Covid dzisiaj - jak u Was?

Wycwiel - błagam Cię, jaj sobie nie rób.

Nie robie . Porównywanie wpisów wciąż mi wychodzi na korzyść M-ka .

Z szacunku nic nie napisze….

Nie pisz

A ja dam tylko info, że wchodzi nowa szczepionka novavax, różni się tym, że to szczypawa białkowa a nie mrna. Osobiścię się nie szczepiłem, ale stałe robienie testów trochę męczy i dość mocno czekałem na tego novavaxa. Teraz wyszedł jakiś omikron na którego podobno nie będzie działał i weź tu zdecyduj co jest dobre a co złe :D a co do samego covida, to przechorowałem go pół roku temu to około 2 tyg byłem mocno chory, dziewczyna nie miała praktycznie objawów, mama jak mocną grype a tata najgorzej niską saturacje, gorączke pod 40st przez 2 tyg, bóle itp. Z tym gówienkiem to chyba loteria jak poskłada, ale czy szpryca jest dobrym rozwiązaniem najpewniej dowiemy się za pare lat. Moim zdaniem słuchajcie co podpowiada wam rozum, nie chcecie brać nie bierzcie, chcecie bierzcie, ale nie oceniajcie ludzi po ich decyzji bo tak naprawdę to sprawa indywidualna danego człowieka i nikt nie powinien mieć na nią wpływu a zwłasza nasz wspaniały rząd :)

alekswoj

A ja dam tylko info, że wchodzi nowa szczepionka novavax, różni się tym, że to szczypawa białkowa a nie mrna. Osobiścię się nie szczepiłem, ale stałe robienie testów trochę męczy i dość mocno czekałem na tego novavaxa. Teraz wyszedł jakiś omikron na którego podobno nie będzie działał i weź tu zdecyduj co jest dobre a co złe :D a co do samego covida, to przechorowałem go pół roku temu to około 2 tyg byłem mocno chory, dziewczyna nie miała praktycznie objawów, mama jak mocną grype a tata najgorzej niską saturacje, gorączke pod 40st przez 2 tyg, bóle itp. Z tym gówienkiem to chyba loteria jak poskłada, ale czy szpryca jest dobrym rozwiązaniem najpewniej dowiemy się za pare lat. Moim zdaniem słuchajcie co podpowiada wam rozum, nie chcecie brać nie bierzcie, chcecie bierzcie, ale nie oceniajcie ludzi po ich decyzji bo tak naprawdę to sprawa indywidualna danego człowieka i nikt nie powinien mieć na nią wpływu a zwłasza nasz wspaniały rząd :)

Jestem dokładnie tego samego zdania :) prawo wyboru i szacunek obustronnych decyzji .

alekswoj - za kilka lat będziemy mieć większą pewność, ale obserwować można już teraz i wyciągać wnioski dla siebie. Z moich dłuższych obserwacji (i nie tylko moich) wynika, że młodzi i/lub aktywni mężczyźni są tu grupą ryzyka.
Być może dlatego, że ich układ naczyniowy nie jest chroniony przez estrogeny, jak to ma miejsce u kobiet przed menopauzą, a do tego często dochodzi doping.
Jeżeli ktoś nie odwraca się od tematu, to zauważy liczne podejrzane zgony w ostatnim czasie. Za kilka lat dla niektórych może być o tych kilka lat za późno...
Trzeba być realistą, bo nie jest w interesie sprzedających, wycofywanie jakichkolwiek preparatów, dopóki nie będą do tego naprawdę ZMUSZENI.
Każdy może sobie poczytać o postępowaniu koncernów w takich sprawach i nie jest moja teoria spiskowa, tylko przerażające fakty - dla nich liczą się tylko pieniądze, nie ludzie i mają naprawdę wiele żyć na sumieniu.
/Na hejt nie zamierzam odpowiadać, to nie jest uwaga do adresata wpisu./

I cały świat się zgadal aby wypchnąć szczepionki ,porażka.

W PL nikt nikogo aktualnie do niczego nie zmusza, nadal mogę iść na dyskotekę sprawdzać muszelki. Więc cała ta debata jest z krótko mówiąc dupy. Skutki uboczne są jasno napisane na ulotce szczepionek, jak przy każdym innym leku.

uczucie osłabienia lub zawroty głowy;
zmiany rytmu serca;
duszność;
świszczący oddech;
obrzęk ust, twarzy albo gardła;
pokrzywka albo wysypka;
nudności albo wymioty;
ból brzucha.

Są również na ulotkach przeciwskazania do szczepienia.

Niech każdy robi co uważa.

Uważam że osoby przebywające w UK i tam pobierające świadczenia socjalne, powinny zamknąć buzie w kwestii, postępowania koncertów, bo jak widać każdy chce zarabiać :)


Zmieniony przez - basmann w dniu 2021-12-22 13:08:13

M-ka

alekswoj - za kilka lat będziemy mieć większą pewność, ale obserwować można już teraz i wyciągać wnioski dla siebie. Z moich dłuższych obserwacji (i nie tylko moich) wynika, że młodzi i/lub aktywni mężczyźni są tu grupą ryzyka.
Być może dlatego, że ich układ naczyniowy nie jest chroniony przez estrogeny, jak to ma miejsce u kobiet przed menopauzą, a do tego często dochodzi doping.
Jeżeli ktoś nie odwraca się od tematu, to zauważy liczne podejrzane zgony w ostatnim czasie. Za kilka lat dla niektórych może być o tych kilka lat za późno...
Trzeba być realistą, bo nie jest w interesie sprzedających, wycofywanie jakichkolwiek preparatów, dopóki nie będą do tego naprawdę ZMUSZENI.
Każdy może sobie poczytać o postępowaniu koncernów w takich sprawach i nie jest moja teoria spiskowa, tylko przerażające fakty - dla nich liczą się tylko pieniądze, nie ludzie i mają naprawdę wiele żyć na sumieniu.
/Na hejt nie zamierzam odpowiadać, to nie jest uwaga do adresata wpisu./

Debatować na temat tego kto jest w grupie ryzyka powikłań szczepień nie będe bo nie wiem. Nie jestem lekarzem, jedyne co mi pozostaje to własne obserwacje. Z nich jestem w stanie stwierdzić, że chorują i zaszczepieni i nie zaszczepieni. Z mojego środowiska zmarła 1 osoba nie zaszczepiona na początku pandemi oraz jedna zaszczepiona dość niedawno bodajże 1 dawką. Były to osoby starsze o ile ma to jakieś znaczenie. Wątpie, również żeby ktokolwiek wycofywał szczepionki skoro są już kraje wyszczepione w 90% a większość krajów Europejskich w bodajże 60%+. Mnie jedyne co broniło przed szczepieniem to fakt, że na początku było mówione, że 1 dawka chroni przed zakażeniem, potem nagle mówili, że 2 dawka jest niezbędna i jednak nie chroni przed zakażeniem oraz te branie dawki przypominającej co 6msc. Moim zdaniem pokazuje to tylko, że sami nie wiedzili do końca co wydali,ale minęło sporo czasu powchodziło troche nowych preperatów jak novavax ( stara sprawdzona farmuła białkowa), i myślę, że jak już to właśnie nim się zaszprycuje,ale pierw zrobie badania na przeciwciała bo może jeszcze jakieś mam po przechorowaniu ( chociaż podobno trzymają się do 6msc) a mimo wszystko jestem zdania, że własna odporność jest najlepsza.