Wiele ostatnio mówi się o bieganiu minimalistycznym, ale czym ono jest i jak się do niego zabrać, gdy większość firm produkujących obuwie sportowe mówi nam, że potrzebujemy amortyzacji do biegania, bo inaczej nasze stawy umrą.
Cóż, bieganie minimalistyczne zaczyna się od poprawiania techniki biegu. A piszę to dlatego, że w bieganiu minimalistycznym nic poza naszymi nogami nie amortyzuje biegu (ekstremalną wersją, jest bieganie boso). Zaś bieganie „na piętę” nie pomaga amortyzacji. Rozpoczęcie zmian techniki należy zacząć od ćwiczeń (ang. drills) pozwalających wyrobić odpowiednie nawyki. Następnie biegać świadomie, i z czasem zwiększać dystans pokonywany z poprawną techniką. Warto również jak najwięcej czasu spędzać boso, oraz rozciągać regularnie stopy.
W tym samym czasie możemy zacząć powoli zmniejszać tzw. „żelazka” na buty z mniejszym droppem (drop - przewyższenie między piętą i palcami). Bardzo dobry system oznaczeń wielkości drop’u ma firma Inov-8. Prezentowane są jako strzałki, 3 to największy drop, 2ie mniejszy, itp. Zmniejszanie przewyższenia między palcami i piętą powinno następować powoli i stopniowo. Spowodowane jest to tym, że nasze stawy skokowe, a szczególnie ścięgna Achillesa nie mają odpowiedniej elastyczności ani zakresu ruchu by móc przeskoczyć z 12mm obcasa do zerowego. Niby skok nie wydaje się być duży, ale należy pamiętać, że w takim obuwiu mogliśmy spędzić nawet kilkadziesiąt lat i nasz organizm uznał to, za stałą wartość i zaadoptował się do niej, skracając zakres ruchu w stawie skokowym. Taki skok (12mm) jest zdecydowanie za duży, zwłaszcza gdy mówimy o bieganiu minimalistycznym, w którym nasze nogi muszą amortyzować bieg i za przy każdym kroku, staw skokowy działałby w zakresie o ponad 1cm większym niż wcześniej. Co w przeliczeniu na około 1000 kroków, czyli na każdy przebiegnięty kilometr, daje ponad 10m pracy w kompletnie nowym zakresie pracy. Dlatego zmniejszanie „obcasa” powinno następować w skokach około 3mm. Każdy skok powinien odbywać się co kilka miesięcy, dając naszym mięśniom i stawom odpowiedni czas na przygotowanie się (tkanka łączna adoptuje się nawet do 9 miesięcy) do pracy w innym zakresie ruchu.
Podsumowując, zmiana obuwia na minimalistyczne powinna zacząć się od zmiany techniki biegowej i stopniowego zmniejszania przewyższenia między pięta a palcami. Zmniejszanie powinno następować w przedziałach kilku miesięcznych by zmniejszyć ryzyko kontuzji. Zmiana jest czasochłonna, ale efekty są warte pracy, gdyż wzmacniamy siłę naszych kończyn dolnych oraz uczymy je poprawnej pracy w naturalnym zakresie ruchu, zwiększając efektywność naszego biegania.
Zmieniony przez - FighterX w dniu 2018-11-25 12:40:22