SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Covid dzisiaj - jak u Was?

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 14409

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Szacuny 21773 Napisanych postów 71328 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575929
anubis84
@alekswoj

niby trening zwieksza odporność, u mnie jest na odwrót, trening to dodatkowe obciazenie organizmu, jest zmęczony podatny na infekcje i zawsze co rok jakąś anginę, infekcję gardła posiadam, poprzednia zima czyli przełom 2020/2021 to jedyna zima jak nie chorowałem, bo siłownie były pozamykane wiec mało co trenoałem, organizm był wypoczęty, nie wiem jak u innych ale na siłowniu u mnie jest wilgotno nieraz aż woda z luster cieknie a wiadomo wilgoć to dobre środowisko do rozwoju zarazków, często gęsto przycodzą ludzie co smarkają dychają, rozmawiasz z jednym z drugi a on mówi ze gorączke ma ale przyszedł się rozruszać


Niekoniecznie sam wysiłek Cie osłabia, pewnie składowa kilku pozycji.
1

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 17707 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
Pewnie tak, wszystko się kumuluje.

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
witorrr98 Doradca
Ekspert
Szacuny 545 Napisanych postów 1472 Wiek 26 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 20887
alekswoj

Jeszcze dodam, że przed chwilą w radiu coś usłyszałem, że ten omikron to w 99% daje objawy katar, noce poty i niska gorączka oraz bardzo rzadko wchodzi na dolne drogi oddechowe. Dodatkowo śmiertelność podobno jest bardzo niska dodając, że prawdopodobnie jest dużo bardziej zaraźliwy oraz daje objawy po 24h od zarażenia można spekulować, że pandemia idzie w dobrą stronę. Może zarazić się dużo więcej ludzi z czego najprawdopodobniej mniej będzie miało ciężkie objawy i tzw odporność stadna może wyrobić się na wysokim poziomie z mniejszymi stratami niż np. przy tej delcie.



Po porównaniu statystyk, obserwacji otoczenia i ludzi, stwierdzam, że nic się nie zmieniło, a sytuacja ze zgonami i zakażeniami jest taka sama jak wcześniej.
Pisane było wcześniej o tych szczepionkach (dopiero co znalazłem przypadkiem ten temacik więc wybiórczo przeleciałem wzrokiem ).Ogólnie to problemem jest to, że jest to nowy typ wirusa, nieznany przed 2019 rokiem. Kolejny problem, to może nie zjadliwość i ciężkość samego przebiegu choroby, ale to, że występuje obecnie na całym świecie nieprzerwanie od początku i non stop przechodzi między ludźmi. Może ktoś mieć lekki, średni przebieg, cokolwiek to znaczy, ale choroba jest chorobą, a z tego co mi wiadomo, to reinfekcja następuje jedna za drugą. Ktoś zdrowieje, jest lekko osłabiony po chorobie, ale wirus, zarażeni i nosiciele są dookoła wiec zakażenie następuje jedno po drugim. Ktoś może w ogóle nie orientować się, że jest ozdrowieńcem, jakkolwiek to rozumieć, bo różnie to interpretują ludzie, że wyzdrowiał, ponieważ z dnia na dzień pogorszyło mu się ponownie lub przechodzi 2-3 infekcje z rzędu i trafia do szpitala lub pojawiają się komplikacje ze zdrowiem i uszkodzeniami tj.tarczyca,łysienie,układ pokarmowy, złamania kości i tak dalej.
Proszę się nie sugerować lub poprawić, jeżeli napisałem coś niezgodnego z prawdą. Nie śledzę na bieżąco tych wiadomości, bo do niczego większego oprócz wymogów rządu i restrykcji nie sam i potrzebne, a w mediach epidemia w Polsce jest traktowana jako narzędzie do wywierania wpływu na ludzi, także nie mam aż tyle czasu też, żeby przetrząsać dane i filtrować prawdę pewną od niepewnej i odsiać kłamstwo i manipulację przy okazji.






Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2022-01-13 21:52:16

Siła ponad wszystko.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
witorrr98 Doradca
Ekspert
Szacuny 545 Napisanych postów 1472 Wiek 26 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 20887
Poświęciłem 15 minut, przeczytałem cały temat od pierwszej strony i nadal nie widzę konkretów i waszych relacji :) Dlatego zadam kolejne bardzo ważne pytania: 1.Jak wyglądał trening, dieta i regeneracja, aktywność w czasie choroby i czy w ogóle coś takiego miało miejsce 2.Jak wracaliście do sportu po przyjściu lepszego samopoczucia 3.Czy w ogóle udawało wam się progresować w tych okresach lub zmieniać sylwetkę w sposób satysfakcjonujący?

Siła ponad wszystko.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 17707 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
1 nie trenowałem, dieta byle jaka to co było się jadło, albo kto coś podrzucił pod drzwi. Aktywność praktycznie zerowa wiecej leżenia bo co można robić zamkniętym w domu organizm trochę osłabiony, sporo mnie kaszel męczył/
2 w tym czasie jak chorowałem i po chorobie wszystko pozamykane było, kaszel dobre 3 tygodnie mnie jeszcze trochę męczył
3 się pogorszyła ze względu na pozamykane siłownie

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94913 Napisanych postów 364908 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670422
witorrr98
Poświęciłem 15 minut, przeczytałem cały temat od pierwszej strony i nadal nie widzę konkretów i waszych relacji :) Dlatego zadam kolejne bardzo ważne pytania: 1.Jak wyglądał trening, dieta i regeneracja, aktywność w czasie choroby i czy w ogóle coś takiego miało miejsce 2.Jak wracaliście do sportu po przyjściu lepszego samopoczucia 3.Czy w ogóle udawało wam się progresować w tych okresach lub zmieniać sylwetkę w sposób satysfakcjonujący?


Pytanie częściowo beż sensu ,ja np przechodziłem bezobjawowo trenowałem i nawet nie wiedziałem że złapałem wirusa ( robiłem badania na przeciwciała) tak więc ja normalnie szedłem do przodu
Moja żona za to 2 tyg ledwo żywa tak więc prawie zero jedzenia o treningu nie wspomnę nawet,jak jej przeszlo jeszcze ze 3 tyg odczuwała
Ale znam osoby które przeszły kilka mies wstecz i do tej pory kondycja leży
I znałem osoby które już nigdy nie potrenują na ziemskim padole

Tak więc tutaj sprawa indywidualna ,zdrowia bo to najważniejsze!

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
witorrr98 Doradca
Ekspert
Szacuny 545 Napisanych postów 1472 Wiek 26 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 20887
lodzianin1
witorrr98
Poświęciłem 15 minut, przeczytałem cały temat od pierwszej strony i nadal nie widzę konkretów i waszych relacji :) Dlatego zadam kolejne bardzo ważne pytania: 1.Jak wyglądał trening, dieta i regeneracja, aktywność w czasie choroby i czy w ogóle coś takiego miało miejsce 2.Jak wracaliście do sportu po przyjściu lepszego samopoczucia 3.Czy w ogóle udawało wam się progresować w tych okresach lub zmieniać sylwetkę w sposób satysfakcjonujący?


Pytanie częściowo beż sensu ,ja np przechodziłem bezobjawowo trenowałem i nawet nie wiedziałem że złapałem wirusa ( robiłem badania na przeciwciała) tak więc ja normalnie szedłem do przodu
Moja żona za to 2 tyg ledwo żywa tak więc prawie zero jedzenia o treningu nie wspomnę nawet,jak jej przeszlo jeszcze ze 3 tyg odczuwała
Ale znam osoby które przeszły kilka mies wstecz i do tej pory kondycja leży
I znałem osoby które już nigdy nie potrenują na ziemskim padole

Tak więc tutaj sprawa indywidualna ,zdrowia bo to najważniejsze!


Pytanie zadałem właśnie z powodu indywidualności przechodzenia choroby i jej nasilenia, w celu wymiany doświadczeń i poszerzenia horyzontów pod tym kątem:]. I przede wszystkim jak każdy sobie radził i czy to przyniosło jakiś skutek. Z tego, co widziałem, to jedna osoba może przechodzić "średnio" i być osłabionym, przechodzić to miesiącami, ale funkcjonować na pół metka, a są i tacy, którzy dygają na treningu, pik formy robią, a na 2 dni później są w szpitalu, mimo, że nic by na to nie wskazywało wcześniej, że w ogóle mogliby zachorować, a potem mają ciężkie komplikacje.





Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2022-01-16 14:05:10

Siła ponad wszystko.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
monkey22 Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 33143 Napisanych postów 23214 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 278163
Trochę nie na temat ale właśnie los wystawił mnie na dobrą próbę ;);) . Zostałem Zamknięty nie zaszczepiony na 17 dni w mieszkaniu z trzema chorymi domownikami z objawami mniejszymi i większymi w tym syn ma potwierdzony covid w szpitalu . To ci wredny los ;);) . Jak wytrwam zdrowy do końca kwarantanny to będę chyba niezłym farciarzem z dobrą odpornością. Dwójka dzieci chora ,jeden covid potwierdzony i żona chora a po dwóch dawkach szczepionki . Jak się kiedyś nie odezwę to po mnie ;);) .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68527
A dali jakieś zalecenia odnośnie leczenia?
Proponuję nie czekać, co będzie, tylko żebyś profilaktycznie jadł co dzień ząbek surowego czosnku (trochę surowej cebuli, ewentualnie syrop z cebuli) , wit.D3,C (kiwi, cytryna), omega3, cynk. To samo z domownikami plus inne standardowe środki przeciwprzeziębieniowe (np. kurkuma, imbir w herbacie).

Nawet jeśli się zarazisz, to przejdziesz lżej.

Potwierdzenie covida w szpitalu jest niewiele warte, bo zwykle robią tylko test na covida, a nie wykluczają np. grypy. Objawy bardzo podobne, a testy zawodne. Dlatego dobrze jest postępować jak z innymi wirusami: dobrze się wygrzać, wypocić (chorzy), uważać żeby nie zmarznąć i nie przeziębić, dużo pić (herbata, lipa).
Zbijać gorączkę tylko w ostateczności, 38,5 jest jeszcze w normie dla większości ludzi. Nie brać paracetamolu (Gripex-ów, ferveksów itp.).
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
witorrr98 Doradca
Ekspert
Szacuny 545 Napisanych postów 1472 Wiek 26 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 20887
To powrotu do zdrowia życzę, ale takiego na pół roku do przodu jeszcze, bez szczepionki :) Swoją drogą wszędzie mówią i piszą, że szczepionka szkodzi lub daje odporność. Ale na moje oko, to ona nie robi większej różnicy w odporności. Przed szczepieniem (lub w ogóle) czy po ludzie przechodzą w taki sam lub podobny sposób. Pewnie się mylę, bo to tylko osobiste obserwacje z otoczenia, ale w porównując to, jak ludzie podchodzili do szczepień w marcu/kwietniu, a we wrześniu do teraz jest spora różnica. Wtedy większość myślała, że 2 dawki=zdrowie na sześć miechów i każdy chciał na siłę dostać pierwszy. Jeszcze te spekulacje pamiętam, że poza kolejką sobie załatwiają politycy :D. Teraz połowa demonizuje, a reszta ma różne wątpliwości lub jest już po 4 dawkach niektórzy chyba, ale koniec końców, to efektu nie widzę żadnego, nawet w statystykach, już nie mówiąc o otoczeniu. Dziwne to trochę, zważywszy, że minęło już trochę czasu od początku wybuchu tej pandemii :)
1

Siła ponad wszystko.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

trening na antybiotyku

Następny temat

Płytkie wdechy,stres,szybkie meczenie sie

WHEY premium