Wybór celu treningowego

Słuchajcie mam pytanko, w okresie wiosennym zacząłem trenować na masę kilka miesięcy i udało mi się osiągnąć całkiem fajny efekt, byłem z siebie zadowolony. Dodam, że mam 20 lat 177 wzrostu i ważę teraz ok.68 kg. Przed masą ważyłem około 61kg. Problem polega na tym, że przestałem trenować w trakcie wakacji i chciałbym się za to zabrać spowrotem. Mój brzuch wygląda nieciekawie i nie wiem co robić. Dodam zdjęcia, może ktoś mi podpowie co robić. Moim celem będzie powrót do sylwetki jaka miałem, ewentualnie walka o jeszcze lepszą. Nie wiem tylko jak się do tego zabrać no i, żeby ten brzuch zaczął wyglądać. Pomyślałem, że może najpierw trening siłowy jakim wtedy działałem i zero kaloryczne i zobaczyć co będzie się działo po 2/3 tyg, czy coś się zacznie zmieniać. Chyba, że masa, albo krótka redukcja? Podpowiedzcie mi proszę. Zdjęcie podwójne jest z okresu kiedy zaczynałem i jaki był efekt po jakichś 2/3 miesiącach. No a pojedyncze z teraz, robione co prawda wieczorem, ale to chyba marne pocieszenie.

Dodatkowo jeżeli ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć odnośnie "zdrowego jedzenia", a "niezdrowego"( mam na myśli produkty przetworzone, Fast food, słodycze itd) . Najważniejsze jest makro i kcal, więc co za różnica jak będziemy jeść skoro i tak dojdziemy do celu, jeżeli makro i kalorię będą się zgadzać ? Mam na myśli bardziej, czy rzeczywiście "zdrowe jedzenie" wpłynie w jakimś znacznym stopniu na to, że sylwetka będzie wyglądać inaczej niż przy tym mniej zdrowym ? Może głupie pytanie, ale próbuje znaleźć na nie odpowiedzieć, czy chodzi tu o zdrowie i o lepsze składniki dostarczane przez jedzenie, czy też ma to znaczenie jeżeli chodzi o wygląd estetyczny sylwetki ? Jestem zwolennikiem generalnie nie odmawiania sobie, ale oczywiście też umiarkowanego jedzenia wszystkiego. Oczywiście, ograniczenia tego "niezdrowego jedzenia", ale bez przesady. Nie wyobrażam sobie, że mam się katować na diecie, gdzie będę jadł mięso na parze, ciemne pieczywo i pił samą wodę. Dzięki za odpowiedzi ! Pzdr.

Hej. co do sylwetki to jest na takim poziomie że w sumie nie ma z czego redukowac bo zostaną kosci a z drugiej strony jakies ilosci tłuszczu na brzuchu i piersiach są i fajnie by było zredukowac .Wybierając cel osobiscie postawiłbym na ten moment na małą nadwyżke i próbował coś nadbudować a potem przy kolejnej redukcji dopiąć wszystko i dociąć co się da. Odnośnie drugie pytania to tak za wszystko głownie odpowiada bilans kcal jednak musisz wiedzieć że makro z syfiastego jedzenia a z normalnego to dwa rózne światy jak chodzi o wartosci odzywcze i wpływ na pewne procesy podczas kształtowania sylwetki a o wpływie na zdrowie juz nie ma co wspominać .Skup sie na normalnym podejściu do diety a nie na szukaniu dróg na skróty i usprawiedliwień jedzenia byle czego .

Patrząc na zdjęcia i obstawiam że to ostatnie jest aktualne tak? to ja bym tutaj spróbował to zredukować lekko bo trochę tego tłuszczu Ci się odłożyło, dojść do poziomu przynajmniej takiego jak byłeś na końcu tamtej masy przy 68kg tak jak napisałeś i od takiego bf dokładać mięsa ;) Wiesz co niby masz racje co do tego jedzenia, bo nawet na burgerach pizzy itp można zrzucić ale czy to jest optymalne i czy wytrzymasz na takim czymś, wiadomo raz w tygodniu taka odskocznia i wliczenie w bilans to spoko ale codziennie na stale w menu to trochę lipa. bo jednak organizm sam w sobie nie będzie funkcjonował na mocno przetworzonym jedzeniu jak na "czystym"

Odnośnie drugiego pytania - nie do końca liczy się tylko makro i kcal. Bardzo ważna jest również wartość odżywcza produktów i jakość tłuszczu, węgli i białka. Niezdrowe jedzenie jest ubogie w składniki odżywcze, błonnik, witaminy i minerały a bogate w kiepskiej jakości tłuszcze nasycone i węgle proste. To oczywiście ma wpływ na sylwetkę oraz różne procesy w organizmie, utrudnia regenerację, negatywnie wpływa na nasze możliwości treningowe i prowadzi do różnego rodzaju niedoborów a w konserwacji negatywie wpływa na zdrowie. Oczywiście od czasu do czasu można zjeść coś niezdrowego ale raczej z umiarem. Dieta nie powinna opierać się na kiepskiej jakości produktach bo poza negatywnym wpływem na sylwetkę na również bardzo zły wpływ na zdrowie.
Dodam jeszcze że osoby trenujące zwykle mają większe zapotrzebowanie na witaminy i minerały.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-01-11 09:45:05

Dzięki za odpowiedzi ! Może rzeczywiście spoko opcją będzie dla mnie najpierw wejść na 2 miesiące powiedzmy na lekką mase 250 kcal, żeby odbudować trochę tego co było, jednocześnie już się nie zalać mocno i dopiero później redukcja, żeby nie wyglądać jak zupełny wieszak. Co myślicie ? Dodatkowo czy mogę sobie zrobić ten okres masy i redukcji na jednym planie FWB? Dwa zestawy co drugi dzień i na zmianę. Tylko po prostu na redukcji pewnie wypadałoby zmienić liczbę powtórzeń i ciężar i dorzucić jakieś interwały ?

Leciałem takim planem na masie i chyba już ostatnie pytanko do was. Generalnie mimo tego, że starałem się skracać przerwy między seriami i w miarę się streszczać, to długo mi się schodziło z treningami 1,5-2h, na siłowni, na co nie zawsze miałem czas. Myślicie, że można coś wyrzucić z tego planu ? Może dorzucić coś na brzuch ? Jakieś allahy w zamian za jakieś ćwiczenie? No i tak jak wyżej, czy mogę lecieć FWB na masie i redukcji? Dziękuję z góry za pomoc !
Zestaw A

Martwy ciąg na prostych nogach – 4 serie po 10 powtórzeń, ze sztangą;.

Podciąganie neutralny – 5serie po 9,9,9,9,9 powtórzeń z wykorzystaniem drążka do podciągania;

Wyciskanie sztangi na ławce prostej – 4 serie 10 -

Wiosłowanie nachwytem w opadzie tułowia z wykorzystaniem sztangi – 4 serie po 10 powtórzeń;

Wyciskanie żołnierskie stojąc - 4 serie po 12 powtórzeń; 8,8,8,8 po 2,5kg

Pompki na poręczach – dipy - 4 serie po 12

Uginanie ramion na modlitewniku - 4 serie po 10,10, 10,10powtórzeń; 29kg maszyna

Plank – 4 serie po 40 sekund

Zestaw B

Przysiad ze sztangą na plecach - 4 serie po 10 12.5 kg kg powtórzeń;

Wspięcia na place stojąc - 4 serie

Wyciskanie hantli na ławce skośnej - 4 serie po

Podciąganie podchwytem - 5 serie po
9,9,9,9,9

Wiosłowanie podchwytem sztangą w opadzie tułowia - 4 serie po 10 powtórzeń;

Obwodzenie ramion w bok w opadzie tułowia - 4 serie po 15 powtórzeń;

Prostowanie przedramion za pomocą linki wyciągu górnego nachwytem - 4 serie po 10 powtórzeń;

Uginanie przedramion z hantelkami chwytem młotkowym - 4 serie po 10
Plank bokiem - 4 serie po 40 sekund na stronę

Spokojnie, absolutnie nie uważam jedzenia Fast foodów i słodyczy itd. za mądre podejście do codziennego jadłospisu, ale nie ukrywam, że fajnie czasami sobie dopchnąć jakimiś Lays prosto z pieca, czy głupim Snickersem i stąd moje pytanie o wpływ tego typu produktów na kształtowanie sylwetki mimo trzymania odpowiednich kalorii i makro ;)

Mięśni masz niewiele, a niestety tkanki tłuszczowej w stosunku do nich dość sporo. Zapewne nie mniej niż 20 procent. Osobiście bym obliczył zapotrzebowanie kaloryczne organizmu i zaczął od zerowego bilansu energetycznego przez pierwsze dwa tygodnie. Obserwacja obwodów ciała i ewentualnie w zależności od ich zmian zmniejszenie ilości kalorii o 200-300. Przez około 10 tygodni jest szansa wrócić do poprzedniej sylwetki z uwagi na pamięć mięśniową. Może uda się zrobić rekompozycje. Z poprzedniej sylwetki można będzie śmiało budować dobrej jakości mięśnie.

Dzięki. Czyli tak jak myślałem na początku, wejść na zero kaloryczne i zobaczyć po kilku tygodniach jak to będzie wyglądało i ewentualnie wtedy coś zmieniać.
Jest ktoś jeszcze w stanie odpowiedzieć mi na pytanie wyżej, odnośnie treningu ? :)

L.u.k.a.s.z

Dzięki. Czyli tak jak myślałem na początku, wejść na zero kaloryczne i zobaczyć po kilku tygodniach jak to będzie wyglądało i ewentualnie wtedy coś zmieniać.
Jest ktoś jeszcze w stanie odpowiedzieć mi na pytanie wyżej, odnośnie treningu ? :)

No i tak będzie najlepiej jak sam na sobie sprawdzisz i po obserwacjach bedizesz wiedział co robić . Co do planu to troche do zmian , jest przeładowany jak chodzi o objętość , podciąganie 5 serii to sporo i raczej nie dasz rady zrobic 5x9 z zachowaniem prawidlowej techniki za każdym podciągnięciem , ponadto w planie B to już będziesz wymęczony wcześniejszymi ćwiczeniami , w planach po co dwa cwiczenia na plecy , zostaw w A podciąganie a do B daj wiosło zamiast drugiego podciagania , Plan a masz wszystkie cięzkie wielostawy główne wiec moze to rozbic po równo na dwa plany .Male zmiany , glownie objętość i będzie ok a z czasem sam zobaczysz czy tzreba wiecej modyfikować



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2022-01-13 05:50:37