Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6514
Napisanych postów
62305
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777696
Wiesz tylko co jest dla mnie przerażające a raczej było bo zmieniłem nieco podejście do treningów, że człowiek jakoś się stara być aktywnym, trenuje na siłowni, stara się odżywiać najlepiej jak się da dba o siebie a i tak pójdziesz pograć raz za czas w kosza i po prostu czuję się jak dziad. Pogram z godzinę z chłopakami i później tu boli, tam kolano się odzywa. Gdzie tam mi nawet do mojego taty, który po pięćdziesiątce przez 4 godziny potrafił rąbać drewno bez problemu. To jednak ludzie z innej gliny ulepieni
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Coś odczuwalem delikatny ból w lewej ręce. Zobaczymy co będzie dalej.
Rion- coś w tym jest. Za każdym razem, gdy mam wizytę moich rodziców, to o 5-6 rano mój ojciec budzi mnie na kawę. Nie ma to jak po całym tygodniu zapier.dolu w pracy budzić się o 5 w niedzielę
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6514
Napisanych postów
62305
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777696
Wiesz jak to jest każdy myśli, że jego pokolenie jest najlepsze i ma najlepiej. Choć wydaje mi się, że ja jeszcze trochę tego "świata" doświadczyłem mojego taty, piłem mleko prosto od krowy, warzywa owoce jadłem od dziadków z krzaka, połowę dzieciństwa spędziłem na podwórku z kolegami. Ale z drugiej strony świat idzie do przodu i nasze życie też się zmienia i trzeba nadążyć. Ale coś w tym jest bo mój tata potrafi do mnie zadzwonić w niedzielę o 7 rano i zapytać czy przypadkiem nie brałem jakichś kluczy z garażu
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
140
Napisanych postów
401
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
13529
Cześć!
Nie miałem czasu na podsumowanie poprzedniego planu. Szkoda, że skończyłem go przedwcześnie. (w 7 z 10 tygodni).
Waga początkowa ok. 101kg
Waga końcowa ok. 103,5kg
Maksy treningowe przed rozpoczęciem planu
Przysiad 190
Wl 125
Mc 215
Razem 530kg
Maksy po 7dmiu tygodniach planu (ostatnie serie, więc max był na pewno wyższy)
przysiad 200
Wl 130
Mc 225
Razem 555kg
Dolozylem 25kg,jednak sądzę, że gdyby to nie były ostatnie serie a rozgrzewka tak jak pod bicie rekordów to była szansa na 210-135-230 lub nawet 215-137,5-235. Wtedy byłby to progres rzędu 45-52,5kg. Jestem mega zadowolony z tego planu.
Po obecnym planie oczekuje minimum 25kg dolozonych w trójbóju(np. 210-135-235).
Z dużych plusów po tym planie jest zmiana podejścia w planowaniu treningów. Schodze z ciezarami i powoli się wspinam, a nie co trening maksuje.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6514
Napisanych postów
62305
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777696
No i są kolejne doświadczenia związane z planowaniem treningu pod siebie. Ale nie uznałbym wcześniejszego mikrocyklu treningowego za krok w tył mimo iż został zakończony wcześniej niż planowałeś bo 25kg dołożone to nie mały wynik. Ale też teraz podczas obecnego mikrocyklu też bądź ostrożny z planowaniem wyników bo może znów się odezwać ten biceps czego oczywiście Ci nie życzę. Dla mnie też najlepszym sposobem jest powolne budowanie siły i stopniowe dokładanie ciężarów, jednak każdy ma swoją metodę.
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Wyciskanie lekko, zapas w każdej serii. Ręka nie bolała, z czego cieszę się najbardziej. W Podciaganiu i dipach dodatkowa seria dolozona. Waga przed podciaganiem 106,3kg.
Trening miał być dopiero jutro, przez co nie było lekko. Na suwnicy nie chciało mi się długo siedzieć, stąd tylko 3 serie . Nie ma co przesadzać, bo za 4 dni będzie 10serii docelowych przysiadow + martwy ciąg + inne p******y.
Brak bólu w ręce (choć jakas niepewność w wyciskaniu była), zmęczone przedramiona trochę przeszkadzały. Jednak trening co 2 dni najbardziej mi odpowiada. Wtedy partia wychodzi co 4 dni i jest okej z regeneracja.
Dzisiaj totalnie brak sił. Przysiady miały być 10s x3p x 170 kg. Zamiast tego zrobiłem rampe do 170kg. W martwym nowy rekord na 6repsow. Na koniec delikatnie zrobiłem suwnice. Przejdę teraz na rampe w przysiadach. Zastanawiam się nad wprowadzeniem przysiadow przednich oraz wyciskania wąsko. Przemyślę i wprowadzę w życie :)