Budowa masy mięśniowej [71kg]

W takiej sytuacji więc niespecjalnie widzę powody ku temu, aby dostarczać "na szybko" węglowodany po treningu. Oczywiście istnieją różne szkoły i najlepiej sprawdzić to na sobie. To jakie Tobie da to efekty i samopoczucie. Myślę jednak, że jeżeli nie wykonujesz w ciągu dnia dwóch treningów dziennie lub nie trenujesz bardziej pod kątem wytrzymałościowym, to uzupełnienie szybko glikogenu w mięśniach nie będzie miało takiego znaczenia. Aż tyle go nie stracisz w trakcie trwania treningu siłowego. Co innego w przypadku kolarstwa, itp.

Dzisiaj zaczynam cykl treningowy po roztrenowaniu.Zważylem się rano i wychodzi,że uciekło mi 0,8kg przez te dwa tygodnie.Czy to normalne,bo jeśli chodzi o aktywność to miałem o wiele mniejszą i kalorykę na zero?Chciałem chociaż iść te 0.5kg na miesiąc do przodu żeby w rok było z 6kg,w ten sposób w obwodach będzie do przodu i na wadze:)

W takiej sytuacji wszystko wskazuje na to, że przez okres strategicznego roztrenowania i diet break Twój bilans kaloryczny mimo wszystko było jednak na minusie, a nie na zerze. Oszacowałeś więc w takiej sytuacji zbyt niskie zapotrzebowanie kaloryczne organizmu jak na tę chwilę. Dalej jednak skupiasz się na masie ciała, a ona nie jest specjalnie istotną miarą kształtowania sylwetki. Polecam bardziej przyłożyć się do obwodów ciała i zdjęć sylwetki.

https://potreningu.pl/artykuly/poprawa-kondycji/jak-mierzyc-efekty-treningu-587

0,8kg wahania to ja miewam niekiedy dosłownie z dnia na dzień, kwestia gospodarki wodnej, trawienia, etc.

Dwa tygodnie temu zacząłem nowy cykl na masę,wcześniej dwa tygodnie przerey.Zrobilem teraz pomiary i wszystkie tak jak przed przerwą.Czy to dobrze?Czy powinienem mieć po tych dwóch tygodniach treningu już większe przyrosty niż przed przerwą?

Warto pamiętać o tym, że czas i cierpliwość jest podstawą w kształtowaniu sylwetki. Nie zawsze efekty zmiany obwodów ciała będą widoczne z pomiaru na pomiar. Czasami trzeba trochę więcej czasu w tym kierunku. Opcje są w zasadzie dwie. Czekasz i obserujesz do kolejnych pomiarów. Jeżeli wtedy nie będzie zamian obwodów ciała, to podbijasz ilość kalorii o około 300. Możesz w pewien sposób zaryzykować i podbić już teraz np. o 150 kalorii. Ciężko jest nam stwierdzić co w efekcie końcowym da lepsze efekty.

domer

Warto pamiętać o tym, że czas i cierpliwość jest podstawą w kształtowaniu sylwetki. Nie zawsze efekty zmiany obwodów ciała będą widoczne z pomiaru na pomiar. Czasami trzeba trochę więcej czasu w tym kierunku. Opcje są w zasadzie dwie. Czekasz i obserujesz do kolejnych pomiarów. Jeżeli wtedy nie będzie zamian obwodów ciała, to podbijasz ilość kalorii o około 300. Możesz w pewien sposób zaryzykować i podbić już teraz np. o 150 kalorii. Ciężko jest nam stwierdzić co w efekcie końcowym da lepsze efekty.

Ja już podbiłem od początku na 250 kcal,z wyliczenia wychodzi mi zapotrzebowanie na 3000kcal i z zegarka średnia tygodniowa na dzień też wychodzi 3000 kcal,więc powinno być dobrze.

Wyliczenia niestety nie zawsze przekładają się na to, co później jest w praktyce. Z reguły są one mocno przybliżone, się nie zawsze. Wpływ na zapotrzebowanie kaloryczne poza tym, mogą mieć również inne czynniki pojawiające się w trakcie cyklu treningowego, czy takie, których nie wzięliśmy pod uwagę w trakcie jego obliczania. Nie pozostaje nic innego, jak być cierpliwym i obserwować obwody ciała. Czasami warto poczekać trochę dłużej, niż później ucinać ilość kalorii w diecie z powodu zbyt szybkich przyrostów obwodu w pasie.

Dokładnie jw Cierpliwość najważniejsza w tym sporcie

Minął pierwszy miesiąc drugiego cyklu na masę.Przyrosty i siła do przodu.Waga 73.6kg,kalorie na 3250.