umryJa mam slaba przemiane materii wiec spalacze dla mnie sa pomocne.
Mozesz napisac jaki typ treningu stosowales ? Ile dni w tyg, Jaka dieta ?
Każda otyła osoba ma słabą przemianę materii, a ty coś myślał? Że ktoś jest otyłym z powodu braku aktywności i nadużywania jedzenia?^^
Więc twoja materia, geny, itp. nie mają nic do gadania, do gadania ma twoja upartość oraz psychika, weźmiesz się za dietę którą łatwo prowadzić nie jest, i za treningi które również nie popieszczą tą schudniesz. Będziesz brał sto tabletek dziennie, i jeszcze załatwisz jakieś gadżety z tv mango to nie schudniesz.
Innymi słowy nie liczy się to ile wydasz kasy, liczy się to jak dużo cię to będzie kosztowało wysiłku.
Co do diety to byłem głupi (ale uparty bo przez 0,5 roku nie ruszyłem żadnego cukierka i innych niezdrowych rzeczy) i stosowałem "Odchudzenia na zawołanie" ,- łatwo można pobrać na jakimś chomikuj czy coś.
Ale nie polecam, bo się zagłodzisz, nie dostarczysz wymaganych wartości odżywczych, jedyny plus że schudniesz ale lepiej chudnąć w miarę zdrowo. Co do
treningów to powiem że były męczące, co dwa dni rano biegałem, z biegiem czasu dodałem sobie zabawę z odważnikami i tak jakąś to szło;)
Jeżeli jesteś uparty tak naprawdę,- jutro przeznacz 1h, poczytaj podstawy o diecie, ułóż sobie dietę wrzuć ją tutaj do małych korekt i zacznij biegać/truchtać, przynajmniej 2 - 3 razy w tygodniu.
Jeżeli odpuścisz choć 1 trening biegania, lub będziesz kombinował z dietą to sam będziesz wiedział jaką masz "przemianę materie", a jeżeli jesteś uparty i żadna przeszkoda cię nie przestraszy to za góra 3 miesiące będziesz osobą o normalnej sylwetce, a przy twoim wzroście to nie będzie trudne bo masz raczej małą nadwagę.
Oczywiście bieganie można zamienić na rower, jakieś męczące aeroby, troszkę basenu, chodzi o to żeby był jakiś wysiłek, ale ja polecam bieganie bo to najlepszy sposób, jakbyś powoli nie biegał;)
Tak więc życzę powodzenia i jutro widzimy zrzutę z twojej "zakładanej diety", ułóż ją tak pod siebie żebyś nie musiał za bardzo kombinować z posiłkami, tzn. proste ogólnodostępne produkty;)
Myślę że 5 posiłków ci spokojnie wystarczy;)