ok wiec pokolei :
1. teraz niestety przez ostatnie ok 6 miechów ze względów musiałem przerwać i teraz ciężko mi wrócić ... ale mniejsza o to , przed tą przerwą ok 2,5 roku w ten sposób i jedynie zmieniałem ćwiczenia - i był to okres stałego wzrostu
2. prawde mówią co ja jakoś nie wyznaje takiej zasady jak tu się stosuje , ja poprostu robiłem różnicowanie intensywności i ciężarów , coś w takim rodzaju : 1 tydzień - 60 % , 2 tydzień - 70 % , 3 tydzień - 80 % , 4 tydzień 90 % - 5 tydzień 60 % , 6 tydzień 70 % itd. i nie robiłem rzadnej regeneracjii , na mnie to nie działa , taki okres regeneracjii poprostu mnie wytąca z rytmu i osłabia - nie robie czegoś takiego
3. ja przedramie robiłem zawsze w dzień pleców i bicepsów , po treningu tych dwóch przedramie też było nieżle rozgrzane i na wykończenie potrzeba mi było tylko dwie serie , 1 seria uginania na max na górną część przedramienia i 1 seria na max na dolną część przedramienia - i to wszystko wystarczy
4. przez całą swoją 'karjere' zdałem sobie sprawe z tego że dużo nie znaczy dobrze i mogę polecić ci taki programik :
- wyciskanie sztangi ( albo na skosie albo na płask - wybór należy do ciebie i zależy od tego jaki jest twój priorytet czyli , którą część - górną czy dolną - chciałbyś bardziej rozwinąć ) 12-10-8-6-4-2
- na skosie ( wyciskanie sztangielek 15-12-10-8/ lub /rozpiętki 20-15-12-10 - tu również twój wybór , zależnie od tego co jest dla ciebie skuteczniejsze i co pozwala ci na lepsze 'czucie' klatki )
- wyciskanie sztangi w wąskim chwycie - 12-10-8-6
-
pompki na poręczach - 4x na max
to jest cały poniedziałkowy trening rozpisany , czyli klatka i triceps
5. wiesz kiedyś dawno dawno temu próbowałem jakiegoś tam ,sam nie pamiętam jakiego ale nie dość że nie zadziałał tak jak to od wszystkich słyszałem ale właściwie nie zadziałał wcale - poza tym zabulilem jak stary .. mniejsza .. nie marnuj na to kasy tylko zainwestyj w dobre żarcie a nie w ten shajs , jak chcesz jakiegoś koktajla albo jak to nazywają bombe kaloryczną to zrób tak jak ja robiłem , kup mleko w proszku , normalne a nie jakies tam bebiko - bo te też kosztuje - rozpuść w mleku i dodaj kakao do smaku i tyle , jedynie co moge ci polecić to zakup dobrego przeparatu multiwitaminowego i tyle wystarczy , kase oszczędzisz a i efekt będzie ten sam
jak masz jeszcze jakies pytania to pisz , bez problemu odpisze na wszystki
narqua