Sorki za absencję, ale przed świętami klientki poszalały, więc codiennie kończę pracę pózno w nocy. Nadaje się to do sądu pracy, serio, gdyby nie to, że to samozatrudnienie właśnie zauważyłam że na dodanym wcześniej zdjęciu widać, że szewc bez butów chodzi ale to, że mnie tu nie było ostatnio, nie oznacza, że usiadłam na laurach, nieeeee. Zapierniczam jak mały messerschmicik, w tym wszystkim znajduję czas na treningi i nie porzuciłam diety, hell yeah!!!
Szamka z tych dni trochę pomieszana, z nieodłączną owsianką i jajkami na milion sposobów, do tego wątróbka indyka w jabłku, proteinowe placki, kotlety z jajek i jeszcze więcej owsianki!!
- Odpormax (czosnek, olej z wątroby rekin, witamina D)
- biotebal
- białko Whey Delicious All Nutrition
Już dziś suplementacja się poszerzy, bo czeka na mnie w paczkomacie zamówienie z wygranej!