KamiL- Road to 2021

prz1993

Też uwielbiam Rockiego, i Creeda też wczoraj oglądałem
A z tymi frontami to czemu nie, teraz i tak wywalę Ci wszystkie główne boje.

Stallone jest niepodrabialny, krytyki oczywiście dużo malin mu dawali, ale ja czy Rocky, czy Rambo zawsze na propsie. A nie wiem czy czasami za Creeda Oskara nie zgarnął xD

No miałem pisać o tych frontach bo ostatnio fajnie mi wchodzą a kiedyś unikałem jak ognia

Poniedziałek 23. 03
Pospane do 7:30, przynajmniej regeneracja się zgadza bo sypiam bite 8h. Z rana byłem ogarnąć L4 na zapas, zakupy, postałem na poczcie bo oczywiście pojedynczo. No i wszamalem pre i na trening
PUSH
1. WYCISK SIEDZĄC SMITH : 100X8, 90X9, 80X14
2. WYCISK HAMMER MŁOTKOWO : 200X9, 187X10X10
3. FLOOR PRESS SMITH : 115KG 4X10
4. WYCISK HANTLI SKOS DODATNI : 45KGX10X10 40KGX11X11
5a. WYCISK HAMMER SIEDZĄC 3SNEG: 87.5X12X12X11
5B. ROZPIETKI BRAMA: 3SZTABKI +2.5KG 3X15
6. ŚCIĄGANIE RĄCZEK 3S NEG : STOS +15KG 4X10
BRZUCH +LYDA
ODCZUCIA
BDB trening, ciężko było się zebrać, ale jak się rozgrzałem Focus się włączył to jak maszyna, wszystko do przodu, zamiast OHP na racku zrobiłem wycisk siedząc na Smith, jeszcze niedawno 95 może na 5-6 bym zrobił a dziś 100x8 luźno. Dodam że to nie Smith nowego typu że pomaga bardziej tylko stary wysłużony czuć opór. Reszta do przodu. Floor Press na Smith mega ora mi klatę czuje jutro mega domsy szkoda ze akurat klata to dominuje.
Teraz dokręcam cardio, potem terapia, i jemy wczoraj udało się wcisnąć Hc ale nie było łatwo ale odziwo dziś obudziłem się ze ssaniem. Jakoś nawet na głowie lżej wychodzę z założenia... I tak nic na to nie poradzisz trzeba czekać, jutro off

Wczoraj jak pisałem off, nic ciekawego trzy terapię reszta dnia nudy, zacząłem porządki w mieszkaniu robić po szafach to znak że ze mną źle xD

ŚRODA 25.03
Pospane do 7:30, potem dwa posiłki i wio na trening
PUSH
1. ŚCIĄGANIE SZEROKI NEUTRAL : 90KG 5X10
2. WIOSŁO POLSZTANGA Z MARTWEGO PUNKTU : 122.5 4X12
3. ŚCIĄGANIE PODCHWYT JEDNORĄCZ 3S NEG: 9SZTABEK 4X12
4. NARCIARZ : 11SZTABEK + 2.5KG 4X15
5. PRZYCIĄGANIE DO BRODY SMITH : 87.5X8, 80X12, 72.5X15
6. WZNOSY BOKIEM JEDNORĄCZ WYCIAG : 5 SZTABEK +1.25KG 4X8
7. FACEPULLS: 9SZTABEK 4X10
8. BIĆ HANTEL O KOLANO: 25X9X8 22.5X10X10 3S NEG

Odczucia
Trening bardzo ok, wszędzie do przodu dobre czucie myślę że nie ma czego sobie zarzucić. Widzę każdy gorszy okres ma wielu może nie mieć gdzie ćwiczyć... No ja raczej będę miał. Na siłkę mam jakieś 100m jest w aquaparku który jest zamknięty są tylko jakieś ludki z obsługi, na piętrze, łupany nie puszczam, świateł nie zapalam a jestem też pracownikiem i zawsze sam więc chyba good, nawet pytałem szefa to mówi luz ćwicz. Już nigdy nie będę narzekać na moją siłkę xD oczywiście na IG nic nie nagrywam fotek nie wstawiam bo na pewno jakiś uprzejmy by się znalazł i zaraz donos by zrobił. Więc póki co cisza. Już czekam na minicut i zrzutkę kilku kg bo czuje się trochę jak inwalida xD
Teraz chyba polece z treningami do soboty włącznie w niedzielę raport i Przemek pewnie wyślę wytyczne i po niedzielnym off zacznę od poniedziałku minicut. Jutro łapy

Dobrze że jeszcze jest takie wyrozumiałe szefostwo :)
A z tymi filmikami to masz racje bo wielu teraz jest takich co by z chęcią tu i tam powiedziało że ktoś "łamie zakazy". Ludzie są okropni także wiesz.

CZWARTEK 26.03
Ehh...jak zaczęło już w miarę normować w bani to przyszły problemy prywatne... Już serio jak nie zeswiruje to będzie sukces. No nic dzień jak dzień dziś na trening po 16 się udałem.

No i padło na łapy z naciskiem na trica... I nacisk na trica skończył się przy pierwszym ćwiczeniu... Wąskie Wyciskanie zaj**iscie 132.5x8, 120x11, 107.5x14, przeszedłem do Francuza 60kgx6 i koniec podchodzę do regresu 52.5 i dupa ból łokcia przeszywający i tyle Francuza się nie dało. Dokończyłem bica, potem udało się zrobić na tricka Kickback w oparciu o ławkę jednorącz z hantlem i powiem zostanie to ćwiczenie u mnie bo trica ostro zaorało. Zakres powtórzeń 20-10 z progresją ciężaru, potem prostowanie z linka jednorącz, Wiktor kiedyś w vlogu je robił fajnie pompuje, na koniec francuz z hantlami z martwego punktu tutaj ból niewielki, no i szczerze trice mega zaoralem teraz pieką jak ta lala więc w sumie nie jest tak źle. Jutro nogi trzeba się wyżyć

Ehh współczuję no ale nie dziwię sie, ciągle progress i obciążenia kozackie jak dla mnie to i coś zaczyna pobolewać :)
Ważne że jakoś to obszedłeś i udało sie zrobić dobry trening :)

winterR

Ehh współczuję no ale nie dziwię sie, ciągle progress i obciążenia kozackie jak dla mnie to i coś zaczyna pobolewać :)
Ważne że jakoś to obszedłeś i udało sie zrobić dobry trening :)

Nie byłbym sobą jakbym odpuścił to może być zgubne ale cóż do normalnych nie należymy :P
Tymczasem poszła autoterapia, igly zrobiłem i tric o wiele lepiej... Będę żył xD

Też bym zrobił identycznie ;p za wszelką cenę bym się starał dokończyć :) Wiadomo jak jest :)

PIĄTEK 27.03
Dzień rozpoczęty od 7, szybkie śniadanie i na 2 terapie, dobrze że mogę trochę poczuć normalności pracy. Potem preworkout chwila odpoczynku i wio na trening
NOGI
1. FRONTY : 120X8, 105X12, 90X15
2. HACK SMITH: 160X8, 145X15, 130X19
3. SUWNICA: 440X12, 420X16, 400X20
4. PRZYSIAD JEDNONÓŻ SMITH : 75X10X10, 70X12, 65X15
5. UGINANIE SIEDZĄC : 80KG 4X10
6. UGINANIE LEZAC JEDNONÓŻ : 5SZTABEK +2.5KG 3X10
7. RZYMSKA 3S NEG: 70KG 3X12
8. UGINANIE Z HANTLEM : 27.5X15X13X15
9. HIPY MASZYNA :117.5 5X10

Odczucia
No tego mi było trzeba zajazdu odciny. Zacząłem dziś od frontów chciałem spróbować na wyższym klamocie 120 z zapasem i zaj**iscie czuje czwórki, hacki ciężko bo niestety Smith trze na łożyskach i zamiast 160 to tam pewnie czucie ze 170 xD ale dałem radę. Suwnica zaczyna być problem bo nima gdzie dołożyć powoli klamota 440 z samego ciężaru a nie wiem ile waży i poszło na 12 regresy zabiły ten na 400 to ostatnie powtórzenie miało być na 21 ale odcięło nogi i na ostatnim zabezpieczeniu odłożyłem xD. Reszta dobra pompka będzie ból.

No i niestety powrót do pustej chaty i co tu robić, może pooglądam jakieś werbinary z fizjo bo widzę wypuszczają zjem co mam zjeść i tyle jutro na 8 praca 3 terapię zakupy trzeba na tydzień zrobić. Miał być trenio ale jestem tak obolaly że nie wiem co bym dał radę. Niby według rozpiski Push ale klata z barami zaorana dalej od poniedziałku plus tric zakwaszony po wczoraj. Może Pull bo mniejsze domsy. Zobaczymy nie przejdzie to off i w niedzielę zrobię coś.

Wczoraj nic ciekawego, praca od 8 do 13 potem duże zakupy, ogar mieszkania, poszedłem do rodziców chwilę posiedziałem i potem chill na kanapie... Nuuda

NIEDZIELA 29.03
Z rana wizyta domowa bo o 12 w nocy typek zadzwonił że coś go chwyciło po grabieniu liści xD kij pojechałem o 8. Wcześniej raport do Przemka waga no rekord 107.5kg i na tym kończymy masę póki co. Potem preworkout i na trening
PUSH
1. WYCISKANIE POZIOMO: 140X8, 130X9, 115X14
2. WYCISK SKOS DODATNI SMITH: 120X6, 105X12, 90X15
3. HEX PRESS NA HAMERZE : 100KGX10, 92.5X12, 85X13
4. BUTTERFLY : 78X10X10, 68X12, 58X15
5. WYCISK HAMMER JEDNORĄCZ : 100 4X10
6. UNOSZENIE W PRZÓD WYCIAG DOLNY LEZAC : 7SZTABEK + 2.5+1.25 4X12 3S NEG
7. ŚCIĄGANIE LINKI SIEDZĄC : 8 SZTABEK +2.5+1.25 4X10 3S NEG

Odczucia
Trening świetny od początku z dużą agresją do niego podszedłem i wszędzie dołożone. 140 w końcu na 8, ogólnie klata po WL już tak spompowana ze szok, reszta też super weszła.

Od jutra minicut, makro już Przemo wysłał, czekam na trening i zaczynamy. Masy coś tam wpadło na pewno ale nie było sensu ciągnąć dalej, apetyt siadł bf już wysoko to trzeba pewnie z 4-5 tyg lekko odpocząć i zrzucić wody.