DT ciotkarutkowska

50 g płatków zalewam gorącą wodą, tak trochę ponad poziom i odstawiam pod przykryciem. Jak już ładnie wypija cała wodę daje 30 g WPC, jedno jajko, sodę oczyszczoną - skrapiam ją cytryną, wtedy się aktywuje - lubię to słowo haha. I to się chwilkę musi przegryźć.

Jabłko 150/200 g kroję na dość drobna kostkę. Wszystko mieszaaaam


Patelnie nagrzewam. Rozpuszczam 5 g oleju koko. I wylewamy masę.

Ja uwielbiam jak omlet - A raczej ciasto, jest puszyste. Dlatego wybieram patelnię o małej średnicy. Ważne jest Żeby smażyć na jak najmniejszym ogniu, pod przykryciem. Schodzi się jakieś 20 min z jednej strony - z tej pierwszej. Bo druga to kwestia 3 minutek.

Dzisiaj nie treningowy.

20 min schody, 20 min orbitrek, i spacer 1,5 h

Szamka:
śniadanie: omlet szarlotka
obiad: pierś z kury, gryczana, surowka z lidla - buraczki z jabłkiem :)
kolacja: płatki ryżowe, izolat biała czekolada, 200 g truskawek

Jaram się - od jutra nowy plan treningowy! o ile dam rade, mega zakwasy dzisiaj, ale rozchodzone

Końcówka truskawek to trzeba korzystać bo zaraz się skończą.

Ja mało co ich jem to zazwyczaj kupuje mrozone. Albo maliny. Albo boorowki.

Jakoś po keto i low carb siedzi z tylu glowy ze owoce to fruktoza i mam 200 g na śniadanie i 200 g na potreningowy

Ja w tym roku mało truskawek zjadłem. jakoś tak wyszło. Nadrobię za rok.

Dzięki za przepis. Dobrze, ze wspomniałaś o czasie smażenia, bo zapewne bym go próbowała usmażyć w 3 minuty

Pewnych zatwardziałych przekonań często ciezko jest się pozbyc ale nie ma co się ograniczać do tych dwóch posilkow i jeść owoce kiedy się chce
U mnie truskawek jakichś super w ogóle nie było - normalnie kupiwalabym na rynku ale przez koronawirusa wszystko było zamknięte a truskawki z supermarketu w sumie smakują tak samo całym rokiem.

Ja cały czas pamiętam smak truskawek które rosły za dzieciaka u dziadka na działce za domem. Takie slodziutkie! Soczyste! Yummmyyyy. Bez porównania

Jadłem osttanio truskawki to nawet samku truskawek nie miały, ehhhh

Za dużo deszczu pada i stąd tak marnie smakują.

gdyby ktoś pytał to jestem i żyję, i trenuję : )) pięknie jest, mega dobrze się czuje, wleciał też nowy plan treningowy :)