ZemialSłowo zakuty łeb użyłem prowokacyjnie, bo bez poznania szerszego kontekstu tak to właśnie wygląda, no może poza jednym, który nie wstydzi się bycia owym, przypieczętował to dosyć fikuśnym stwierdzeniem, nie bycia fanem riru, kto ma trochę oleju w głowie oceni sobie jak absurdalne i niedorzeczne jest to stwierdzenie :)
Wracając do rzeczy, Krystian Wam już wszystko napisał. On tylko pisze to tak, żeby nikogo nie obrazić, a ja mam w dupie to czy ktoś się obrazi czy nie, po mnie wpływają wszytskie obelgi, więc tym bardziej się nie muszę hamować i kwiecic.
Oprócz Gluchowskiego mamy druga podobna osobę tj Żeglińskiego.
I jakie zarzuty padają?
Odrywają koło na nowo, kopiują to co za oceanem wiedzą od dawna. No spoko, a Ty co zrobiłeś? Jakoś ani nie widzę, żebyś te znane od roku metody stosował, czy nie stosował tych które za oceanem, zostały uznane za nieefektywne, niepotrzebne, wprowadzajcie niepotrzebna pracę. Mam książkę i Żeglińskiego i Gluchowskiego obaj mają nieco inne podejście, obie drogi są właściwe pod warunkiem, że nam preferencyjnie odpowiadają, bo problemem jest to, że większość osób robi dużo głupot. Mając jakąś wiedzę wystraczy wyeliminować głupoty. Nikt z Was tego nie robi, ale zadek piecze więc trzeba krytykować.
Kto z Was przeczytal badania po angielsku, nie musicie ich szukać możecie skopiować od swojego ulubionego infuencera z zachodu, zrozumieć, przetłumaczyć na polski, a potem podać w przystępnej formie. Nikt, za to temu nie pasuje Gluchowski, bo się uważa za mądrale, "Paweu jest gupi, bo go nie lubie" a Żegliński sobie łeb zmniejsza i przerabia fotki. I co z tego? Napisz książkę i zacznij krytywkowac, otwórz profil zacznij robić arty, infografiki wtedy będziesz krytykował.
To jest właśnie takie "polackie" bo nie Polskie, zachowanie. Doj**ac się bo ktoś coś lepiej ode mnie robi.
Podsumowajc gdyby nie te dwie osoby, polski rynek nadal byłby w dupie z pewna znana od dawna za oceanem wiedzą. I g**** mnie obchodzi czy ktoś jest gbur, czy sobie łeb zmniejsza na fotkach, robi taką robotę, której ja nie mogę, ani nikt z Was.
Miałem nie pisać, bo znów robię syf komuś innem7 w dzienniku. I żeby było jasne to nie jest tak że tego czy tamtego nie lubię. Gdybym nie lubił Przemka to w jego dzienniku zamiast szczerze trzymać kciuki za powodzenie operacji, to bym mu życzył odwrotnie i nie dałbym mu podpowiedzi, kto może mu pomóc z jego problemami. Z Michałem też się nie zgadzałem i spamowałem, co nie oznacza, że go nie szanuję. Trzeba się oduczyć pewnych rzeczy. Dziś wszyscy się obrażają i żeby kogoś nie urazić trzeba mu wchodzić w d i lizać po jajkach, co zresztą widać po tematach, to nie Wasza wina oczywiście tylko tych nowoczesnych ruchów lewicowych.
Zmieniony przez - Zemial w dniu 2022-05-11 14:35:07
Nie no, jak pisałem - to było pytanie po prostu z ciekawości. Nie chodziło mi personalnie o mnie, że mnie nie lubisz

