Zmiana treningu

czyli mając tylko trzy dni treningowe w tygodniu bardzo dobrą opcją by było góra/dół ciała.
Przykładowo w poniedziałek góra ciała gdzie zrobiłby trening "A" na tą górę w środę całe nogi i w piątek znów górę ciała gdzie bylby to trening "B". i tak tydzień po tygodniu. oczywiście pamietaj o odpowiedniej objętości treningowej tak żebyś mógł się spokojnie z niej regenerować ;)

Trenuje w domu ale mam dość dużą ilość sprzętu więcej większość ćwiczeń na wolnych ciężarach mogę robić. Co prawda nie mam maszyn ani wyciągu ci komplikuje trochę sprawę dlatego stawiałem na FBW ale myślę że i w takim systemie uda się coś sensownego ułożyć.

Ja też trenuję w domu w piwnicy więc wiem o czym piszesz ;p hehe
Ale nawet z podstawowym sprzętem można dużo wykombinować i dużo ćwiczeń zrobić ;p Zresztą ja zawsze twierdzę że wolne ciężary to podstawa więc sprawa jasna i prosta tutaj.
Wiadomo dużo info dostałeś jak na start, potestuj sobie różne metody i zobaczysz która Cię będzie cieszyć a która nie. ;)

Pilchoo

Ćwiczę FBW 3x w tygodniu

Też ćwiczyłem 3 razy w tygodniu. Dopadła mnie niedawno grypa jelitowa i jakoś tak się stało, że wyszły 2 treningi w tygodniu. w następnym też dwa bo byłem osłabiony. Trzeciego tygodnia zauważyłem .... wzrost siły. Myślę sobie "organizm się zregenerował i tyle, progresu już nie ma prawa być przy 2 treningach tygodniowo." Z przekory jednak w następnym tygodniu znowu 2 treningi zamiast 3 zrobiłem. I siła dalej rośnie bardziej niż przy 3 treningach.

Dużo informacji wyczytałem tu na forum. Właściwie od tego zacząłem dopiero później kupiłem sprzęt. Wczesniej miałem tylko kettlebell i robiłem aeroby żeby zredukować ale jak wdrożyłem trening siłowy to zobaczyłem znaczną poprawę w wyglądzie. Więc czytam codziennie i się dokształcam. Dziękuję za pomoc i pokazanie drogi.

Powiem ci szczerze że wiele lat trenowałem na siłowni praktycznie która była przeznaczona dla bokserów. Nie było tam masy nie było specjalnych jakoś wyciągów nie było hamerów nie było nic ciekawego Co znajduje się obecnie we wszystkich klubach fitness tak że większość podczas też Zbudowałem na wolnych ciężarach sztanga hantle wykonywało się przysiady wyciskania w sumie można powiedzieć że bardzo mało się na tym co preferowane jest w treningach full body workout. Maszyny są bardzo fajne już na poziomie zaawansowanym gdzie tej masy mięśniowej już nie co mamy a chcemy jeszcze dokładnie popracować nad niektórymi grupami mięśniowym i wtedy maszyna daje nam możliwości specjalnego ustawienia się i i wyizolowania tego co chcemy

Na amatorskie potrzeby wystarczy ławka stojaki drążek trochę miejsca i obciążenia tyle żeby można było progresowac. Przynajmniej na moje potrzeby:) a zmiana sylwetki którą można obserwować przy regularnym treningu jest mocno motywująca

Dokładnie tak bo jeżeli się ćwiczy i nie widzi jakiekolwiek zmian to można się zdołować i porzucić to wszystko. Dlatego ważne jest aby od początku zaczynać wszystko robić w miarę z głową co będzie motywacją dla nas do dalszej pracy. Ja pamiętam jak zaczynałem to wydaje mi się że około 2 lata machem bez sensu i efekty były naprawdę mizerny ale jakoś na szczęście wytrwałym pogłębiają swoją wiedzę i i do tej pory jeszcze zamierzam troszeczkę poćwiczyć. Ja nie miałem internetu jak zaczynałem, więc kolan e mega utrudnienie

Teraz jest łatwej bo można znaleźć wszystko w internecie ale dużo jest też informacji sprzecznych i nieprawidłowych. Ja zacząłem od dużej redukcji więc efekty widziałem. Teraz na masie trochę gorzej bo też i więcej czasu potrzeba na zmiany ale obwody idą:)

Właśnie z tym że wszystko można znaleźć w Internecie to nie wiem czy to jest taki plus w obecnych czasach. Bo teraz w tym Internecie pisze dosłownie każdy, i każdy jest super znawcą od wszystkich tematów. Więc te informacje trzeba mocno filtrować a najlepiej wlaśnie obserwować samego siebie i reakcje organizmu na wszystkie zmienne. No i nie wywracac tez wszystkiego do góry nogami tylko zmienne wprowadzać stopniowo w życie. tak jest w sumie ze wszystkim teraz ;)