Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Od wxn labs:)
...
Napisał(a)
Rik coś tam się już zaczyna rysować jak te słodkie sosy ?
Viki na pewno taki jednodniowy reset wpłynie korzystnie
DZIEŃ 10 - TEST REDOX - JASIEK
wczoraj przed snem łyknąłem melatoninę i dzisiaj ciężko było się podnieść
jutro treningowy więc pobudka o 6 także nie biorę nic co mogłoby źle wpłynąć na pobudkę
dzień jak co dzień w tygodniu, poza pracą nic ciekawego się póki co nie działo
cały czas jestem w szale zakupowym i już mam dość
Dzisiaj z brzuchem trochę lepiej ale nadal czuję jakiś lekki dyskomfort
nie przeszkodziło to aby zjeść wszystko tak jak należy
1. Owsianka - to już stały element
2. Tortilla x3
3. Jajecznica + grahamka
Makro:
B 240
T 75
W 270
kcal 2700 kcal
Jeśli nic nieoczekiwanego nie wydarzy się na pomiarach w weekend to prawdopodobnie obcinamy węgle od przyszłego tygodnia. Zobaczymy jak to będzie
Z supli wpadło dzisiaj znowu minimalnie czyli
Redox 3 kapsy rano
wit d3 + omega do kolacji
kreatyna jakoś w ciągu dnia
od jutra wracam do stałej suplementacji
Viki na pewno taki jednodniowy reset wpłynie korzystnie
DZIEŃ 10 - TEST REDOX - JASIEK
wczoraj przed snem łyknąłem melatoninę i dzisiaj ciężko było się podnieść
jutro treningowy więc pobudka o 6 także nie biorę nic co mogłoby źle wpłynąć na pobudkę
dzień jak co dzień w tygodniu, poza pracą nic ciekawego się póki co nie działo
cały czas jestem w szale zakupowym i już mam dość
Dzisiaj z brzuchem trochę lepiej ale nadal czuję jakiś lekki dyskomfort
nie przeszkodziło to aby zjeść wszystko tak jak należy
1. Owsianka - to już stały element
2. Tortilla x3
3. Jajecznica + grahamka
Makro:
B 240
T 75
W 270
kcal 2700 kcal
Jeśli nic nieoczekiwanego nie wydarzy się na pomiarach w weekend to prawdopodobnie obcinamy węgle od przyszłego tygodnia. Zobaczymy jak to będzie
Z supli wpadło dzisiaj znowu minimalnie czyli
Redox 3 kapsy rano
wit d3 + omega do kolacji
kreatyna jakoś w ciągu dnia
od jutra wracam do stałej suplementacji
...
Napisał(a)
Jassiek
cały czas jestem w szale zakupowym i już mam dość
co to za szał ?
...
Napisał(a)
odebrałem w piątek klucze do mieszkania i jestem na etapie wyboru, paneli, płytek drzwi, no generalnie wszystkiego
...
Napisał(a)
A to się nie dziwię jak mam teraz niewielkie przy tym zmiany jakaś sypialnia i parę pierdół i już mam dość , więc cierpliwości i przede wszystkim... gratulacje
...
Napisał(a)
nie nawidze remontow i takich rzeczy%)
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
DZIEŃ 11,12 - TEST REDOX - JASIEK
Cześć
tak jak pisałem weekendy bywają u mnie mega napięte
szczególnie teraz
w piątek po pracy wróciłem do domu, zjadłem i od razu wybyłem
na turniej pokera
Piątek był dniem treningowym w którym wypadał push
odczucia na treningu na redoxie takie jak wcześniej
czyli zwiększone pragnienie i potliwość
coś ostatnio dzieję się dziwnego
mam mega ochotę na treningi i jak kończę to nie mogę się doczekąc kolejnego
natomiast jak wykonuje już sam trening to łapię mnie taka niechęć, zmęczenie, brak mocy
może trzeba dać trochę odpocząć układowi nerwowemu
ale ciśniemy dalej
Pull
Suwnica 4x10
Wykroki 4x8 12.5kg
WL 4s 85kg x8
Wyciskanie sztangielek skos w góre + rozpiętki 30kg + 10kg
Wyciskanie sztangielek w górę + Hura 25kg + 7kg
Wyciskanie francuskie
Zauważyłem u siebie od pewnego czasu pewną dysproporcję/zależność
siła w dużych bojach nijak nie przekłada się na to same ćwiczenia z użyciem sztangielek
pewnie psycha
i tak WL robiłem przed redu w okolicach 90kg na serie a na przykład wycisk sztangielek leżąc jeszcze nie dawno miałem problem po 20kg na stronę
OHP robiłem 50-60kg wyciskanie sztangielek po 15kg na rękę sprawiało mi problem
a unoszenie bokiem 17.5
być może kuleje technika
będę się temu przyglądał
Szama jak zwykle w ryzach choć trochę monotonna
1. WPC po treningu
2. Tortille te same co w czwartek
3. Owsianka wiadomo
4. Jajecznica
Będzie zmiana od przyszłego tygodnia jeśli chodzi o makro ale to dam info w poniedziałkowym podsumowaniu dwóch tygodni
Wróciłem do suplementacji po ostatnich przebojach z brzuchem, który nadal boli.
SOBOTA
Pobudka o 7 rano..
w sobotę..
w dzień wolny
no ale mus to mus
i od tej 8 rano jak wyszedłem z domu to do godziny 15 rajd po sklepach z hydraulikiem, elektrykiem i murarzem, nie polecam
wróciłem do domu zjadłem szybko i na trening
którego nie było w planach ale była chęć
na siłowni żałoba.. brak muzyki, w telewizji leciała cały czas relacja z pogrzebu, nieświadomie wpasowałem się w uroczystość zapominając słuchawek
sam trening bardzo fajny
mój ulubiony chyba z całego zestawu
kilka dni wcześniej naoglądałem się poprawnej techniki martwego
wszystkie błędy itp
zrobiłem go tak jak trzeba i powiem wam, że nie wiedziałem, że tak można przepracować to ćwiczenie
następnym razem nagram film
wiadomo, miało to przełożenie na ciężary ale bodziec uważam, że był mocniejszy niż przy złej technice
1. MC 100kg x6
2. Ściąganie drążka
3. Wiosło sztangielką 35kg
4. Narciarz z pauzą
5. Unoszenie bokiem 17.5kg
6. Face pull na leżąco
7. Biceps zza tułowia
dwie godziny i do domu
po powrocie do domu, szybki obiad i na urodziny
wiedziałem co będzie w menu więc jakoś się przygotowałem na to w swoim sobotnim odżywianiu
dobiłem na maksa białka
zostawiając spory zapas w tłuszczach i węglach
do urodzin wyglądało to tak
1. twaróg 250g + skyr
2. WPC po treningu
3. Kura 400g + makaron 60g + surówka
wyszło w graniach
B 215
T 40
W 120g
na urodzinach dobiłem
2 kawałki pizzy
tortilla z łososiem
2 kawałki ciasta
drinki z wódki i wody
jeśli wpadło ponad bilans to nieznacznie i nawet to dobrze, ale nie sądzę bo teraz jak to piszę; już jestem głodny
ale zostawiam sobie wyżerkę na dzisiejsze święto dla kibiców NFL
półfinały
dzisiaj poznamy uczestników SuperBowl
a że lubię coś jeść jak oglądam to większość wpadnie wieczorem
pierwszy mecz o 21 drugi po północy
dobrze, że jutro pracuje z domu
tutaj niespodzianka
Redox wpadł 2 po 3 kapsy
raz na czczo czyli standardowo, a że zrobiłem też jednak trening to wziąłem drugą porcję przed
na treningu tak jak wcześniej
natomiast później przez cały dzien czułem jakby zwiększoną termogenezę i absolutnie brak głodu
normalnie gdybym poszedł na urodziny do kogoś, to zjadłbym całą pizzę i pytał gdzie jest druga
a tak zjadłem dwa kawałki, dobiłem ciastem i nie miałem już siły ani miejsca na drinki
cieszę się, że mam możliwość brać udział w teście takiego produktu
Redox ze mną w drodzę na trening
Dzisiaj też miał być DNT ale znowu wpadnie trening
współlokator się wybiera więc pójdę z nim
zrobię jakieś interwały, rozciąganie
może wpadnie coś z siłowego
zobaczymy
Miłego dnia!
Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2019-01-20 12:32:11
Cześć
tak jak pisałem weekendy bywają u mnie mega napięte
szczególnie teraz
w piątek po pracy wróciłem do domu, zjadłem i od razu wybyłem
na turniej pokera
Piątek był dniem treningowym w którym wypadał push
odczucia na treningu na redoxie takie jak wcześniej
czyli zwiększone pragnienie i potliwość
coś ostatnio dzieję się dziwnego
mam mega ochotę na treningi i jak kończę to nie mogę się doczekąc kolejnego
natomiast jak wykonuje już sam trening to łapię mnie taka niechęć, zmęczenie, brak mocy
może trzeba dać trochę odpocząć układowi nerwowemu
ale ciśniemy dalej
Pull
Suwnica 4x10
Wykroki 4x8 12.5kg
WL 4s 85kg x8
Wyciskanie sztangielek skos w góre + rozpiętki 30kg + 10kg
Wyciskanie sztangielek w górę + Hura 25kg + 7kg
Wyciskanie francuskie
Zauważyłem u siebie od pewnego czasu pewną dysproporcję/zależność
siła w dużych bojach nijak nie przekłada się na to same ćwiczenia z użyciem sztangielek
pewnie psycha
i tak WL robiłem przed redu w okolicach 90kg na serie a na przykład wycisk sztangielek leżąc jeszcze nie dawno miałem problem po 20kg na stronę
OHP robiłem 50-60kg wyciskanie sztangielek po 15kg na rękę sprawiało mi problem
a unoszenie bokiem 17.5
być może kuleje technika
będę się temu przyglądał
Szama jak zwykle w ryzach choć trochę monotonna
1. WPC po treningu
2. Tortille te same co w czwartek
3. Owsianka wiadomo
4. Jajecznica
Będzie zmiana od przyszłego tygodnia jeśli chodzi o makro ale to dam info w poniedziałkowym podsumowaniu dwóch tygodni
Wróciłem do suplementacji po ostatnich przebojach z brzuchem, który nadal boli.
SOBOTA
Pobudka o 7 rano..
w sobotę..
w dzień wolny
no ale mus to mus
i od tej 8 rano jak wyszedłem z domu to do godziny 15 rajd po sklepach z hydraulikiem, elektrykiem i murarzem, nie polecam
wróciłem do domu zjadłem szybko i na trening
którego nie było w planach ale była chęć
na siłowni żałoba.. brak muzyki, w telewizji leciała cały czas relacja z pogrzebu, nieświadomie wpasowałem się w uroczystość zapominając słuchawek
sam trening bardzo fajny
mój ulubiony chyba z całego zestawu
kilka dni wcześniej naoglądałem się poprawnej techniki martwego
wszystkie błędy itp
zrobiłem go tak jak trzeba i powiem wam, że nie wiedziałem, że tak można przepracować to ćwiczenie
następnym razem nagram film
wiadomo, miało to przełożenie na ciężary ale bodziec uważam, że był mocniejszy niż przy złej technice
1. MC 100kg x6
2. Ściąganie drążka
3. Wiosło sztangielką 35kg
4. Narciarz z pauzą
5. Unoszenie bokiem 17.5kg
6. Face pull na leżąco
7. Biceps zza tułowia
dwie godziny i do domu
po powrocie do domu, szybki obiad i na urodziny
wiedziałem co będzie w menu więc jakoś się przygotowałem na to w swoim sobotnim odżywianiu
dobiłem na maksa białka
zostawiając spory zapas w tłuszczach i węglach
do urodzin wyglądało to tak
1. twaróg 250g + skyr
2. WPC po treningu
3. Kura 400g + makaron 60g + surówka
wyszło w graniach
B 215
T 40
W 120g
na urodzinach dobiłem
2 kawałki pizzy
tortilla z łososiem
2 kawałki ciasta
drinki z wódki i wody
jeśli wpadło ponad bilans to nieznacznie i nawet to dobrze, ale nie sądzę bo teraz jak to piszę; już jestem głodny
ale zostawiam sobie wyżerkę na dzisiejsze święto dla kibiców NFL
półfinały
dzisiaj poznamy uczestników SuperBowl
a że lubię coś jeść jak oglądam to większość wpadnie wieczorem
pierwszy mecz o 21 drugi po północy
dobrze, że jutro pracuje z domu
tutaj niespodzianka
Redox wpadł 2 po 3 kapsy
raz na czczo czyli standardowo, a że zrobiłem też jednak trening to wziąłem drugą porcję przed
na treningu tak jak wcześniej
natomiast później przez cały dzien czułem jakby zwiększoną termogenezę i absolutnie brak głodu
normalnie gdybym poszedł na urodziny do kogoś, to zjadłbym całą pizzę i pytał gdzie jest druga
a tak zjadłem dwa kawałki, dobiłem ciastem i nie miałem już siły ani miejsca na drinki
cieszę się, że mam możliwość brać udział w teście takiego produktu
Redox ze mną w drodzę na trening
Dzisiaj też miał być DNT ale znowu wpadnie trening
współlokator się wybiera więc pójdę z nim
zrobię jakieś interwały, rozciąganie
może wpadnie coś z siłowego
zobaczymy
Miłego dnia!
Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2019-01-20 12:32:11
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Dieta - sprawdzenie, urozmaicenie
Następny temat
Redukcja dla zawodnika (kolarstwo)
Polecane artykuły