BLOG StrongSFD - Apetyt rośnie w miarę jedzenia

Pierwsze to zupka cukiniowa z dużą ilością pora makro takiej zupki to makro cukini
Od góry to chipsy z pietruszki zrobione w piekarniku na zwykłej blaszce - przepyszne polecam!

Drugie zdjęcie do pierś z kurczaka podsmażona na suchej patelni a następnie duszona 15 minut na wolnym ogniu.
Ziemniaczki z piekarnika.

Kolejne to truskawki + twaróg chudy + mleko aby uzyskać konsystencje do smarowania + 10 słodzików

ooo takie kartofelki pieczone to lubię

DJ_DoDo

ooo takie kartofelki pieczone to lubię

Wchodzą jak złe

No to tak przy cięciu kcal polecam.
Mleko z twarogiem gotuje w garnku i dolewam 50ml wody żeby nie przypalić mleka z twarogiem.

Na koniec wlewam budyń po zagotowaniu mleka i włala..








Zmieniony przez - StrongSFD w dniu 2021-07-28 13:17:35

StrongSFD

No to tak przy cięciu kcal polecam.
Mleko z twarogiem gotuje w garnku i dolewam 50ml wody żeby nie przypalić mleka z twarogiem.

Na koniec wlewam budyń po zagotowaniu mleka i włala..








Zmieniony przez - StrongSFD w dniu 2021-07-28 13:17:35

Wygląda ciekawie . A nie da się tego twarogu dodać później ? Czy wówczas efekt końcowy jest nie ten sam ?

Robiłem to pierwszy raz. Jutro postaram się go z małą ilością mleka zmiksować i z budyniem. Jak mleko się zagotuje to wtedy wleje całość na koniec.

Aczkolwiek tak czy siak opcja mega pożywna i smaczne a to najważniejsze.

Myślałem że podczas podgrzewania z mlekiem zanim się zagotuje twaróg nada dziwny smak/zepsuje się ale nic bardziej mylnego. Totalnie neutralny smak nic się nie zmieniło. Na pewno dzisiejsza opcja jest dużo szybsza niż miksowanie tego z budyniem i zimnym mlekiem.

No to tak by było.

Jak się oszukać że mamy węgle w w rzeczywistości ich nie mamy?

Większość takich zapiekanek na bilansie dodatnim robiłem dodatkowo z makaronem/ryżem/ a nawet chlebem

No ale tniemy WW i tniemy Fat więc coś za coś.

Zaczynamy:
- sadzimy cukinie do swojego ogródka na wiosnę i czekamy aż urośnie (tak było w moim przypadku na agrowłoknienie wtedy nie ma plewienia i w ogóle lepiej to wygląda tak estetycznie )
- ścinam jeden bok cukini dosłownie kilka mm po całej długości.
- nacinam nożem środek do okoła i wydłubuje dużą łyżką stołową
- posypuje leciutko wnętrze cukini solą
- mięso, tym razem schab bez kości który okroiłem z każdego najmniejsze kawałeczka tłuszczyku i zmieliłem wrzucam do woka, przyprawiam, wrzucam cebulkę, papryczkę posiekaną, szpinak i dodaje do tej ilości mięsa ruski przecier pomidorowy 400gr w niebieskim opakowaniu do tego masa przypraw i ok 4-6 słodzików
- podduszam mięsko ok 20 minut na mocnym ogniu podlewając lekko wodą
- następnie gotowe mięsko wrzucam do cukini na full, upycham i ugniatam żeby weszło jak najwięcej farszu
- lekko pruszę mozarellą
- piekę na termoobiegu 30 minut w 220st C żeby cukinia ładnie zmiękła nawet jak jest gruba to termoobieg załatwi sprawę
- smacznego!

Dlaczego piszę że oszukuje i niby jem węgle a wcale ich nie jem?
Taka zapiekanka jest pożywna i nie czujesz że brakuje tam ryżu czy makaronu.

Proste porównanie zjedź pierś z kurczaka z cebulką i papryką z patelni. Od razu czujesz że Ci czegoś brakuje na talerzu (tzn. nie wiem jak wy ale ja czuje )
Za to jak zjem taką zapiekankę to nie czuje braku pieczywa/makaronu czy ryżu dzięki temu moja głowa jest zdrowsza bo nie czuje ciągle lejców nad sobą że czegoś brakuje mi na talerzu. Na pewno jest mi łatwiej dzięki temu na dodatek nie tak bardzo ciągnie do wielkiej tłustej lasagne z bezą i lodami i uj wie czym jeszcze

Porcje jaką podałem w makro dla mnie to danie na trzy razy, więc robisz raz a jesz trzy dzięki czemu czasu na pipcenie tracisz mniej!

Jak pomogłem zostaw subka!

alhambra1970

StrongSFD

No to tak przy cięciu kcal polecam.
Mleko z twarogiem gotuje w garnku i dolewam 50ml wody żeby nie przypalić mleka z twarogiem.

Na koniec wlewam budyń po zagotowaniu mleka i włala..









Zmieniony przez - StrongSFD w dniu 2021-07-28 13:17:35

Wygląda ciekawie . A nie da się tego twarogu dodać później ? Czy wówczas efekt końcowy jest nie ten sam ?

Zrobiłem dzisiaj z 150 gramami twarogu i rozrohiłem to dokładnie z budyniem. Dolałem dopiero jak mleko zawrzało.

Smak ten sam tylko więcej dziadostwa w kuchni bo mikser brudny

Ogólnie to będę gotował twaróg z mlekiem bo tak jest najprościej i rozbijam go widelce w garnku z mlekiem od razu

Zapiekanka ze spodem ryżowym bez mozarelli czyli zapiekanka na chudo!

Zaczynamy:
Lekko przegotowuje ryż ja akurat wybieram parboiled.

Wyciągam opłukuje i miażdżę widelcem do tego podsypuje curry.

Wrzucam do naczynia ceramicznego jak na lasagne. Wykładam na spód i podpiekam w 230st C 10-12 minut.

W międzyczasie mieloną pierś z indyka przyprawiam i dorzucam sporo świeżej zieleniny dokładnie mieszam.

Następnie kroje drobniutko pomidory, cukinie, cebulkę i papryczkę, (dorzuciłbym tam kukurydzę ale k***a redukuje..)

Wyciągam podpieczony spód ryżowy wykładam na to surowe mięcho i przysypuje je grubo posiekanymi warzywami wygląda jakbym posypał salsą z warzyw (wygląda obłędnie, ślina kapie już przed upieczeniem, niestety nie zdążyłem zrobić zdjęcia ani przed ani po upieczenie )

Trzymam 40 minut w piekarniku na 230st C.
A no i polecam przykryć po 20 minutach pieczenia sreberkiem.

Ogólnie to tak. Można to modyfikować. Moje pomysły na szybko. Podlać lekko mlekiem - powinno się zgrać, ja tak lubię.
Podlać dodatkowo dobrym sosikiem pomidorowym własnej roboty z dużą ilością bazylii bądź czosnkiem ewentualnie jakimś sosem fit czosnkowym zrobionym też samodzielnie.

Uważam to za danie mega rozwojowe i można zrobić w wersji właśnie "na sucho" bądź mokro.

Plus jest taki że możemy tego zrobić full i opychać się dwa dni z rzędu pod korek.

Makro super, mega chuda szama. Jak dla mnie bomba. To samo można zrobić ze spodem z makaronu bądź chleba

Z chlebem testowałem i serio jest w dechę!

Zrób i zjedź to sam!
Placki na pełnej bujanie i na wypasie!
Kukurydziano-cebulowe na ostro i słono

Czyli tak:
- cebule i szynkę kroimy w kostkę (większa, mniejsza jak wolisz)
- wrzucamy do miski
- do tego sypiemy mąke tyle aby mieć takie makro jak chcemy (w moim przypadku wczoraj potrzebowałem 70gr.)
- dorzucamy białka jaj (aby osiągnąć porządane makro ja akurat użyłem 200gr.)
- sypiemy proszek do pieczenia, sól, dużo pieprzu, oregano, tymianek i mój faworyt przyprawa prymat do mięsa mielonego
- mieszamy wszystko łyżką stołową i smażymy na małym ogniu, w moim przypadku na suchej patelni, nic nie przywiera

Włalaa! Sztosiwo podano do stołu