoko jak na początek ćwiczeń, wcześniej miałem jakieś inne plany i ciągle coś zmieniałem, teraz od 2 miesięcy ćwiczę tak. Efekty wizualne widać prawie wszędzie ale bardzo słabo na klacie. Progres jeśli chodzi o ciężar teraz też w miejscu stanął.