SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- dziennik pociążowy vol. 2

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15717

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Współczuję - u nas też panuje jakiś wirus paskudny. Młodszego już dopadło. N a szczęście już lepiej.
A do maja jeszcze sporo czasu - fajnie.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-10-28 21:23:12

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
1. Thusters 5x5
20 20 22,5 22,5 22,5
17 20 20 22,5 22,5
17 17 20 20 20
12 12 17 17 20
2.WL 4x8
30 30
30 35 35 x 7 35
25 30 35 35
20 25 30 35
3.MCPN 3 x 10-12
43 43 47
40 45 47,5
40 45 x 10 45 x 10
40 40 40


Bonus
5 min
6 donkey kicks
10 Bird dog
Plank max


1. Trzeba by dołożyć ale coraz ciężej się to zarzuca :)
2. Postanowiłam zrobić dwie serie na 30 żeby się lepiej rozgrzać i sprawdzić czy tak będzie lepiej. Niestety nie pomogło.
3. Robiłam na zmianę z chłopakiem i już nie dokładalam więcej. Następnym razem idzie w górę.


Bonus zrobiony. O dziwo padają mi barki a nie brzuch i przez to plank nie jest zbyt długi

Teraz się modlę żeby znowu się nie zarazić bo coś dzisiaj glowa bolała.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Choroba po chorobie to by była lipa. Trzymam kciuki żeby jednak nie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wszyscy tfu tfu tfu na razie zdrowi. W tygodniu w dodatku przyjeżdża babcia więc będzie pomoc.

Na wadze tendencja spadkowa, więc może mój system działa to napiszę co sobie wymlodzilam. Stworzyłam sobie schemat. Mam ustalona kaloryke na dzień . Przyjęłam te 1800 wiedząc że będę je przekraczać :p Podzieliłam to na 5 posiłków w tym 3 główne i dwie przekąski bo tak jem z dziećmi. W sensie że wolę mieć ta przekąskę zaplanowana i zjeść jak dzieci jedzą bo i tak zawsze tu posiadałam. Kalorie i makro są podzielone równo, więc mam trzy posiłki po ok 450 kcal i dwa posiłki po ok 250 kcal. Jadłospis sobie układam na 6 dni, ale jem zawsze dwa dni pod rząd to samo wiec są to 3 jadłospisy. No i doszłam do tego że nawet gramatury spisuje jakie być powinny żeby w to makro się wpasować. Mam ułatwienie w postaci dwóch ebooków z prostymi przepisami które mają akurat same posiłki po 500 kcal więc jem albo cały albo pół porcji i tu przynajmniej nie muszę liczyć. To taki fajny półśrodek bo ważenia nie ma dużo, bo warze głównie produkty sypkie i źródła białka. Na razie się tego trzymam.


Wczorajszy trening:

1.Przysiad 5x5
40 40 45 45 50
35 40 45 45 50
35 35 40 45 45
35 35 40 45 45
2.Wioslo sztangą 4x8
30 30 35 35
25 30 30 35
22, 5 27,5 30 30
22 22 27
3.Hip thrust 4x10
73 83 83 93
70 70 70
70 70 80 80
62x 12 62x12 82 82


Bonus
3x
5 push up
10 box jump
15 Mountain climber


1. Ładnie ta 50ka poszła. Można dwie serie spróbować.
2. Zdyszalam się :p powoli do przodu. Przed 40ka chyba jeszcze 37,5 wrzucę ;)
3. Dobrze było przeczekać niechęć bo dzisiaj zrobiłam z przyjemnością.


Bonus
Zdobione. Czas nieznany bo zegarek mi się wyłączył...
7:00 z przerwą na telefon
-
5:45


Pierwsza seria boxoa na 76 cm 30" . Za wysoko. Potem 30 cm. Za nisko. Zrobię sobie następnym razem 40 cm.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No i takie w sumie proste rozwiązania są najlepsze w diecie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
U mnie zła passa trwa. W środę miał być trening ale coś mi w plecach strzeliło podczas szycia na maszynie... W czwartek jeszcze bolało. Wczoraj zrobiłam krótki trening w domu choć nie jest to teraz proste bo Jerzyk chce się ciągle przytulać ;p Dzisiaj miałam iść na siłkę i coś mnie znowu łamie... W domu jakiś wirus się próbuje przedrzeć, bo maluchy mają objawy . Mnie boli głowa i gardło ... Ale mam nadzieję że się rozejdzie po kościach .

Dieta w tym tygodniu leżała odłogiem. Przyjechała tesciowa. Niby pomoc ale jakoś cały tydzień w rozsypce.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
ja akurat jestem zdrowy - ale pod względem finansowym ten tydzień jest maksymalnie denny. Co nie dotknę to mi się psuje. Na ten moment to juz jestem w plecy minimum 2000. Ciekawe co jeszcze zepsuję do końca miesiąca .

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Udało się w końcu zrobić trening. Trochę się czułam nie tak ale stwierdziłam że poważnych objawów brak a tak się będę czuła jeszcze chyba przez jakiś czas... A co ciekawe po treningu od razu lepiej.


C

Mc 5x5
50 50 60 65 65
40 50 60 65 65
40 50 60 60 60
45 50 55 55 60
Push Press 4x8
20 20 25 25
20 22,5 25 25
20 20 20 22,5
20 20 20 20
Bulgary 3x 10-12
6 6 6
6 6 x 10 6x 10
5 6 6
5 5 5 x 12


Bonus
50 Przysiadow
25 brzuszków
50 box jump
500 m wiosło


1. Miała być dokładka ale jednak czułam że jestem trochę słabsza więc było spokojnie. Do tego dwie ostatnie serie z paskami niestety
2. Czułam że dzisiaj ciężko więc dobre tyle że się dało powtórzyć.
3. Dłuższe przerwy i było ok

Brak
Brak
Bonus 12.30 (wiosło 2.29)
Bonus ok 10 min bez wiosła bo zepsute

Bez bonusa bo na to na pewno nie miałam energii.

Zaczęłam testować IF. Jak jeżdżę ze starszym do żłobka to i tak śniadanie i tak jem dość późno. A od dawna chciałam zobaczyć jak mi się sprawdza wcześniejsze kolacje bo teraz jakąś godzinę przed pójściem spać jadłam. Głównie chodzi o sprawdzenie samopoczucia i innej organizacji dnia bo te 5 posiłków to za dużo gotowania, stania w kuchni i myślenia o jedzeniu.
Wprowadzam stopniowo bo jednak przyzwyczajona jestem do innego trybu i jestem głodna choć okno na razie aż 10h. Chce zostać raczej przy oknie 8h nie krócej.

Dodatkowo cieszy mnie fakt że mogę spróbować suplementacji ashwaganda. Czułam się od dłuższego czasu bo ma działanie idealne dla młodych mam ale jak się szuka pobierznie informacji to oczywiście nie było badań więc nie jest zalecana. Tak samo jak większość anttbiotykow, które jednak po sprawdzeniu w leksykonie laktacyjnym można używać. Ashwangandy tam nie ma ale w Indiach jest używana jako środek na laktację, więc można wnioskować pozytywne działanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Widzisz - z tą ashwagandą to też nie wiedziałem tego o czym piszesz.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Dzisiaj byłam u fizjo) osteopatki. Generalnie mam delikatnie przekrzywiona miednicę a co za tym idzie kolano i stopę. Powiedziała na co zwracać uwagę przy ćwiczeniach. Bo jak mnie prostowała to było dla mnie nienaturalne. Do tego Kresa trochę osłabiona po środku i na to dostanę ćwiczenia następnym razem. Rozejścia na szczęście nadal nie ma. Problemem jest stara blizna po wyrostku bo ona wszystko ciągnie. A jest tak głęboko że ja sama nie jestem w stanie nad nią pracować. Do tego dostałam ćwiczenie na poszerzenie przestrzeni oddechowej w dolnej części żeber.

Więc nad tym mam pracować i dopiero po jakimś czasie wrócić do biegania. I oczywiście wzmacniać MDM bo o tym zapominam.

Powiedziała mi też o ciekawym rozwiązaniu na czas treningów i biegania. Stosuje się specjalnie dobrane pessary (coś Ala tampon) które w trakcie wysiłku fizycznie podtrzymują mdm. W dodatku jako że jest tam ciało obce to mięśnie się napinają. Jako że mam pewną dolegliwość , która na szczęście jest normalna ale nie chcemy żeby się pogorszyło to też na następnej wizycie bede chciała dopasować taki dla siebie. Zobaczymy jeszcze ile to kosztuje :p
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW na schudnięcie bez możliwości używania rąk zespół uciskowy obojczykowy plan treningowy

Następny temat

Sylwetka na plażę- redukcja

WHEY premium